Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eblebeble

Są tu jakieś Szczecinianki?

Polecane posty

kwestia przyzwyczajenia. Plusy to blisko wszędzie i nie traci się czasu na dojazdy. Może zrób prawo jazdy i kup auto będzie szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nawet jezeli bym jezdzila i miala samochod to bardziej oplaca sie dojezdzac tym gownianym busem niz placic 60 zł za benzyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeerkkk
szczecinianki są bardzo ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak, rodzona w Szczecinie, na stałe zamieszkała poza (ok. 45km) i 3 rok ucząca się w szczecińskim liceum i mieszkająca na stancji. Więc de facto o wiele więcej czasu spędzam tutaj, ostatnio w domu byłam jakiś miesiąc temu. I już się mocno zżyłam z tym miastem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz rodzinę w mieście? może warto z kimś mieszkać i na weekendy jeździć do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zimę taki dojazd to musi być koszmar gumo orbit :O Ale czwarty rok już to pewnie się przyzwyczaiłaś. Mój dojazd z domu też potrafi trwać 1,5 h :D A odległość dwa razy mniejsza, ciekawe prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co widzę to dość negatywne opinie idą o Szczecinie. A za co Ty lubisz to miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeden fascynujący środek transportu który oprócz teleportacji (omijając w ten sposób mój przystanek ) to potrafi także zakrzywiać czasoprzestrzeń :D Teraz zdaje się już jest nieco lepiej, no ale już tyle mieszkam i się rozleniwiłam Samochodem bardzo szybko, busikiem też nawet nawet (ale godziny busików są do du­py dla mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę wam też uważać na złodziejstwo. Latem mi rower ukradli pod marketem. A innym razem jeden chłopak próbował mi ukraść komórkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co się ukrywać i tak mało ludzi tu ze Szczecina. Ja ma na imię Krystian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probowalam mieszkac w internacie i u rodziny i oczywiscie to byl duzy blad. W internacie nie mialam gdzie polozyc swoich rzeczy bo szafy byly odwrocone(pewnie sprawka studentow dziennych) a u rodziny bylam jeden weekend i to mi wystarczylo zeby sie poczuc, że nie jestem tam mile widziana:O dlatego wole dojezdzac. Z dojazdami jest dobrze ogolnie. Mam duzo polaczen w ciagu dnia ale wieczorem to masakra. Musze sie urywac z zajec bo jesli nie zdaze na ostatniego busa to chyba musialabym spac na dworcu razem z żulikami:classic_cool:. W tamtym roku jak byla taka sniezyca to dopiero byla masakra. Ci co mieszkaja w Szczecinie to pewnie pamietaja:D . Żadne tramwaje nie kursowaly i musialysmy z kolezankami isc godzine na dworzec. Wszystkie taksowki byly zajete. Jednym slowem masakra. i jutro pewnie bedzie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rodziną to zawsze ładnie tylko na zdjęciu i to jest święta prawda. Współczuje Ci z tymi dojazdami. A po studiach zostajesz w mieście czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największy cyrk to był w 2008 co była ta awaria z prądem pół miasta go nie miało. Jak dziadki i babcie do hipermarketu gnały po wodę baterie i świeczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to tez pamietam. Po skonczeniu studiow nie mam zamiaru sie wyprowadzac. Dalej bede mieszkac w moim kochanym miasteczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×