Do zdeklarowanego geja z kafeterii

"Jednym z największych zwolenników wykreślenia homoseksualizmu z rejestru zaburzeń był wówczas doktor, dziś zaś profesor psychiatrii Robert Spitzer z Uniwersytetu Columbia. W roku 2000 publicznie odżegnał się on od swego stanowiska z roku 1973 i stwierdził, że oświadczenie ATP było zbyt pochopne i nie poprzedzone należytymi badaniami. On sam głosował wówczas za zmianą definicji homoseksualizmu, chociaż nie zajmował się tym problemem. Później rozpoczął jednak zaawansowane badania nad homoseksualizmem, co doprowadziło go do rewizji poprzedniego stanowiska i do stwierdzenia, że homoseksualizm JEST ZABURZENIEM SEKSUALNYM i można go wyleczyć." "Wiele badań wykazało, że nie ma wrodzonego homoseksualizmu. Najbardziej znane są obserwacje profesora J. D. Rainera, analizującego przypadki bliźniąt jednojajowych, z których jedno okazywało się hetero-, a drugie homoseksualistą. Profesor W. H. Perloff wykluczył z kolei wpływ hormonów na powstawanie homoseksualizmu, klasyfikując go jako "zjawisko czysto psychiczne"" http://dzialalnosc-gospodarcza.info/grupy/niema-tzw-genu-pedalskiego,watek,270670.html

"Bardzo wielu psychologów, psychiatrów i psychoterapeutów nadal uważa zresztą homoseksualizm za zaburzenie orientacji seksualnej. Można wśród nich znaleźć m. in. takie postaci, jak wspominany już van den Aardweg z Holandii, Christa Meves z Niemiec, Abram Kardiner, Richard Cohen oraz Joseph Nicolusi z USA czy Jost Kiser ze Szwajcarii i wielu innych."

"Prekursorem leczenia gejów w Holandii był zmarły w 1965 r. profesor psychiatrii Johan Leonard Arndt. Pod koniec życia, mając za sobą wieloletnią praktykę, oświadczył: "Nigdy nie widziałem zdrowego i szczęśliwego homoseksualisty". Jego pacjenci narzekali najczęściej na samotność, brak ustabilizowania w kontaktach oraz depresje. Obserwacje innego holenderskiego profesora, Adrianusa Dingemana de Groota, dowiodły, że homoseksualiści mają poczucie wrażliwości typowe dla neurotyków i są bardziej rozchwiani emocjonalnie niż heteroseksualiści. Potwierdziły to badania naukowców z uniwersytetu stanowego Indiana (USA), z których wynika, że aż 60 proc. "dobrze przystosowanych społecznie" gejów prosiło o pomoc psychiatryczną lub psychologiczną."

PFF co za brednie, znam wielu gejow, moi sasiedzi zyja ze soba 10 lat, w tym roku zaadoptowali dziecko. sa szcreslwiwi moj brat jest gejem-ze by byl rozchwainy emocjonalnie??? ja sie czasami zastanawim czy on w ogole ma serce bo potrafi byc zimny jak skala. ponadto to najbardziej twardo stapajacy facet jakiego chyba znam i jest zdecydowanie silniejszy psychicznie ode mnie. takie przyklady moglabym wypisywac godzinami

pedałów należy napierdalać stalowym prętem

Przekażcie tej osobie, że chorobę, jak chce możne leczyć. Jak mu nie będą chcieli pomóc, niech pisze skargę.

Germaine Geer to kryptogej z jakiejś organizacji gejowskiej.

tak długo jak nie znajdzie się genu odpowiedzialnego za homoseksualizm to orientacja będzie tylko, naukowo, kwestią psychologiczną. A jak dotąd pomimo nacisków lobby gejowskiego, nikt genu determinującego homoseksualizm nie odkrył.

Germaine Geer to do ciebie "Co ciekawe, od problemów tych nie ucieka holenderska prasa gejowska. W krajach, w których homoseksualiści walczą o prawa społeczne, przedstawiają oni swój ruch niemal wyłącznie w różowych barwach. "

"Nigdy nie widziałem zdrowego i szczęśliwego homoseksualisty". Jego pacjenci narzekali najczęściej na samotność, brak ustabilizowania w kontaktach oraz depresje. czyli ,jeśli cierpisz na wyżej wymienione przypadłoscie to jesteś gejem ?:) co za durne argumenty .

czyli - ponad połowa kafeteriuszy to geje :)

"Do podobnych wniosków dochodzi Kristoff, 40-letni Niemiec, który pracuje obecnie jako wolontariusz w hospicjum, towarzysząc umierającym. Czuł się jako homoseksualista głęboko nieszczęśliwy, ale nie wiedział, co z tym faktem zrobić. "Kiedy wpadła mi w ręce książka profesora van den Aardwega, było to dla mnie jak objawienie - rozpoznałem w niej siebie oraz różne detale z mojego życia" - wspomina. Natychmiast pojechał do Holandii. Przez dwa lata dojeżdżał na spotkania terapeutyczne z Zagłębia Ruhry do Haarlemu. OBECNIE NIE ODCZUWA JUŻ DO MĘŻCZYZN ŻADNEGO POCIĄGU SEKSUALNEGO"

bieżnia ALE TY JESTEŚ SŁABOMYŚLĄCA

a do kobiet odczuwa pociiąg ?

może i jestem słabomyślaca - ale za to SAMODZIELNIE - w przeciwieństwie do ciebie :))

ale miałem dzisiaj seks :D

z tym genem to oczywiście brednie i mydlnie oczu, pociąg do tej samej płci nigdy nie będzie w pełni naukowo wyjasniony - bo wtedy musiałyby być ''materialne' dowody, a takich nie będzie, co równa się z tym, że homo normalne nie jest

"Nigdy nie widziałem zdrowego i szczęśliwego homoseksualisty". Jego pacjenci narzekali najczęściej na samotność, brak ustabilizowania w kontaktach oraz depresje. czyli ,jeśli cierpisz na wyżej wymienione przypadłoscie to jesteś gejem ? co za durne argumenty . Naucz się czytać ze zrozumieniem. Pacjęci tego lekarza najczęściej narzekali na samotność itd. Homoseksualizm prowadzi jak widać z doświadczeń tego lekarza, do jeszcze innych chorób. Sami geje powiedzieli to temu lekarzowi. Rozumiesz to czy nie ?

zdeklarowany... nie wtajemniczaj nas w swoje życie prywatne. Przeczytałeś cytaty ?

wiesz gdzie je mam?

Mam nadzieje że w głowie.

spotkać każdego, ale to nie jest nic strasznego. Od czego są lekarze i Narodowy Fundusz Zdrowia.

"W 1948 roku amerykański seksuolog Alfred Kinsey ogłosił wyniki swoich badań, z których wynikało, że aż 37 proc, wszystkich dojrzałych mężczyzn w USA ma za sobą doświadczenia homoseksualne. W następnych latach doszedł on do wniosku, że homoseksualiści stanowią ok. 10 proc. populacji białych mężczyzn między 16 a 55 rokiem życia. Do dziś wiele osób powtarza bezkrytycznie dane zaprezentowane wówczas przez Kinseya. Znacznie później dopiero okazało się, że owe raporty były sfałszowane. Kinsey prowadził bowiem swoje badania nie na reprezentatywnej próbce społeczeństwa, lecz na grupie przestępców seksualnych i więźniów, wiadomo zaś, że w więzieniach, gdzie mężczyźni długie lata przebywają w zamknięciu bez kobiet, praktyki homoseksualne nie należą do rzadkości. Tymczasem badania przeprowadzone w USA i Wielkiej Brytanii na bardzo szerokiej grupie reprezentatywnej pokazały, że w tym pierwszym kraju homoseksualistów jest 1 proc., a w drugim 1,5 proc. (z tego zaś 30-40 proc. to biseksualiści)."

dam ci darmową poradę - jak chcesz jakiejś dyskusji to skończ z cytatami , bo i tak nikt ich nie czyta a i dyskutować z nimi trudno :) a tak na marginesie - to co włąsciwie chcesz udowodnić ?

Chcę odkłamać zakłamaną prawdę przez aktywistów gejowskich i dać wybór zwykłym chorym osobom. Najpierw muszą mieć wiedzę jak wygląda prawda.

:D

zwierzeta najpierw, potem wroc do czasow starozytnych i wylecz tamtejszych homosiow

no, ok - a co z tymi , którzy wiedzą już ,że " sa chorzy " a jednak chcą dalej trwać w swojej " chorobie " ? będziesz ich siłą " nawracał " ja jedynie słuszną orientację ?

zdeklarowany.. znasz już całą prawdę o homo.. już cie nie okłamie żaden aktywista zarabiający na gejostwie. Możesz wybierać.

bieżnia no, ok - a co z tymi , którzy wiedzą już ,że " sa chorzy " a jednak chcą dalej trwać w swojej " chorobie " ? będziesz ich siłą " nawracał " ja jedynie słuszną orientację ? Nie będę ich nawracał. Ważne że poznali prawdę i świadomie wybrali.