Kocha czy chodzi tylko o sex??

Mam pytanie.. otóż poznałam pewnego chłopaka i byliśmy ze sobą kilka miesięcy było bardzo fajnie ale ja niestety musiałam wrócić do kraju. Po moim przyjezdzie prawie cały czas ze sobą pisaliśmy e-maile. Pytałam go po co teraz utrzymujemy kontakt to on stwierdził że wie że nie wróce ale chce żebyśmy byli przyjaciółmi i ze sobą nadal pisali. Po jakimś czasie napisałam mu że najprawdopodobniej przyjade i chce żebyśmy wtedy także byli przyjaciółmi.. i on mi na to że jeśli któreś z nas będzie miało kogoś innego to będziemy przyjaciółmi a jeśli nie to ma nadzieje że znów będziemy razem. Pisze mi ciągle że tęskni, że nie spotyka sie z nikim bo czeka na mnie.. że przyjedzie do mnie jak będzie miał urlop, tylko że ani razu od tamtego czasu nie pofatygował sie zadzwonić- i nie wiem teraz czy mam odbierać jego słowa na serio czy chodzi mu tylko o jedno? Piszemy prawie codziennie ze sobą, ostatnio poprosił mnie o zdjęcie(domyślcie sie jakie) że dawno mnie nie widział i żebym mu przesłałą... wymieniliśmy sie skype ale dopiero dzisiaj jutro już mamy ze sobą rozmawiać. Powiedzcie mi prosze jak myślicie czy chodzi mu tylko o jedno? Że chce żebym tam przyjechała tylko po to? prosze o odpowiedzi

A ja nie wiem o jakie zdjęcie chodzi :-) też nie zauważyłam zwiążku z seksem, może to taki typ Przyjaciel.

Ale niestety pierwszy dzień w którym sie poznaliśmy nie był taki wspaniały:/ byliśmy na plaży z jego przyjaciółmi rozmawialiśmy długo miałam wrażenie że mu sie spodobałam aż nagle chciał uprawiać ze mną sex, powiedziałam że nie , a on od razu przestał nalegać. Było mi troche głupio ale wiedziałam że nic by mi nie zrobi gdy sie nie zgodze. Odwiezli mnie i moją koleżanke do domu. Przez następne dni przyjeżdżali po nas po pracy ale ani razu nie wpomniał o sexie. Dopiero gdy byliśmy razem po jakiś 2 miesiącach zaczeliśmy uprawiać sex. Wiadomo wcześniej pytał czy chce ale nie chciałam sie zgodzić. Pisze to ponieważ wiem że coś do niego czuje ale niestety przypomina mi sie ten pierwszy dzień.. Teraz gdy jestem tutaj i piszemy ze sobą zapytałam co by zrobił gdybym to nir ja tam była tylko inna dziewczyna.. odpowiedział że nie wie.. że na początku chciał sexu ale potem cały czas była miłość przez ten nasz związek;/ niby pisze mi takie rzeczy ale ani razu nie zadzwonił-szkoda mu było pieniędzy?

chodzi mu tylko o sex, utrzymuje staly kontakt, widac ze zalezy mu, a to, ze nie dzwoni... moze dlatego, ze żydzi...? ;) moze nie ma czasu.

Zobaczycie się na urlopie: zero seksu. Jeśli nadal będzie mu tak zależalo, będzie chciał kontaktu - to mu zależy. Jeśli zapomni o Tobie i zniknie: liczył na numerek.

Powiem Ci jak moim zdaniem to wygląda - spodobałaś mu się, może trochę wypił, no i czasami takie rzeczy przychodzą do głowy, jesteście chyba dorosłymi ludźmi. Mówię o pierwszym dniu. Od tamtej pory zdążyliście się trochę poznać. Jak długo się nie odzywa i dlaczego nie zadzwonisz piersza?

Pierwsza :P literówka.

Akurat trzezwy był ;/ nie potrafie pierwsza zadzwonić .. boje sie:( nie wiem czy jest czego ale dalej mam przeczucie że on zmyśla to po to że jak wróce znowu kogoś będzie mógł przelecieć.. może dlatego że ten cholerny pierwszy dzień tak wyglądał nie wiem...

moim zdaniem kocha :)

A z jakiego On jest kraju, jeśli mogłabyś napisać? Daleko od Polski? Długo się znacie? Czy często tam jeździsz? Czy uważasz, że warto się z nim wiązać? Związki na odległość bardzo rzadko się udają, bo miłość trzeba pielęgnować. Mój mąż od roku mieszka w Holandii. Jesteśmy blisko rozwodu :/

on jest z Niemiec, jestem w Polsce ponad 2 miesiące. On pisze mi że przyjedzie jak bedzie miał urlop, a potem pewnie ja znowu tam do pracy pojade

A ja Ci radzę, żebyś zadzwoniła. Będziesz mniej wiecej wiedziała na czym stoisz - chociażby po sposobie w jaki będzie z Tobą rozmawiał. Jeśli się boisz zadzwonić, bo masz złe przeczucia, to tylko się upewnisz albo je rozwiejesz. Po co masz się zadręczać pytaniami? Nie daj Boże coś mu się przytrafiło, różne wypadki chodzą po ludziach. Zadzwoń i daj znać ;-)

Nic mu sie nie przytrafiło bo dzisiaj ze sobą nawet pisaliśmy ;) a z tym telefonem to chyba masz racje.. zadzwonie i zobacze co będzie

Czyli się odzywa? Nie dosłownie, ale utrzymujecie kontakt. Głowa do góry! Dobranoc :-)