Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Też ogladałam go dawno, ale zrobił na mnie wrażenie.

Dawno już niczego fajnego nie widziałam i dawno już nie czytałam dobrej książki, a tak lubię czytac.Żaniedbałam się w tym trochę.;)

" Sala samobójców" też podobno jest wart obejrzenia.

Requiem for a Dream- Wstrząsająca opowieść o czwórce bohaterów z Brooklynu, którzy w pogoni za realizacją swoich marzeń odbywają podróż w głąb piekła uzależnień. Ucieczka od rzeczywistości kończy się dla rozprowadzającego narkotyki Harry'ego, jego uzależnionej od pigułek na odchudzanie matki, Sary, pogrążonej w nałogu dziewczyny, Marion, i najlepszego przyjaciela, tragedią. Każdy z nich, nie mogąc sobie poradzić z chaosem otaczającego ich współczesnego świata, popada w uzależnienie od narkotyków, słodyczy, czy telewizji. "Requiem dla snu" to hipnotyczna opowieść o tęsknocie za miłością, życiu w iluzji, kłamstwie i zjawisku uzależnienia.

Zmykam już, teraz to nie wiem kiedy się pojawię. Pozdrowienia dla Wszystkich :)

Pa Zosiu, trzymaj sie ;)

Sala Samobójców jak najbardziej warta obejrzenia. Requiem for a Dream - znakomity film, bardzo bardzo gorąco polecam, Leto jest rzeczywiście świetnym aktorem, czekam teraz na "Mr Nobody". Polecam też film "Keith". Jak zobaczylam że gra w nim Jessie McCartney to się rozczarowałam,a tu się okazalo, że naprawdę świetna rola, przejmujący film. Co do książek Zosiu... Mogę Ci powiedzieć, że najpiękniejsze książki jakie czytałam to dzieła Paula Coelho. Zależy oczywiście, jaki gatunek lubisz. Widziałam dużo niezlych filmów, tylko nie mogę sobie jakoś przypomnieć tytułów... Jak mi się wspomni, to napiszę; ) Pamiętajcie; jutro 23.00 TVP1 "Buntownik z Wyboru" - polecam :) Pa Zosiu :)

Witam wszystkich.... :) Mechanik - El Maquinista *2004r* "Trevor Reznik, prosty mechanik, od roku nie przespał ani minuty. Totalne zmęczenie doprowadziło do wstrząsającego pogorszenia się jego stanu zdrowia. Niepewny niczego, a nawet nieświadomy popełnionego przestępstwa popada w obsesję, oczekując w napięciu czegoś złego. Klimat filmu przywodzi na myśl literaturę Kafki i Dostojewskiego oraz filmy Hitchcocka, Polańskiego i Lyncha." Bardzo mi się podobał....taka mroczna psychodela...po ostatnim kadrze filmu nie do końca wiadomo co się tak na prawdę przydarzyło głównemu bohaterowi.... :)

właściwie , to nawet zarankowałem wreszcie, było miło :D ale , po imprezie jubilijnej ( 8 osób ), o której po randce powiedziałem randkowiczce właściwie nic takiego ...tylko że wyrzuciłem podiosłego własna ręką szefa, spoczywajacego godzinę w zaroślach hacjendy , gdzie pojawiły się już kleszcze , który zresztą zdzielił mnię pięścią po tym ratunku, za bramę domostwa ... stół plasykowy połamany i ława także :( rankująca ... uznała mnie po prostu za menela i awanturnika ...a ja jej ..tylko szczerze napisałem :( chyba do następnej wiosny poczekam

a poniżej zwiastun filmu.... http://www.youtube.com/watch?v=ig26erK30wQ

niemamemaila5 może być niezłe, skoro podobne do filmów Hitchcocka, mocne są :) wyssany5: woow. Może to ja jestem jakaś dziwna, ale nic nie rozumiem z tego, co napisałeś. Aż... mi dziwnie jak to przeczytałam ;)

Zawsze mozesz pocieszyc sie tym, ze sa dziwniejsi od Ciebie... :)

Ja to wiem, tylko czy oni to wiedzą... :)

Dla bardzo samotnych zawsze pozostaje możliwość posiadania najwierniejszego przyjaciela czyli pieska :) Jak choćby takiej miniaturki z poniższego linka: http://www.youtube.com/watch?v=VjlRmdlNb3c&NR=1 :)

tak za bardzo, nie zrozumiesz czujna raczej i panna M ..bardziej znamy się dłużej :D

;) Ni więcej nie mogę powiedzieć. ;)

nic nie powie , a coś kręci ;) jakie z nich są ...wszyscy święci ;)

No moze w koncu dadza mi spokoj, od dawna brat ze swoja dziewczyna na czele truli mi zebym dal im cos w rodzaju koncertu :P Ona od 7 lat na skrzypcach gra, pewnie teraz siedzi tam i sie smieje z braku moich umiejetnosci widzma jedna :D

wiedzma mnialo byc :)

Wyssany - oj dawno Cię tu nie bylo.Fajnie, że wpadłeś na topik. Tak myślałam, że może coś kombinujesz z jakąś kobietą, a tu proszę, nie myliłam się:D Prawie się nie pomyliłam;) Może jeszcze będziesz miał szansę dać się poznać tej kobiecie z innej strony. ...acha, to o inteligencji co dziś palnęłam do 17 latka to był żarcik. Nie fochaj się więc, bo od fochania to jesteśmy my kobiety...hehe, znowu pojechałam po bandzie. Pozdro. Requiem dla snu widziałam w kinie wiele lat temu i pamiętam że bardzo mnie zdołował, więc nie polecam tego filmu jak ktoś jest w dole.

wiesz , ja tylko chciałem nie odstawać za bardzo od także 'kombinującej ' tutaj reszty :D . co to ja gorszy , czy z innej mąki ? nie wyszło , powiedziałem za dużo , wystraszyłem , zbyt 'wylewny ' jestem niestety czasami ;) trudno ...taki los

Dzień Dobry wszystkim. Wyssany... heh :). Rozśmieszasz mnie, tak szczerze, na prawdę ;). Jesteś tak inny, że aż fajny :) Ooj, nie załamuj się, nie ta, to inna. poza tym nie jesteś z innej mąki. Każdy z nas jest po prostu z innej pasieki ;). Pozdrówka dla wszystkich, mam dzisiaj tak świetny humor, że zaraz się skończy, więc korzystam ;)

Witam Czujna czy ja sie focham? :) Masz racje, kobiety to mistrzynie w fochaniu sie o nic :) Zeby zrozumiec wyssanego trzeba czasem przeczytac kilka razy co napisal, ale taki juz jego urok :D There gratuluje humoru, oby jak najdluzej dopisywal :)

There wybierasz sie dzis do Wadowic, czy to mi cos sie przysnilo? Jak tak to milego swietowania :)

nastrój mój nagle się pogorszył , gdyż teraz już wiem na pewno , że jestem inny a więc odmieniec :( na początek ..walnę sobie baranka o ścianę :(

W dzisiejszych czasach lepiej jest byc "odmiencem" niz stereotypowym "polaczkiem" :)

stereotypy są narzucane przez różne kręgi rządowo-medialne , które mają interes w takim przedstawianiu polaków , różnieniu ich , nzpuszczaniu jednych na drugich a właściciele i sprawcy , raczej z polska i poolskością mają niewiele wspólnego ;) tak że nie ma co popadać w kompleksy 'polaczkowości ' tylko więcej myśleć i czytać

"wiecej myslec" o tak, to by sie niektorym przydalo... ;)

Dziękuję, jak na razie jest całkiem całkiem ;). Mmm, tak. Wybieram się do Wadowic :). Ale wstyd straszny, bo Rynek wygląda jak na budowie stadionu... Cóż, władze pojechały do Rzymu no i zostało .. to co zostało :). Dzięki wielkie :) wyssany; O jejciu... to moja wina :(. Przepraszam Cię, nie jesteś odmieniec. Jesteś inny - a inny to znaczy WYJĄTKOWY. Poza tym chodziło mi o inność w pisowni, ciekawie sie czyta to, co piszesz, daj spokój, nie pozwól mi nosić na sobie tego okropnego poczucia winy o Twój stan psychiczny ;). No weź ;). Więcej myśleć i czytać, tak jest . Z myśleniem w Polsce to mamy duuży problem.

wiem , ze jestem , co potwierdziłaś , kręcąc o jakiejś odmienności w pisowni niestety ...noże z Biedronki do sepuku już zakupione , a miecz wisi już długo i ciągle nademną ceremonia ...odbędzie się wieczorem ...oczywiście w samotnośći :)