CZY POWINNAM JECHAĆ??

NIE WIEM CO ROBIĆ,A WIĘC MOJA MAMA JEST W SZPITALU,MA UDAR MÓZGU,JEST ŚWIADOMA,DZIŚ Z NIĄ ROZMAWIAŁAM PRZEZ TELEFON,JA MIESZKAM W UK MAM 1,5 MIESIECZNEGO SYNKA(NIE MA JESZCZE PASZPORTU) MOJA MAMA JEST JUZ PRZEZ 1,5 MIES 4 RAZY W SZPITALU(TAK LECZA U NAS W POLSCE) JA CAŁY CZAS SIĘ MARTWIĘ O NIĄ,UWAŻAM,ŻE POWINNAM JECHAĆ DO POLSKI JĄ ODWIEDZIĆ,ALE ZNOWU NIE CHCE ZOSTAWIAC TAK MAŁEGO DZIECKA,MĄŻ WIDZE KRZYWO NA TO PATRZY!! CO POWINNAM ZROBIĆ?? ROZMAWIAŁAM Z MOIM TATA I ON UWAŻA,ŻE NIE POWINNAM PRZYJEŹDZAC,BO DZIECKO MAŁE BO ZŁA POGODA ITD!! A JA MAM WYRZUTY SUMIENIA....

ja bym jechała, ale to ja, a Ty? nie wiem, jak masz możliwość, to weź pod uwagę, że więcej jej żywej możesz nie zobaczyć... :(

nie wiem, zrobisz co uwazasz ale ja bym przyjechala, nawet na dwa dni , róznie bywa... a dzieckiem moze zajac sie Twój mąz

kobieto, dziecko ma ojca i cale zycie, aby sie nacieszyc swoja matka, a ty mamy mozesz juz nigdy wiecej nie zobaczyc!! Pakuj sie i lec, bo nigdy sobie tego nie wybaczysz, a poza tym sam twoj widok sprawi jej radosc...

no a jak mama sie czuje obecnie? czy lekarze daja jej szanse na wyzdrowienie? jakie sa rokowania? jezeli mama wraca do zdrowia to nie jedz, ale jezeli jest w stanie ciezkim..rob dla dziecka paszport, nie musisz brac malego ze soba do ambasady, mozesz to zrobic sama, wyjasnic sytuacje w ciagu 2 tyg powinnas miec gotowy paszport,

Powinnas, chyba, ze nie masz serca i nie rusza cie fakt, ze matka nie moze liczyc na corke w tak ciezkich momentach:O

powinnas jechac

Ja bym na Twoim miejscu jechala!!!! a skad wiesz jak bedzie sie potem czuc Twoja mama ??? jak sie jej stan pogorszy i bedzie nie swiadoma??? lub nie daj boze umrze?? to bedziesz miala wyrzuty do konca zycia Jak ja bym byla na Twoim miejscu to bym rzucila wszystko i przyjechala zobaczyc sie z mama. Wychowywala Cie uczyla dawala przyklad... przemysl to zebys pozniej nie zalowala twojej decyzji

MAMA NA DZISIEJSZY DZIEŃ CZUJĘ SIĘ DOBRZE,CHORUJE NA SERCE I DZIŚ ZNOWU POCZUŁA SIĘ ŹLE I POJECHAŁA DO SZPITALA,TAM JĄ BADAJĄ,MIAŁA LEKKI UDAR MÓZGU,MÓWIŁA MI ŻE MA WYJŚĆ W PIĄTEK LUB SOBOTĘ DO DOMU... DLA MAŁEGO PASZPORT CHCEMY ZROBIĆ PO NOWYM ROKU I WTEDY CHCIAŁAM JECHAĆ Z NIM DO PL ABY GO ZOBACZYLI...

a nie mozesz przyjechac sama , a Twój maż z dzieckiem dojada?

DZIĘKI WSZYSTKIM JUŻ POSTANOWIŁAM JADĘ!!!!!

i dobrze robisz :) a Twoj maz powinien Cie zrozumiec i wspierac nawet jezeli mu sie to nie podoba i nie jest mu to na reke