Mała podpowiedź od kobiet:)

Krótko się opiszę z sytuacją. Poznałem kobietę ona jest w nieformalnym związku mają dziecko a ona chce by on odszedł mimo iż on się nie zgadza, ukrywa to iż mamy kontakt z sobą przed wszystkimi. Przestała mi mówić ze mnie kocha, lecz dzwoni i rozmawia ze mną o swych problemach. Wcześniej powiedziała że nie wie jak się to skończy, mam zyć swym życiem i nie kontaktowac się:( Tak robię nie kontaktuje się, lecz ona to robi, dzwoni i mówi że się jej nudzi? ale w każdej rozmowie wymaga komplementów z mej strony lecz nic nie wspomina o swych uczućiach. Czy ona może jeszcze mnie Kochać??? czuję się jak koło zapasowe:( i jest mi z tym źle. Może zakończyć ten niby związek? Czy poczekać jeszcze aż do chwili jak się to wyjaśni? Proszę o wypowiedzi:)

nie ona kocha tylko siebie

Może nie potrafi znaleźć z nim wspólnego języka ? Może nie chce słyszeć już od niego komplementów? sam nie wiem ? Domyślam się tylko że nie mają dobrych relacji między sobą, tym bardziej ze on ma świadomość tego że będzie musiał odejść,powiedziała mu o tym,a on podobno zaczął się starać być dobrym.

hej.Wczoraj czytalam podobna historie. Napisze dokladnie co poprzednio. Dobrze czujesz .Jestes kolem zapasowym dla kobiety, ktora bawi sie uczuciami innych, kocha tylko siebie i nigdy z nia nie bedzie mozna byc pewnym ani dnia ani godziny. Lekkoduch z niej. Brak odpowiedzialnosci za siebie i bez skrupulow popllacze zycie innym . Dla swego zdrowia psychicznego radze dac jej po lapach i uciac kontakt calkowicie.

Widzisz nawet gdy dam jej po łapach to i tak nie przestanę czuć tego co czuję :( a ona wie o tym że ją Kocham i wykorzystuje to :( pytałem ją czy mnie Kocha a jej odpowiedź była jednoznaczna, że płacze i nie jest typem kobiety która będzie mnie zapewniać co chwilę o swych uczuciach ja mam to wiedzieć i wierzyć a jeśli nie to mam odejść:( Chyba jedynym rozwiązaniem będzie mi poczekać jeszcze jakiś czas, czy faktycznie on zniknie z jej życia. Jeśli nie to wtedy będę miał pełną świadomość tego iż nie kochała mnie tylko grała swą rolę. Ciekawe jak się wtedy poczuje ona? i jej facet ? bo przecież nikt nie zaufa kobiecie która manipuluje innymi:( Mną, lub nim.

nawet jak on zniknie to ona znajdzie następnego, jak pisała ike, ona kocha tylko siebie i będzie chciała mieć facetów na skinienie palcem. Na pewno więcej niz jednego. Że też musicie zakochiwac się w takich zdzirach!

zawieszony a ile oni są razem? ja duże jest dziecko? ile mają lat? powiedz coś więcej

są 4 lat z sobą i dziecko ma tyle

i nie wie co ma robić... a może do końca nie wiem co do ciebie czuję...???

nie wie znaczy się...:P

a znacie się od dawna..???

6 miesięcy się znamy wiem że to krótko i nie powinienem sobie robić złudzeń. Tylko to że ona dzwoni i traktuje mnie jak bym to ja był potrzebny, Żebym był

przykro mi, ale wygląda na to, że jesteś zabawką;

chyba tak :(

powinieneś z nią porozmawiać tak szczerze zapytać się czego ona od ciebie chce..?

Chce bym był bym wierzył że będzie dobrze, ona musi załatwic to sama ale na to trzeba czasu choć sama nie wie ile to potrwa:( powiedziała mi tylko tyle że jest nieobliczalny.

ona chce to ona chce tamto no i ma.... w tobie dokladnie zapasowe kolo ratunkowe tobie nie przyznala zadnych praw nawet to nie ty mozesz kontaktowac, tylko ona wtedy gdy zapewne jej zle, masz byc pod reką na co ty chcesz jeszcze czekac ? po co ci kobieta, ktora poza wlasnym ineresem nic nie widzi, nic nie czuje i nic jej ty jako czlowiek, juz nawet nie napisze facet,.... nie obchodzisz

Tak macie chyba rację!! Czas postawić sprawę jasno albo ja albo on nie mam zamiaru być w trójkącie:) nie mam takich zapędów hehehehe Dziękuję wam za wasze opinie !!!!!

Skoro woli byc z facetem który siedzi za kradzieże to juz jej wybór !!!! ja nie będę dobrym samarytaninem po prostu ciotą :( Wstyd mi za siebie:(:(:(:(:(:((:(

"Czas postawić sprawę jasno albo ja albo on" Tylko, że ona już postawiła sprawę jasno: Masz zająć się własnym życiem i nie kontaktować się. Jesli chcesz się zachować jak facet to tak zrób. Nie wdawaj się w żadne wyjaśnianie spraw, bo to tylko bicie piany. Po prostu zerwij kontakt. A może ona tak kwili, bo chce żebyś wykończył jej męża? Jak jej tak źle to przecież dawno powinna odejść.

Tak powinna zrobić :) mam własne M dobrą posadę kochająca rodzinkę co więcej jej potrzeba??????? wiesz Masz racje Ona bawi sie moimi uczuciami:(:(:(:(:(:(

a co z jej dzieckiem???

wiesz co do dziecka to on jest ojcem i teraz podobno zrobił sie bardzo troskliwym tatą odkąd się dowiedział że ja pojawiłem się :(