Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie ma to jak

ile kosztuje wyprawka dla noworodka?

Polecane posty

Gość a o co chodzi??
Pisałam , że rodzę na przełaomie marca i kwietnia. pierwsze spacerki będą pewnie w kwietniu więc czy kombinezon będzie konieczny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Dokładnie, wyprawka kosztuje tyle,na ile Cię stać. Można sobie pokupowaćwszystkie rzeczy za 1000 zł, odkupując co nieco używane od kogoś, ciuszki kupując w lumpeksach itd. Wózek używany można za 300 zół odkupić.A można i za kilka tysięcy nakupować.Zależy, kogo na co stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Jak ktoś nie ma pieniędzy, to wiadomo, że nawet kilkaset złotych znaleźć, by się obkupic, to problem. Ja starałam się szukać rzeczy dość korzystnych w cenie i i tak w sumie razem z całkowitym remontem pokoju od łysych ścian plus mebelki plus wózek, łóżeczko i cała reszta wyprawki, to wydałam jakieś 5-6 kafli.Ale na same rzeczy typu śpioszki, kosmetyki, butelki, różne drobne akcesoria to najwyżej kilkaset zł. wydałam. 1500 wyniósł mnie wózek.400 zł łóżeczko z materacem i pościelą. No i niestety 3 tysiaki remont i meble. No ale akurat chcieliśmy zrobić pokoik, mieliśmy taką możliwość.Jak ktoś nie ma, wystarczy że kupi łóżeczko i wstawi do obojętnie jakiego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o co chodzi??
Bardzo pomocne... Chodzi mi o najpotrzebniejsze rzeczy. średniej klasy. I raczej nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Wózki z fotelikami i spacerówką, jak kupowałam, to średnio cena jest od 1200 do 1500 tych tańszych.Łóżeczko razem z pościelą i materacem można dostać na allegro za 350-400 zł. Takie sprawy jak wanienki, ciuszki, kosmetyki, butelki, szczotki do włosów, nozyczki dla niemowląt, pieluchy tetrowe i flanelowe, czyli cały ten majdan tych drobiazgów myślę że za 500 zł można kupić, albo i mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o co chodzi??
Właśnie z mężem kupiliśmy nowe mieszkanie i jakby remont pokoju dziecinnego robimy w pakiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na 100% NIE kupować:
Kołdra jeśli jest bardzo cienka i elastyczna to ok, ale na to samo wychodzi jak powleczesz koc poszewką, bo oszczędzasz kasę. Nie kupujesz 2 kołder, tylko po roku jedną grubszą, a koc się przyda do czego innego. Co do rajstop to absolutnie się nie zgodzę. To co proponujesz to ubieranie dziecka w za dużo warstw. Norma to jedna warstwa na nóżkach i kombinezon. Jak jest ciepło i nie zakładasz kombinezonu to wystarczą grubsze spodenki i jest git. Rajstopy pod spodnie to zbędna fanaberia, tym bardziej że niemowlę jest i tak zawsze przykryte w wózku kocem lub w śpiworku. Autorko na wiosnę kupuje się wiosenno-jesienny bawełniany kombinezon, taki cienki ale nadal nieźle trzymający ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na 100% NIE kupować:
Co do cen wózków to się zgodzę - 1200-1500 złotych zapłacisz za polski z gondolą i siedziskiem, całkiem niezłej jakości. Gorzej z fotelikiem, bo jeśli podchodzisz do jazdy z dzieckiem poważnie, to nie radzę ci na nim oszczędzać i kupować polskiego nietestowanego w pakiecie z wózkiem. Co do ceny łóżeczka i materaca się nie zgodzę, bo można kupić i za 150 złotych. Na Allegro nie wszystko się opłaca. Reszta pierdółek to tak jak pisała koleżanka, może być za 500 zł, a może być i mniej. Zależy jakich marek kupujesz rzeczy. Polskie i dyskontowe są zawsze dużo tańsze od zagranicznych, choć niekoniecznie gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na 100% NIE kupować:
Są tez wózki za 600 zł ale one nadają się tylko jako głębokie, bo po przerobieniu na spacerówkę są tak ciężkie, że nie można ich pchać. Można też kupić za taką małą kasę polski wózek używany, który kosztował ponad 1000 zł, ale po jednym dziecku na Allegro można je kupić za 50% pierwotnej ceny. Podobnie za cenę nowego Polskiego wózka można kupić używany wózek zagraniczny, który jako nowy kosztował około 2000 zł. Ładniejsze łóżeczka i różne markowe sprzęty, które nowe są raczej drogie można również kupić używane za 50% ceny. Niektóre są naprawdę w świetnym stanie, więc się opłaca. Tak samo opłaca się kupić lepszą gatunkowo odzież po jednym dziecku za 50% ceny, niż wydać tyle samo za nowe rzeczy z bawełny, która nie przetrwa nawet kilku prań. No ale rozumiem, że nie każdy lubi rzeczy po kimś, więc ani nie namawiam, ani nie zniechęcam. Indywidualna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Co do kołdry i poduszki, to się nie zgadzam. Moje dziecko ma 8 miesięcy i nie wyobrażam sobie nie miec dla niego jeszcze kołdry i poduszki niemowlęcej. 1 miesiąc wystarczą tylko kocyki, później kołderkę i poduszkę trzeba mieć.Aż tak drogie to nie jest, żeby nie można było kupić. Nie wyobrażam sobie łożeczka i niemowlęcia bez własnej poduszeczki i kołdry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
do roku bo grozi smiercia lozeczkowa przez pogrzebanie i uduszenie. Na kazdej koldrze od porzadnego producenta jest napisane na metce ze nie wolno klasc dziecku ponizej roku. A ze poduszek sie dzieciom nie kladzie to tez nie od wczoraj wiadomo, bo dzieciak lezac musi miec prosty kregoslup, a pod glowa ewentualnie tetre albo flanekle zeby nie zabrudzic przescieradla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Tak, a pod kocem to się nie może zagrzebać i udusić ? Poza tym poduszki dla niemowlaków są płaskie.I sorry, jakoś nie widziałam nikogo, kto by mając dziecko w wieku np. powyżej 3 miesięcy nie dawał mu w ogóle poduszki czy kołderki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Zresztą jak w każdej kwestii zdania będą podzielone. Niech każdy robi więc jak chce. Moje dziecko nie zasnęłoby na płaskim , twardym materacu tylko z pieluchą pod głową, nie miałoby się w co wtulić. Co to za przyjemność spać na samym twardym podłożu ? Spróbujcie same.A poduszki, jak mówiłam, są płaskie, tak że nie ma ryzyka, że dziecko leży c głową za wysoko, czy że się w niej udusi. Ja przynajmniej mam taką płaską, że wiele wyżej niż materac to ona nie jest, a jednak miękko pod główką dziecko ma.Teraz zimą też nie sprawdziłby się sam koc jako przykrycie. Za zimno po prostu. A kołdry dla niemowląt też nie są takie ciężkie i puchate jak te dorosłe. A poza tym w mądrych poradnikach czytałam, że do 3 miesiąca nie klaść pod kołdrą czy na poduszce, nie do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
Nie, pod kocem sie nie udusi, bo koc podklada sie pod materac i wtyka miedzy materac a szczebelki. Unierucamia sie go. Dziecko kladzie sie w dole lozka, stopami przy samej krawedzi, zeby sie nie zsuwalo. Z koldra tego nie zrobisz. Plaska poduszka a tetra to roznica 2-3 centymetrow, jak dla mnie nie do przyjecia. Plasko to znaczy plasko, a nie 3 cm wyzej niz plecy. Osobiscie nie znam nikogo kto uklada niemowle w poscieli. Kiedys sie tak robilo, owszem, ale nie teraz. Teraz jest wieksza swiadomosc zagrozenia i lepsze doinformowanie matek. Zreszta nie ma sie co wyklocac, wystarczy czytac metki i informacje na produktach, no i zyczyc powodzenia i szczescia tym ktorzy je zlewaja. Oby nie musieli sie nigdy przekonac na wlasnej skorze, ze lepiej nie kusic losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
A materace wcale nie sa takie super twarde. Najlepsze sa poliuretanowe sredio-twarde, albo kupuje sie miekka nakladke/wysciolke na caly materac, ktora rownoczesnie chroni go przed zabrudzeniami i mozna ja prac w pralce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
Musialas miec stary poradnik. Teraz wiedza poszla troche naprzod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Słuchaj kołdro, nie wiem, co Ty za poduszki widziałaś, że 3 cm. wystają nad materacem, ale moja to nawet centymetra nie ma. Poza tym np. 8 miesięcznego niemowlaka nie zsuniesz na sam dół łóżka, tak się robi z noworodkami, 8 miesięczniak to już potrafi "tańcować" po całym łóżku. A właśnie zaczepianie i unieruchamianie kołdry czy koca to największe ryzyko uduszenia, bo dziecko nie ma możliwości zsunięcia sobie tego, jak się pod to dostanie.Możesz pisać co chcesz, ja tam Twoich teorii nie uznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Widocznie jesteśmy z innych środowisk, ale u nas, w mieście, to każdy młody rodzic kupuje poduszeczkę i lekka kołderkę i używa tego, jak nie od początku, to póxniej, jak maluch ma kilka miesięcy. Jak mój był noworodkiem, to też nie używałam, bo w beciku spało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Słuchaj kołdro, wyczytałam to w nowym poradniku z tego roku, dostałam nowy w prezencie. Ale nie ma się co licytować. Ja mam swoje zdanie i nie postępowałam tak, jak Ty, nawet nie zsuwałam małego jako noworodka na dół łóżeczka.W ogóle kołdry nie miał przez 1 miesiąc ani koca, tylko owiniety był w becik. Później już normalnie kołderka i poduszeczka, która jakieś 7-8 mm jest wyżej niż materac. Kołderka lekka, cienka dość.I świetnie tak śpi. A teraz na noc to już śpiworek, bo kołdrę rozkopuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wydaliśmy już 3 tys., a brakuje nam jeszcze paru drobiazgów jak kosmetyki, pieluszki i dla mnie rzeczy do szpitala. No i komode musimy kupić, tak że do 4 tysięcy dociągniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka nawrócona
Tak ogólnie to wiadomo, że co do wychowywania dzieci, niemowląt są różne rady, z których albo się korzysta, albo i nie. Nie każda matka będzie równo wedle schematu kładła na pielusze czy na puduszce, co nie znaczy, że jak któraś robi inaczej, to zaraz trzeba ją zbesztać, że dziecko na śmierć czy utratę zdrowia wysyła. Nie przesadzajmy. Każde dziecko inne, jak maluchowi dobrze na samej tetrówce spać, to ok, moje akurat tak nie lubi. A materac każdy ma jaki kupił, nie każdy się nadaje do tego, żeby na nim bezpśrednio głowę kłaść, i co z tego,że ktoś napisze , że są takie czy owakie materace, lepsze, ja mam taki, jaki mam i koniec. Kładę na nim poduszkę bo tak wygodniej i nikt nie będzie mi gadał, że jestem głupia, że tak robię. Każda matka chowa wedle swego uznania swoje dziecko. A co do tematu,to ja też kilka tysiaków wydałam.Tyle że potem, jak się urodziło, to już tylko na bierzące rzeczy się wydawało. Ciuchów nazbierałam tyle, że praktycznie po narodzinach wszystko już miałam i mam aż do teraz, najwyżej czasem jakiś śpioch dokupię czy na zimę czapkę lub kombinezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak czytam o tych poduszkach i niewiem co to za poduszka która ma 3-4 cm ale napewno nie niemowlęca. Aż poszłam sprawdzić moje. Poduszka ma jakieś 7mm, kołderka jest cienka, leciutka. Kupiłam w sklepie dziecięcym . Przykrywam syna gdzieś tak do wysokości brzuszka. Ale to na noc bo obniżam temperature żeby się lepiej spało. A w dzień przykrywam rozłożonym rożkiem lub cieniutkim kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
To sobie nie uznawaj. Teoria nie jest moja tylko poloznych i lekarzy na calym swiecie. Dziecko w kazymi wieku ukladasz nogami w dole lozka i unieruchamiasz mu koc na wysokosci ramion. Reszte koca wciagasz pod materac, a poki miedzy szczebelki a materac. Dzieki temu dziecko pod nic sie nie zsunie ani nie nakryje niczym glowy, bo nie ma czym. Co najwyzej powedruje w gore lozka i bedzie odkryte, ale nigdy nie znajdzie sie cale pod nakryciem. Teoria jak najbardziej sprawdzona przez miliony matek. Nie widzialam twojej poduszki ale wiem ze sa 2-3 cm. Moze masz jakas bardziej plaska, jednak ja nie widze potrzeby kladzenia takiego czegos. Mozna zlozyc na pol tetre i tez bedzie ok. Dzieci sie przyzwyczajaja. Dorosli tez. Spac na plasko jest najzdrowiej i jest to szczegolnie wazne u niemowlat, bo w tym czasie bardzo predko rosnie im kosciec - stad wazna prawidlowe ulozenie w czasie lezenia. No ale nie wazne, nie bede cie juz nawracac, bo to bezsensu. http://lh6.ggpht.com/_DZDAeN_pFds/RqXmWJdISPI/AAAAAAAABJ4/2IEvUIY3DHA/DSC00927.JPG http://home.versatel.nl/w.vande.griendt/tweeling/Thuis_slapen.jpg http://jort.kolker.nl/wp-content/uploads/2008/11/in-bed-klein-1.jpg http://duco.vanderrijk.nl/ledikant01.JPG http://i10.photobucket.com/albums/a140/silvertwister/DSC03430.jpg http://www.huggies.com.au/assets/0000/0376/sids.jpg http://help.mothercare.com/resources/mothercare/products/Feet_2_foot_position Temperatura i odpowiednia ilosc okryc: http://www.safababy.com/images/thermo.jpg Potrzeba ci wiecej dowodow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
* boki, a nie poki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak właśnie układam syna, chyba każdy tak robi. Mam tak cieniutką kołderke że zakładam ją w dokładnie taki sam sposób jak na tych rysunkach. To chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
Nie wszystkie koldry sa takie cienkie, dlatego uwazam ze lepsze sa koce. No i wiaomo ile ich klasc do jakiej temperatury. Jak mam dajmy na to 21 stopni w nocy to wiem, ze mam powlec tylko 1 warstwe koca, a jak 18 stopni to skladam koc na pol i mam 2 warstwy. Jak temperatura roznie do 24 stopni, to samo przescieradlo. Z koldra to raczej nie wiadomo kiedy jest za goraco a kiedy za zimno, bo koldry maja rozna ociepline i pozostaje tylko sprawdzac kark dziecka. Poza tym koce sa tanie i moga sluzyc do wielu innych rzeczy, a koldre potem trzeba wymieniac na normalna grubsza, wiec jak ktos uwaza na kase, to nie ma sensu ladowac sie w zbedne wydatki. No ale to moje zdanie. Ja wolalam kupic po roku normalna puszysta kolderke z Ikei juz razem z grubsza poduszka, a wczeniej kladlam tylko kocyki i flanelki i bylo ok, no i pieniazki zostaly w kieszeni, bo nie musialam kupowac dwoch zestawow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koldry miec nie wolno
* rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
niech kładzie poduszki z pierzem na 40cm, jeśli jej się tak podoba żeby tylko potem nie było placzu i zgrzytania zębami jak jej się dziecko udusi we śnie, bo musiała według własnego uznania położyć poduszkę dziecko to dziecko, a nie dorosły i nie powinno mieć poduszki najdłużej jak się da, a już na pewno nie do roku życia, a jeśli bardzo chcesz to klina pod materac żeby się nie zadławiło gdy w nocy uleje lub zwymiotuje ale przecież ona lepiej wie, bo w jej pcimiu dolnym wszyscy kupują dzieciom poduszki co tam, że od kilkudziesięciu czy kilkunastu lat wszyscy naukowcy trąbią żeby nie dawać poduszek ona wie NAJLEPIEJ :)! i na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyprawka dla Pawełka Dziewczyny ja korzystając z Waszych rad na forum skompletowałam moja wyprawkę dla dzidziusia. W ramach podziękowania chciałam się podzielić wynikami mojej pracy, może ktoś też skorzysta. Generalnie starałam się oszczędzać, ale też kupować rzeczy dobrych marek. Jestem jeszcze studentką i muszę ostrożnie planować wydatki, bo gdy się nie ma dochodów to oszczędności schodzą bardzo szybko. 1. Ubranka 190zł odkupiłam wielką pakę używanych na allegro ponad 100szt, w tym było już wszystko w ogromnej ilości: body, kaftaniki, śpiochy, pajacyki, buty, kombinezon, ciepłe sweterki i spodenki plus kilka rzeczy, które kupiłam nowe w Tesco i H&M jak była jakaś promocja 2. Wózek x-lander xa gondola i spacerówka 430zł też używany, ale tutaj się kierowałam też tym, że może używany nie będzie tak kusił złodzieja jak zostawię na dole w klatce schodowej 3. Łóżeczko, jeszcze nie kupiłam ale chcę kupić te z IKEI za 89zł 4. Materacyk 59zł -tutaj też jeszcze się zastanawiam, czy nie kupić jakiegoś lepszego, ale na pewno nie zamierzać kupić żadnego gryczano-kokosowego ani tym podobnych, trochę poczytałam i to jest nasza krajowa moda, najlepsze są z pianki termoplastycznej, lateksowe albo sprężynowe 5. Termometr do kąpieli 6,5 żółta kaczuszka, zwykłe elektroniczne i pokojowy mam już w domu 6. Butelki 2 szt, 150ml Tommee Tippee 2x7zł 7. Aspirator no nosa Frida 23zł 8. Filtry do Fridy 3zł 9. Nożyczki dla niemowląt TT 8,50 10. Cążki do paznokci TT 6,50 (nie wiem czym mi będzie łatwiej) 11. Materacyk do kąpieli 10zł niby zbędny, ale na początek może ułatwić sprawę 12. Szczotka i grzebyk TT 8,40 13. Rożek 14zł 14. Kocyk z mikrofibry 25zł 15. Prześcieradło z gumką 12zł (kilka używanych sztuk mama gdzieś w domu znalazła, może później dokupię więcej nowych) 16. Grzechotka Dostojny Pan Żółw 3zł (nie umiałam się powstrzymać, poza tym to była jedyna rzecz która do tej pory przyciągnęła uwagę mojego męża) 17. Chusteczki Cleanic 108szt 6zł 18. Ceratka do łóżeczka 5,50 19. Gaziki 100szt. 4zł 20. Patyczki Cleanic 60szt 2,40 21. Mydło Bambino 1,45 (teraz już wiem że mydła nie należy w ogóle używać;) 22. Pieluszki tetrowe 10szt 16zł 23. Pieluszki flanelowe 3szt 9zł 24. Oliwka Johnson Baby 25. Płyn do kąpieli Johnson Baby 26. Mleczko do ciała Johnson Baby, dostałam te produkty za darmo od J&J, na spotkaniach edukacyjnych przez nich organizowanych 27. Płatki kosmetyczne 60szt 4zł 28. Pampersy 2x43szt 50zł 29. Huggies 3-6kg 2x90szt 74zł -zrobiłam już trochę zapasów:D 30. Proszek do prania Jelp soft 5,4kg plus gratis żel do prania 0,7l, mam nadzięję, że taka wielki worek starczy na trochę dłużej 65zł 31. Z rzeczy do porodu i karmienia: Biustonosze 2szt 20zł 32. Podkłady 60x80cm na łóżko 30szt 20zł 33. Wkładki laktacyjne J&J 100szt 26zł 34. Koszula nocna rozpinana 15zł (po dobrym przeszukaniu szaf u mamy udało mi się znaleźć jeszcze jakieś 2 zapomniane w szafie) 35. Podkłady Abena 8zł, Bella 2szt 7,30zł 36. Majtki poporodowe 2szt 4zł 37. Herbatka Bocianek na laktacje 9zł (tak na spróbowanie, ale teraz już też się doczytałam, że te herbatki to bardziej placebo) 38. Laktator plus gratis 2 termo-opakowania Tommee Tippee, nowy 65zł, kupiłam na allegro, jak większość rzeczy, ale z tej ceny byłam naprawdę zadowolona (to może być rzecz zbędna w większości przypadków, jednak ja będę musiała codziennie rano zostawiać dla maleństwa odciągnięty pokarm, na ten czas jak będę na zajęciach) 39. Pas poporodowy 15zł Do tej pory to wszystko wyniosło mnie 1330zł Muszę się jeszcze zaopatrzyć w: -fotelik samochodowy planuje wydać tu ok 200zł, rozważam na razie używany Maxi Cosi Cabrio, doczytałam się, że wychodzi całkiem nieźle w testach zderzeniowych -octenisept do pępka 50ml -18zl, 250ml 30zł (więcej niż spirytus ale przyda się w domu na pewno nie raz, w tej chwili jest rekomedowany) -sól fizjologiczna (może uda się kupić na recepte to będzie sporo taniej) Waham się jeszca co do kupna takich rzeczy jak: -przewijak na łóżeczko 40zł (a może na łóżku będzie mi lepiej?, nie wiem?) kołderka na początku niby nie potrzebna, mama wyszukała jeszcze jakąś po mojej młodszej siostrze, może kupię jakoś później -wanienka do kąpieli, a może to wiaderko Tummy Tub bardzo mi się podoba tylko ta cena 89zł, a może dałoby się w głębokim brodziku prysznica? Ta ostatnia opcja podoba mi się najbardziej, żeby nie kupować zbędnego mebelka typu wanienka gdzie ja znajdę na to ustrojstwo miejsce? Nie wiem czy można noworodka kąpać w brodziku, jeśli ktoś tak robi napiszcie. -EpiNo 330zł, tak bardzo boję się nacięcia krocza, że ostatnio udało mi się dowiedzieć, że jest coś takiego co się nazywa epino (episiotomy NO! Epizjotomia to inaczej naciecie krocza) i to jest taki balonik co się wkłada i pompuje, żeby naciągnąć skórę i mięśnie. Cena jest straszna, ale tańsza wersja na YouTubie z pompowanym lateksowym penisem, też mi się podoba. Pompowany penis ok 40zł. Na coś zdecyduję się na pewno ale muszę jeszcze przemyśleć ten wydatek do końca. To jest w sumie temat na inny topic ale nie mam wątpliwości, że każda suma pieniędzy wydana żeby wywinąć się z nacięcia jest dobrze wydana i na to pewnie liczą producenci tego balonika. Co do innych wydatków na wyprawkę to ciężko doliczyć ciuchy ciążowe, to już inna bajka, dużo sukienek, które kupiłam sobie zaraz przed ciążą było strzałem w dziesiątkę. Zrobiliśmy trochę remont w tym łazienki, więc trochę nas wyniosło ale też trochę inna historia. Mebelków nie musiałam kupować dodatkowo, udało mi się wygospodarować całą wielką szafę dla dzidziusia. Za to policzyłam, że wszystkie szczepienia zalecane (odpłatne) do 18 miesiąca wychodzą 2400zł. Gdyby szczepić tymi z NFZ (10 dodatkowych wkłuć) plus wszystkie zalecane to ok 1600:D Generalnie chciałam dać tego posta jako zachętę, że wcale nie jest tak źle i że nie trzeba przekraczać kilku tysięcy złotych, ale teraz widzę, że wyprawka to dopiero początek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemowlę możesz spokojnie myć w umywalce, brodziku (jeśli ma zamykany odpływ), wannie, zwykłej miednicy ze sklepu z agd., wiadrze Flexi Tub z OBI albo Jysku, możesz odkupić używany Tummy Tub na Allegro albo Gumtree. Możesz nawet umyć je podczas gdy twój partner będzie je trzymał na rękach pod prysznicem (na zachodzie często się takie kąpiele praktykuje). Przewijak jest dość przydatny, szczególnie jeśli masz w pokoju jakąś komodę do pasa, albo ławę, wtedy możesz kupić sam miękki tani przewijak i położyć go na wspomniany mebel. W razie kąpieli możesz zabrać go do łazienki i położyć na pralkę. Pamiętaj tylko, że nie wolno zostawiać samego dziecka na przewijaku i spuszczać go z oczu. Epi-No to też świetna rzecz i dobrze myślisz. Może udałoby się odkupić od kogoś i wysterylizować jeśli jest zbyt drogi? Pompowany penis byłby w sumie alternatywą, z tym że one się wyślizgują z pochwy, bo mają podłużny kształt w przeciwieństwie do balonika. Chyba, że byś go jakoś kontrolowała. No i oczywiście musisz mieć pewność że rozciąga się do takich samych wymiarów jak balonik, żeby wystarczająco rozciągnął tkankę do porodu. Co do reszty to wszystko ok. Dobre zakupy. Tylko nad odkażaniem pępka bym się zastanawiała, bo nie jest to konieczne. Im więcej odkażasz tym dłużej się goi. Ja nie odkażałam i zagoił się super - po 7 dniach nie było po nim śladu, nawet ranki, dosłownie niczego. Bardzo dojrzała wyprawka! :) Mądra dziewczyna. PS Do porodu naturalnego (na wypadek gdybyś pękła lub była nacinana) przyda ci się Tantum Rosa (możesz wziąć saszetkę tan na zaś) i dobry płyn do higieny intymnej (np. Lactacyd) oraz papierowe ręczniki kuchenne do osuszana krocza zamiast ręcznika (tak jest higieniczniej). Ręczniki papierowe przydają się też bardzo przy dziecku (w przypadkach gdzie tetra zawodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×