MAM 23 LATA I ROZSTAŁAM SIE Z FACETEM PO 3 LATACH ZWIAZKU

jestem załamana, zawsze byłam wierna, układało nam sie dobrze. nie umiem sie z tym pogodzic, kocham go nadal:( rozstalismy sie, bo powiedział,ze on nie chce legalizacji zwiazku, nie jest gotowy itp.Facet ma 28 lat. a ja nie jestem jakąś pusta lalunią, dla której nie ten to nastepny, bez różnicy. Chciałabym założyc rodzinę, miec dziecko, męża.Takie prozaiczne marzenia. a teraz boje sie,że nigdy nie wyjdę za mąż, bo mnie zostawił, a ja go kocham i wszystkich bede porównywac do niego:(

:(

Chcesz to podam Ci nr do mojego byłego. On też ma takie priorytety jak ty k***wa. Ja chce jeszcze sobie triszke poużywać żyć bez obowiązków a on lamentował dziecko, mieszkanie i kiedyś tam ślub. Perspektywy żadne k***wa i też go kocham

No to co masz robić? jak on nie chce to przyjmij to z godnością i szukaj nowego. tzn najpierw może zrób sobie jakis cza przerwy np 2, 3 miesiące ,a potem szukaj . widocznie z tym macie inne priorytety, ale myśle ,że skoro z Tobą zerwał to był inny tego powód . tzn ,że pod jakimś względem mu nie przypasowalaś . Ale teraz jest Ci cięzko ,a za jakiś czas bedziesz sie z tego śmiała

Pociesz się tym ,że skoro on Cię rzucił to tak naprawdę Cie nie kochał bo sam by wtedy za badzo cierpiał i tak latwo by mu to nie przyszło. a skoro zrobił to dosc wcześnie bo teraz to masz więcej czasu na znalezienie partnera tego życiowego

Na 100% zmienił Cię na młodszą :)

na młodszą? oj chyba nie... jest sam, rozstalismy sie, bo nie chciał legalizacji zwiazku, a ja nie czekam w nieskonczonosc