MAM 20 LAT I BOJE SIE ZWIĄZAC Z KIMS, BO NIE JESTEM BOGATA

brzydka nie jestem, studiuje dziennie logistyke, mam grono zaufanych znajomych, ale boje sie zwiazku, unikam facetów. Mój dom rodzinny nie jest bogaty- tzn jest duzy, pietrowy, z zewnatrz okay, ale wewnatrz jest starodawnie urzadzony, nie mam najnowszych kafelków, czy najnowszych paneli. Mam ogromne kompleksy na tym punkcie. Wszczepił mi to były chłopak, który często robił mi uwagi na temat wystroju mojego domu- nie mogłam tego wytrzymac i zerwałam. Od tamtej pory boje sie zaprosic faceta do domu, boje sie, co sobie pomysli.

Nie przejmuj sie. Pewnie liczył na panienkę z bogatego domu. Tacy są najgorsi

ale to upokarzajace jest.

dla chłopaka który zainteresuje się twoja osobą i będzie szczerze coś czul do ciebie nie będzie ważne co posiadasz w tym domu ...tak wiec nie powinnaś się bać

Wiem ale nie może oceniać Twojej osoby miarą stanu majątkowego. No to palant jakiś jest!

Napradwde tak było, co najgorsze to mnie boli do dzisiaj.

chcialbym z tobo wspolzyc

przepraszam mialo byc chcialbym ci wspolczuc

jakbyś szukała równych sobie to byś się nie bała, swędzenie piczy strach przezwycięży. natury nie uszukasz, alezukaszponsora frajera a koki8etujesz żeś jest taka niewinna nieboga biedna "dziewczy6nka z zap0ałkami" któreju nie chce żaden bogacz. prostytucka mentalność się wylewa

Dziwne, myslałem że złośliwe uwagi na temat stanu posiadania to domena kobiet.

normalni faceci nie robią takich uwag Racja, gość zachował sie jak kobieta

to face miał ochote na dom a nie na ciebie... uwierz mi nie wszyscy tacy są.... pozatym normalni ludzie jeśli łaczy ich uczucie, to kwestie materialne nie mają wieszego znaczenia...

Jeśli ktoś jest dobrze wychowany i ma trochę oleju w głowie, to tak nie powie, bez względu na to czy jest kobietą czy mężczyzna.

z żadnymi :o nie lubią mnie z jakiegos powodu :o