facet na imprezie ze swoja ex

Mam wielki problem....mój facet był sam na imprezie, bo nie chcę go ograniczać, jednak impreza z jego znajomymi= jego ex.... ...miał wrócić o północy...jednak okazało się, że u niej nocował....niby nocowali tam wszyscy znajomi...ale zawsze to jego ex....co robić????

nic nie rob, uwierz mu!

a dlaczego cie nie zabrał ze sobą ?

nie zabrał mnie, bo mieszkamy od siebie ok 60km i nie chciało mi się jechać, a on dołączył do znajomych po pracy ok godziny 21...a ja tych znajomych nie znam....więc poszedł sam

heh nocował u niej:D:D:D

nocowanie u niej mógł sobie darować. Ciekawe czemu nie pomyślał,że Ty możesz się z tym poczuć nieswojo. Niebyt to fajnie z jego strony

czyli związek na odległosć ? :) jesli ufasz swojemu facetowi a tym bardziej jak nocowali wszyscy u tej jego eks to za bardzo nie ma sensu drzeć kotów o ta sprawę ... powiedz mu że nie podoba ci sie ze tak robi i tyle w temacie :) oczywiscie wersja może sie różnic od tego co ci powiedział :) no ale tego możesz akurat sie nie dowiedzieć

On ci powiedzial ze wszyscy tam nocowali?? wierzysz mu?

na razie bym wierzyła powiedział Ci o tym, to już dobrze świadczy. ja bym na Twoim miejscu chciała poznać jego przyjaciół, wspólna zabawa w takim przypadku bardzo poprawia atmosferę. relację z jego ex obserwuj - jeśli takie sytuacje będą się powtarzać, to będziesz musiała "poważnie porozmawiać" z facetem, ale na razie się nie przejmuj. Dawno ze sobą zerwali? a Wy długo jesteście razem?

słyszałam rano hałas jak do niego zadzwoniłam..było tam dość sporo ludzi niby związek na odległość, ale widujemy się dość często, bo on przyjeżdża do mnie na całe weekendy, a ja do niego w środku tygodnia...więc w sumie tak standardowo...na więcej i tak nie ma czasu ze względu na pracę

my jesteśmy jakies 8,5 miesiąca razem...oni zerwali jakiś rok temu jak twierdzi...i już zdarzyło się kilka razy, że mówił mi że się spotyka ze swoją kumpelą, która ma dziecko, a jakimś dziwnym trafem była przy nich również jego ex... ;/

i tą ex miałaś okazję poznać? bo może to jednak tylko znajomi, nic więcej... ale może i nie. powiedz mu, żeby więcej tak nie robił. może zrozumie.

Ponad 8 miesięcy to juz dość długi związek. Jak to się stało, że przez tyle czasu nie poznałaś jego przyjaciół? I tej eks, jeśli należy do paczki? To mi się wydaje dziwne.

ja bym starała się może nie uciąć ale ograniczyć te ich kontakty

Wiesz zawsze jest jakis flirt, chodzby niewiem jak sie zarzekał. Mało jest takich facetów którzy sa zdrowi na umysle i jesli sie nie pozarł na koniec z nia to napewno było cos. Wiem po sobie, po moich znajomych, ile ludzi zdradza ? a ile sie nie przyznaje ? a seks z ex jest najlepszy kazdy To powie, ja tez. A tez potrafie udawac wmawiac swojej ze z nia nic, powiem pare razy ze nie chciało mi sie tam siedziec bo ona tam była itp i juz mi wierzy..

poznałam tą jedną kumpelę...z resztą do jego paczki nie wiem kto się zalicza....chyba jeszcze 3 siostry od jego ex i jej znajomi...to są tacy znajomi chyba w "" wszystkie imprezy spędzaliśmy dotychczas z moimi znajomymi, bo jak twierdził nie ma jakiejś stałej paczki..poznałam jego znajomych, którzy są już małżeństwem, byliśmy u nich na parapetówie i poznałam jego przyjaciela....a to chyba jakaś dalsza paczka....jutro się widzimy i ma mi wszystko wyjaśnić, bo nie pochwalam takiego wyjaśniania spraw przez tel..

o zalll....masz rację i wiem to również z własnego doświadczenia jak byłam jeszcze sama.....tym bardziej jak do tego dochodzi alkohol....

gówniarskie rozwiązanie Ci zaproponuję, ale zerknij na nią na nk lub facebooku, może są jakieś zdjęcia z tej imprezy lub coś...

hah już to dawno zrobiłam, tylko ona ma facebooka zablokowanego ...problem w tym, że mam przeczucie, że tam się coś wydarzyło, bo po tej imprezie stwierdził, że nie chce mieć z nią już nic wspólnego i nie chce już o niej słyszeć...

czy oni rozstali się z Twojego powodu?

to nie fajnie:( nie martw się na zapas. moze wszystko Ci wytłumaczy. a może narozrabiał:(

jego ex jest sama...no i chyba pisze, że się rozstali rok temu...a my jesteśmy jakieś 8 miesięcy razem... ...rozstali się z tego powodu, że ona wyjechała na erasmusa na poł roku...i potem została jeszcze na pół i go zlewała...

jeśli zawsze był uczciwy w stosunku do Ciebie to raczej masz powody by sądzić, że i tym razem zachował sie fair, jeśli natomiast wiesz, że lubi kręcić i do tego wiesz, że ex chciała go odzyskać to lipa, bo może coś sie wydarzyło. rozmawialiście o tym przez tel., jakos to podsumował?

twierdzi, że bardzo mnie kocha i że nie mam się o co martwić, że zrywa z nią kontakt i nie chce mieć z nią nic wspólnego... ma mi niby wszystko opowiedzieć jutro jak się zobaczymy, bo nie chciałam rozwijać tematu przez tel....z resztą, chodzę cała roztrzęsiona od tej sytuacji...nie wiem co robić....bo wkurza mnie takie zachowanie i sam fakt, że u niej nocował zamiast wrócić do domu...

nigdy nie ufaj facetowi w 100%ach bo jeszcze się kiedyś przejedziesz. Masz racje , wyjasnij sobie z nim jutro ta sytuacje jednak bądź czujna i uważaj na to co mówi.

wcale Ci się nie dziwię. Najgorsze, że nawet nie masz od kogo dowiedzieć się co i jak. Na pocieszenie tylko mogę dodać, ze nie byli tam sami. Jak zadzwoniłaś do niego gdy był u niej to normalnie z Tobą rozmawiał?

zazwyczaj rano dzwonił a wtedy dostałam tylko smsa "Dzien dobry Kotku" więc zadzwoniłam, bo było to podejrzane...no i słyszę, że szum, i dużo ludzi...pytam się gdzie jesteś, a on że nie spał w domu... to zapytałam czy spał tam gdzie myślę...odpowiedział, że tak, ale że nie mam się złościć....no to powiedziałam mu, żeby się ogarną i że ja wracam do gotowania obiadu...i się rozłączyłam...

no mi coś śmierdzi. chyba jest na tyle rozgarnięty, ze wie, że masz podstawy, żeby się wściekać.

niby wie, że mam podstawy...ale oczywiście na początku próbował obrócić kota ogonem i próbował mi wmówić, że niepotrzebnie robię aferę

po tym jak się rozłączyłaś próbował się do Ciebie dodzwonić, wrócił od razu do domu czy jeszcze tam siedział? wieszcgdzie spędził następną noc?