uporczywe wymioty i ból brzucha

witam, 8-letnia córka przez 7 godzin wymiotowała samoistnie oraz po wypiciu czegokolwiek. Nie miała goraczki. potem piła troche i zatrzymała te płyny, ale zaczęła skarżyć się na ból brzucha i głowy. nic nie mogła jeść. zmierzyłam jej teraz temperaturę podskoczyła do 38,2. dalej nic nie może jeść i płacze, że boli brzuch tak jakby ktoś ją tam upychał. dałam 250 mg paracetamolu, choć boję się o jej żoładek. proszę o wasze rady, dodam, że mieszkam za granicą i niestety nie ma dostępu do polskich leków.

powiem, ci jedno wsadz jej ryj do wora

Zadzwon po lekarza

tutaj pomozetylko wlozenie jej ryja do wora

jelitowke ? mozliwe ze to to wiec daj jej wegiel i elektrolity nic wiecej sie nie da zrobic przy tej grypie jelitowej dieta duzo musi pic wody ale po lyczku nie na raz bo moze znow zwracac jakby sama zglodniala to daj jej kleik ryzowy na wodzie chrupki kukurydziane musi sie troszke przemeczyc taka grypa trwa od 1-3 dni i zero nabialu nic z nabialu bo wywoluje wymioty pozdrawiam

ale dziewczyna powyzej chyba ma racje tu pomoze tylko ryj do wora

robaczkowego? Bierz dzieciaka i na pogotowie. Nawet jesli bedziesz musiala zaplacic to chyba zdrowie dziecka wazniejsze.

wyrostek to nie był, poza tym objawy są trochę inne: kłujacy ból brzucha z prawej strony, zwiększający się przy dociągnięciu kolan do piersi. Moja córka niczego takiego nie przechodziła. W zasadzie było kiepsko, ale po tym paracetamolu zasnęła na godzinę i obudziła się jak nowo narodzona. Napiła się, zjadła parę krakersów i jest ok, jak ręka odjął. Moim zdaniem była to jednak jelitówka 9 godzin rzygania, mdłości i bólu.

A gdzie mieszkasz moja chrześnica też tak miała kilka dni temu dostała smektę czy jakoś tak ,ale to z PL jej mama przywiozła dużo piła wody nie mleka bo nie za bardzo można i miała gorączkę to była grypa żołądkowa

uwaga bo grypy jelsitowe to teraz norma