Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lejla27

Czy sam seks do szczęścia wystarcza?

Polecane posty

Gość lejla27

Dobry seks tak raz na tydzień z przyjacielem, nikt o was nie wie, czy potrzebowałybyście czegoś więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhmrdfmhlkem
tylko nie pisz ze masz 27 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo kolokwium
masz bardzo powazny problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyy 6666666
Raz na tydzień? To ty albo nie masz libido albo masz tak zawalony harmonogram albo przyjaciel jest bardzo nie teges w twoim guście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
yyyyyyyyyyyyyy 6666666 -- lepszy rydz niż nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
nie , facet wolny, kobieta wolna, pytanie teoretyczne!!! są szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet byłby szćżęsliwy
gdyby miał jeszcze takich 6. Po jednej na każdy dzien. o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
no ale powiedzcie , czy taka kobieta byłaby szczęśliwa w takim układzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffuuu
e tam , jak się nie ma nikogo na stałe to i raz w tygodniu jest suuuuper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gussss
nie wystarcza! chyba że baba jest bezuczuciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku jest fajnie, a potem zaczyna cię wkurwiać to, że nie wiesz, w którą stronę: czy skończyć ten układ i znaleźć kogoś na serio na stałe, czy zapytać go czy coś z tego będzie. Coś o tym wiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
czyli czegoś ci brakowało że chciałaś na stałe ? czego? co w ty układzie nie pasowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panddzia
mi tam samo bzykanko by wystarczyło :) ale takie dooobre bzykanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal w nim tkwię. Nic mi nie brakuje, ale było naprawdę dobrze dopóki on nie zaczął pokazywać, że mu zależy. Tzn. raz mi powiedział, że mnie kocha i nie chce zdradzić, potem, że tęskni i takie różne pierdółki. Dla mnie to miłe i fajne, ale znam go długo i nie wiem czy mogę ufać jego słowom. W sumie to tak, brakuje mi jednak jednej rzeczy: mojego zaufania w stosunku do niego w kwestiach uczuciowych. Gdyby nie to, to pewnie bylibyśmy "prawdziwą" parą. Myślę, że to zależy po prostu od faceta. Ale niech cię pozory nie zwiodą - ten który twierdzi, że jest zimny i nieprzystępny, wcale taki nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam sex nie wystarczy
potrzebne jeszcze są pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
nie chodzi o mnie , zastanawiam się tylko czy ta cała 'miłość' fiołki, miziołki jest potrzebna i tak wszystko sprowadza się do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale to też zależy jaką jesteś osobą. Ja jestem szczęśliwa. Chociaż wiem, że gdyby nie ten układ, to chyba byłabym mniej mimo że uważam się za osobę samotną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
a nie brakuje Ci tego uczucia od drugiej osoby? dobrze--- to po co ludzie to robią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
czy po prostu wychodzą z założenia, ja sama, on sam czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malo moralne jestescie
bedziecie mialy mezow babiarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, chyba mi nie brakuje. Ale jak pisałam wcześniej - pewnie dopóki z nim jestem. To naprawę jest kwestią indywidualną. Ja na przykład uważam, że nie powinnam się z nikim na poważnie wiązać, że na to nie zasługuję (mam swoje przeżycia i związane z nimi powody).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffuuu
takie osoby nie mają uczuć. kropka. no chyba że po jakimś czasie coś do siebie czują ale jeśli nie to bez sensu , jak dzicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy w takich ukladach
uznajecie seks oralny i analny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
nie rób offtopu, oralny na pewno każde co do anala to pewnie średnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy w takich ukladach
obie rzeczy sa bardzo intymne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla27
dobra dobra :P możesz się poważnie wypowiedzieć w temacie >?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie wypowiem powaznie.... nie sadze aby sypianie z przyjacielem bylo pelnia szczescia! a co z bliskoscia, potrzeba bezpieczenstwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×