MOJE WYRZUTY SUMIENIA...

Pase ale to nie jest droga kurtka to normalna cena:)

czułam się kiedyś podobnie jak Ty, z tym że moi rodzice sami nie mieli za bardzo kasy na nic i dlatego nic nie kupowali - oczywiście to co konieczne tak, zapewniali mi jedzenie, bilety, ale ciuchy rzadko. I mój chłopak kupował mi od czasu do czasu ubraniowe prezenty, też było mi głupio i wstyd, ale on to robił z miłości:) kupował mi książki, pożyczał auto... Dziś jesteśmy prawie 4 lata po ślubie, jest nam razem cudownie i wiem, że będzie ze mną na dobre i na złe... Twoje wyrzuty sumienia tylko dobrze o Tobie świadczą:) a to, że chłopak kupił Ci kurtkę dobrze świadczy o nim jako człowieku...

Chłopak może i dobry, ale ona jak dla mnie dziwna, no ale ja może wyznaje inne zasady, bo nie dałabym tyle za kurtkę, a jeszcze jakby facet miał płacić, wstyd by mi było :O No ale cóż zrewanżuje mu się w inny sposób

Pase na pewno mu sie zrewanżuje :P aż będzie tryskał .... humorem oczywiście :P

Pase może Ty jesteś zazdrosna bo Twój zarabia pare razy tyle co Ty a nie kupuje CI takich rzeczy to może jest sknera. Ja nie jestem materialistka stad te moje wyrzuty ale umówiłam się z nim na 16 więc będe czuła i dobra.. niech wie jak go kocham i jak mu dziękuję. Kupiłby za 100 też by było super. Liczy się gest nie cena

pare razy tyle co przeciętny Polak* sorry za pomyłkę.

Pomijam również, że zawsze mi coś kupował.. a to spodnie, a to kurtkę- tansza, tansza- 100 nie kosztowała:P na drugą rocznicę dostałam fajne kolczyki srebrne, miśka.. psa też mi dał.. kocham go, bo ma wielkie serce, a pracuje może pól roku.. wczesniej nie było na nic i tak go kochałam

Jeżeli facet sam to zaproponował i jeszcze się przy tym upierał, a teraz ciągle podtrzymuje stanowisko to jest wszystko ok. Wiedział co robi, prawda? I chyba zdaje sobie sprawę jak zmniejszenie budżetu o 300 zł wpłynie na jego życie w najbliższym czasie. Bo wymagamy od dorosłych ludzi odpowiedzialności i radzenia sobie z konsekwencjami własnych decyzji. Więc jeżeli on się na to zdecydował, to najwyraźniej wiedział co robi. No a Tobie ta kurtka była naprawdę potrzebna. Nie przejmuj się więc Słońce. Zastanawia mnie inna sprawa. Kurtka za ponad 300 zeta to mega drogo, mogłabyś za tą sumę mieć i porządną kurtkę i porządne buty. Jeżeli nie masz własnych pieniędzy, to może nie powinnaś w ogóle wchodzić do sklepów tak windujących ceny. Bo metka w końcu nie ogrzewa, kawałek materiału nigdy nie jest niczym więcej niż kawałkiem materiału.

Tak jestem bardzo zazdrosna :D:D:D

Kurtka jest nie krótka, tylko dłuższa, ciepła, markowa wiec wiem że płacił też za metkę.. tak jak myślałam- starzy skrytykowali, że 400 zł to duzo, ze co to za prezent i w ogóle.. sram na to juz mam dosc ich kaprysów

jakiej firmy jest ta kurtka?

Zgadłeś przedtem :D logo ma niewidoczne prawie wcale i nie ma trzech pasków na ramieniu :D

A co do tego mają Twoi rodzice? Trzeba było im powiedzieć, że znalazłaś na ulicy:D Po co im mówić ile kosztowała i skąd ją masz? Szczerze mówiąc bardzo nie lubię takiego konsumpcyjnego stylu życia. Kurtka z metką może być gorsza od kurtki za 80zł. Jestem w stanie zrozumieć takie wydatki, jeżeli są to kurtki specjalistyczne, stworzone do przebywania w bardzo srogich warunkach, a jej posiadacz właśnie w takich warunkach ma przebywać. Bo jak na codzień to bardzo dużo. No ale tu wchodzę w krytykowanie filozofii życiowej, więc może nie będę kontynuowała myśli. Aczkolwiek w dalszym ciągu sądzę, że między Tobą a chłopakiem sprawa jest ok i nie powinnaś mieć wyrzutów wobec niego. Na zakończenie może cytacik: Ludzie kupują rzeczy, które nie są im potrzebna, za pieniądze których nie mają, żeby zrobić wrażenie na ludziach, których nie lubią. ;)

Będzie się mogła pochwalić koleżanką Mnie się wydaje, że to jest bardziej pokazanie rodzicom, jak to ona sobie super radzi bez nich, bo przecież ona nic nie musi, nie musi się uczyć ani pracować, bo przecież facet na nia zarobi.

chyba koleżankOM kochanie :)

Nie wałkujcie tak tej kurtki i rodziców. Dziewczyna chodzi w adidasach, a kurtka za 380 pewnie też jest markowa. Jeśli dodamy, że olewa szkołę = dresiara. Zajmij się szkołą dziewczyno, bo jeśli chłopak jest dobry to i inne dziewczyny się przy nim zakręcą i on na oczy przejrzy i tylko ci ta kurtka i wyrzuty sumienia zostaną. zero szkoły zero rodziców zero chłopaka będzie tylko kurtka

nie jestem dresiarą :D kazdy kto chodzi w adidasach to dres :D łohohohohoh

bzdury ?! bida i kurtka za 380,- zł ? ! no to masz sponsora chłopaka zrobisz dobrze lodzika głęboko w gardełko to i rachunki sie wyrównają i przestaniesz mieć wyrzuty sumienia a chłopak będzie zadowolony nie kpij sobie z ludzi którzy naprawdę nie maja kasy bo ty to bide widziałaś ale na filmie

HEh zal jaka ty jestes glupia i pusta nie rozumiesz dziewczyno ze to miala byc kara ? ze sie nie uczysz ? co ty soba reprezentujesz w zyciu, wielka dama bo chlopak ci kupil kurtke, spodnie, a do szkoly to nie łaska. doskonale rozumiem twoich rodzicow bo jestes glupia, nieodpowiedzialna gowniara , ktora ma pusto w glowie. swiadcza o tym nie tylko praktycznie 2 lata w plecy w szkole.

bardzopodobniemia - a od kiedy to posiadanie rozwalajacych sie butow, badz cieplej kurtki na zime ma byc kara? I jeszcze w Polsce, gdzie sa tak niskie ,minusowe temperatury. Obojetnie czy jestes kobieta czy mezczyzna, stuknij sie w glowe , by takie pedagogiczne bzdury wymyslac :-P

wiesz rodzice sa zdesperowani, nie maja nad nia kontroli i nie wiedza co maja robic sproboj ich tez zrozumiec gdyby byla grzeczna miala by wszystko

nie .Dla mnie to jest nie do przyjecia .Mozna jedynie dyskutowac co do np. ceny, bo nalezy kupowac wedlug mozliwosci . Zdarzaja sie gorsze "przewinienia "dzieci nic zawalenie roku. Np. narkotyki, pijanstwo, ciaza , kradzieze.I tez trzeba sobie z tym poradzic a nie karac tak jak sugerujesz. Karanie w ten sposob swiadczy o glupocie karajacego.Co bedzie jesli dziewczyna zachoruje jak bedzie miala przemoczone buty, czy cieniutka kurtke? I szczerze to wstyd byloby mi, ze obcy czlowiek ( chlopak corki )kupuje kurtke mojemu dziecku , bo ja mam to w nosie .

Mogę byc i gówniarą .. głupią i pustą =) nie robi to na mnie wrażenia.. i żaliłam się, że mi nie kupują tylko napisałam, że on mi kupił bo nie miałam.. żaden sponsor.. nigdy nic tak drogiego mi nie kupił, bo nie miał na to i ja nie chciałam, bo rzeczy materialne nie mają dla mnie takiego znaczenia, nie są wyznacznikiem szczęścia aczkolwiek cieszę się, że mam ciepłą kurtkę i to taką jaką chciałam.

nie żaliłam się* miało byc

co chcesz robic w zyciu i jak do tego dojsc ? szczerze

Bywało i tak, że nie mieliśmy ani grosza nawet by dojechac do siebie i się spotkac.. na to by isc na imprezę, do kina.. żeby coś przegryźc na mieście.. itp itd.. a jakoś mi to nie przeszkadzało. .na początku związku nie pracował i ja wtedy jak rodzice mi czasem coś dali to go zapraszałam, czy kupowałam mu coś. Więc texty typu sponsor to wg mnie są nie na miejscu.. Bieda? ja nie pisałam o biedzie tylko, że mi nie dają, bo się nie uczę.. chłopak "nie sra" pieniędzmi.. już mu z wypłaty nic nie zostało prawie, ale chciał zrobic mi przyjemnosc.. w przyszłym miesiącu będzie skromnie, bo wynajmujemy mieszkanie i moja miłosc będzie taka sama.

Na pewno nie zaprzestanę nauki teraz.. odpuściłam, ale dyrektor kazał mi chodzic mówiąc, że liczy się ocena końcoworoczna.. żeby chociaż papier na to miec, ze ma sie chociaz to LO. Ja zawsze miałam duże ambicje.. dawniej świadectwa z paskiem, konkursy, wyróżnienia, nagrody.. Chciałam byc prawniczką albo iśc na PWST . Zdecydowałam się na rozszerzony polski na maturze . Próbną z PL napisałam najlepiej.

ktoś tu jeszcze jest?

Po 1 - rodzice mają prawny obowiązek utrzymywać dziecko do 26 roku życia, że o moralnym nie wspomnę. Niektórzy zwierzeta znacznie lepiej traktują niż rodzice Autorkę, bo da się znaleźć jakieś niezbyt drogie, zimowe ubranie. Dziewczyna mogła się przecież nabawić odmrożeń. Adidasy i letnia kurtka przy -10 st. kwalifikują się pod odpowiednie paragrafy kodeksu karnego jako znęcanie się. Po 2- ciesz się, że masz tak wspanialego mężczyznę. Są tacy, którzy swojej kobiecie ie tylko nie kupią lichcego kwiatka (choć są dużo starsi od Twojego i sporo zarabiają), a niektórzy nawet jeszcze oczekują, że stale to Ty będziesz za nich płacić, jeśli nawet to Ty zarabiasz znacznie mniej.

Gdybyś chciala, mogłabyś zgłosić tę sprawę z rodzicami (o znaęcanie się) na policję lub do prokuratury.