czy ja się kiedyś zakocham?

się, że to jednak nie to... co gorsza, potem czuję autentyczne obrzydzenie do moich "byłych ideałów"... czy to jest nienormalne?

super... młoty odpisują na tematy: czy mam ładną pizdę...

a ile masz lat ?? może jestes bardzo młoda i dlatego :)

patrząc na Twój nick, starsza od Ciebie

bo Ty zakochujez sie w jakims wyobrazeniu a nie w osobie. widzisz faceta, zauraczasz sie i nastepnie jets idwalizacja go, pozniej poznajesz i okazuje sie byc nie taki, jak myslalas, ze bedzie. ja mialam raz taka sytuacje, ze zauroczenie szybko zmienilo sie wlasnie w obrzydzenie do niego. tzn to trwa nadal, po prostu chodze i go przeklinam, bo jets taki beznadzijny, podejrzewam wiec, ze rzeczywistosc jest inna niz moje wyobrazenia i stad taka moja reakcja:O

dobra , tak więc wracając do twojego pytania moim zdaniem nie jest to nienormalne tylko zwyczajnie ci faceci nie potrafili zatrzymac cię charakterem .. byli za mało hmm inteligetni ...sama miałam tak że nie raz zauraczałam się w jakims super przystojnym kolesiu ale z biegiem czasu widziałam że to nie to............ tak więc szukaj dalek :)

ale mi chodzi o to, że po jakimś czasie mam ochotę im wszystkim łby poukręcać, pomimo tego, że nic mi nie zrobili, po prostu nie mogę na nich patrzeć... nie wiem, czy to jest normalne

upup