Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

dziadek doszedł , wcielony przymusowo do LWP do , Berlina i fajerwerków się naoglądał ...może polubił ? nie wiem , nie pytałem raczej prostym człowiekiem był

Wujek Wyssanego. Może się zainspirował pewny polskim tasiemcem. Tam ostatnio był taki motyw że gościu do swej posiadłości pół Polski zaprosił:D

dziadek doszedł , wcielony przymusowo do LWP do , Berlina i fajerwerków się naoglądał ...może polubił ? nie wiem , nie pytałem raczej prostym człowiekiem był

Faktycznie wujek:)

aha wujek ...no cóż m oże lubi , a zę ma troje dorosłuch już dzieci z narzeczonymi , oraz liczna rodzinę zony i dość duży dom ..to pewnie nie miał innego wyjścia , gdy powstały pomysły naciski i pewnie żądania on raczej nie opierał się takim sprawom

Zmykam już. :) Spokojnego wieczoru:)

jak ma dziadek mozliwosc to niech sie bawi :)

Prawie jak w reklamie: Trzeba mieć fantazję i pieniądze;)

może dziadek już się bawi w niebie od dziesięciu lat , raczej go nie przypiekają , chyba że jeszcze czyszczą :)

Ps: Żeby imprezować,to trzeba to lubić.Ja nie lubię,więc nie imprezuję.:)

ja lubię może nie imprezować , od czego juz nieco odwykłem , ale czasami być z ludżmi , pogadać , nieco wypić , popatrzeć na uroki życia, zatańczyć choćby , bez aż tak wielkich szaleństw , z uśmiechem raczej , może z małą radością

ja tez juz uciekam spac, dobranoc

dobranoc.

wynika więc z tego , że przegoniłem wszystkich :(:D

Witam ja dzisiaj wyjezdzam i chcialabym wszystkim tu piszacym zyczyc wspanialego , pelnego sukcesow , szczesliwego Nowego 2012 Roku

wzajemnie you you i miłego spędzenia czasu na tych wyspach Bora Bora , czy jakoś tak :) Szczęśliwego Nowego 2012 r.

Witam:) You,Tobie również wszystkiego najlepszego w nowym roku i szczęśliwej podróży:)

You You żebyś ty wiedziala jak ja Ci tej słonecznej i ciepłej podróży sylwestrowej:) Szczęśliwego Nowego Roku.

zazdroszczę (przeczytałam swoje ostatnie zdanie :D)

jak Wasz nastroj przedsylwestrowy? moj jest nie za ciekawy, pierwszy raz od dawna spedzam sylwestra w domu, bez zadnego swietaowania :( nie nastraja to pozytywnie

cześć Panno M. Pytasz o nastrój. Zobojętniałam na wszystko.

Witajcie:) Panno M,też w tym roku zostaję w swoim domu. Nie będę świętować,bo nikt do mnie nie przyjdzie. A jaki mam nastrój? Nie myślę o Sylwestrze.

zobojetnienie- dobry sposob, przechodzilam juz to i bylo dobrze, ale ile mozna udawac, ze wszystko jest ok?

Zosiu- bedziesz sama czy z rodzina?

Sama.

Panno M, pierwszy raz będę sama w Sylwestra,ale może tak już będzie,więc powinnam się do tego przyzwyczajać.

ale czemu nie mozesz go spedzic z rodzina?

Mogę pójść do rodziców,ale chcę zobaczyć ,jak to jest samej w taki dzień.

Poza tym nie chcę potem w nocy wracać do domu sama. Poczekam do 24-tej, potem popatrzę na fajerwerki i pójdę spać. Następnego dnia mam uroczystość rodzinną.

Ja jakoś tego roku nie czuję takiej presji by się zajebiście bawić, spędzić szaloną noc, zaszaleć. Może dlatego że jestem trochę chora (rozkłada mnie znowu jakaś grypopodobna przypadłość). Cieszę się że mam tych moich kilku przyjaciół i jakąś perspektywę. Dobrze jest mieć tą swiadomość że mimo tego, że jest się samotnym ktoś zaprosi, ktoś przyjedzie, ktoś pamięta, że jestem. Ale też uszanują jak powiem, że chcę być sama.