Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemy z córką

Uderzył córke!!!! Ona nie chce się wyprowadzic z domu!

Polecane posty

Gość problemy z córką

Wiem że na mojego męża nie ma już usprawiedliwienia ale stało się. Córka ma 27 lat, 8letnie dziecko i jedyne co robi? to przychodzi do domu czasem pijana, czasem sprowadza sobie do domu faceta na noc(często w porach kiedy mojego męża nie ma w domu). Dzisiaj mój mąż przyłapał ją na gorącym uczynku. Dziecko oglądało telewizje a ona z jakimś facetem leżała w łóżku i całowała się, mąż nie wytrzymał, wyrzucił jej "mężczyzne" jej zrobił awanture i uderzył ją w twarz. Poza tym ona wypomniała mu że jej starszy brat sprowadzał i sprowadza sobie dziewczyny na noc. To w odpowiedzi usłyszała że to jest facet i jemu wolno. Kazałam córce spakowac manatki ale ona nie chce sie wyprowadzic, w dodatku mąż dał jej jeszcze jedną szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w burdelowie to zawsze
jakaś awantura :D nie martw się normalka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z córką
Proszę o radę, chciałabym miec spokój, chciałabym żeby córka się wyprowadziła razem ze swoim dzieckiem i nie siedziała nam już na głowie. Ale ona oznajmiła nam że nie ma takiego zamiaru, a mój mąż daje jej kolejną szanse co mnie zaczyna irytowac. Tutaj ma do mnie pretensje oto że źle ją wychowałam, za chwilę urządza jej awanture a na koniec daje jej kolejną szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z córką
Może i tak ale to córka jest powodem tych wszystkich problemów. Ona nawet nie myśli o wyprowadzce, o samodzielnym życiu, tylko o sobie, o swoich napojach a o całej reszcie zapomina. Ona krzywdzi zachowanie nas wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale Ty i Twój mąz ja tak wychowaliscie i mozesz miec pretensje tylko do siebie i swego męza. Dlaczego ma myślec o wyprowadzeniu sie , skoro wie ,ze tak naprawde wszystko jej wolno? Skad ma pieniądze na imprezy ? Okrada banki, puszcza sie czy moze kase dajesz jej Ty?:( Skoro pije, to moze napierw nalezałoby jej pomoc w tym zakresie ? Co sie dzieje z Twoim wnukiem kiedy ona balanguje ? Zapewne opiekują sie nim dziadkowie , prawda? Moze nalezałoby ja pozbawic praw rodzcielskich , skoro jest niewydolna wychowczo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfv
Terapia rodzinna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z córką
To znaczy moim wnukiem ja już się nie zajmuje, powiedziałam sobie że nie mam zamiaru zajmowac się jej dzieckiem ale robi to mój mąż, ewentualnie mój syn ja już nie mam zamiaru brac na siebie dodatkowych obowiązków. Córka oczywiście pracuję, ale całą wypłate przepija. W dodatku jak już pisałam znalazła sobie faceta dzięki któremu ma dostęp do wódki i często pod nieobecnosc męża sprowadza go sobie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jest alkoholiczka , nie zajmuje sie dzieckiem , mieszka u Ciebie a ojciec jest po jej stronie ... cóz, skoro Twój mąz nie widzi problemu to chyba niewiele mozesz zrobic:O jedynie terapia wstrząsowa mogłaby cos zdziałac.. chociaz tez niekoniecznie :O moze na poczatek wystąp do sadu o ograniczenie praw rodzicielskich ( moze to ja otrzezwi), sad moze nakazac leczenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z córką
Mąż nie do końca jest po jej stronie, przeszkadza mu to co ona robi, jest wściekły na nią ale nie potrafi jej wyrzucic. Raz chciałam wystawic ją i jej dziecko za drzwi ale ten mi na to nie pozwolił. I co? wystąpie do sądu o pozbawienie jej praw rodzicielskich i ten obowiązek wychowania jej dziecka będzie spoczywał na mnie. Nie mam na to ochoty. Narazie mój mąż zajmuje się wnukiem i skoro ma na to ochote to niech to robi ja nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystąpie do sądu o pozbawienie jej praw rodzicielskich i ten obowiązek wychowania jej dziecka będzie spoczywał na mnie. Nie mam na to ochoty. Narazie mój mąż zajmuje się wnukiem i skoro ma na to ochote to niech to robi ja nie muszę. ahaaa... czyli Ty i mąz zyjecie na zasadzie kazdy sobie ..? on sie opiekuje wnukiem wiec to nie Twój problem .. a tak w ogole to chcesz pomoc córce, czy poprostu chcesz miec wreszcie problem z głowy i wypierdolic ja za drzwi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście po prostu
patologią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z córką
Jakbym dała sobie pomóc to bym jej pomogła ale w takiej sytuacji to co ja moge? nic, nie daje już z tym wszystkim rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu echu
szkoda, ze znamy tylko jedną stronę opowieści... najbardziej szkoda w tym wszystkim dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko masz wredny charakter
to już ten twój mąż damski bokser jest bardziej litościwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie wiecej litosci ma twoj maz niz ty jako babcia dla jej dziecka a dla niej jej matka,opisujesz ta cala historie tylko ze swojej strony....a ja to wtym momencie odbieram jak to ty bys byla ksiezniczka wtym waszym niby domu.....i kazdy musi ci uslugiwac ia zwlaszcza twoj maz i syn bo chyba corka poprzez swoje zachowanie takie a nie inne probuje sie tobie buntowac i innym domownikom.........sory za chast...a wypowiedz z mojej strony ale ja to tak widze a nie inaczej.........................i szczerze ja ci dam rade poszukaj problemu w sobie a nie w swoim mezu czy synu lub wnuku KOCHANA BABCIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam to i stwierdzam ze
kobiety sa bardziej brutalne niz mezczyzni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalnie to po polsku
Monika dotknęlas sedna problemu. Jestem matka dorosłych córek i nie wyobrażam sobie, ze zostawiam je na pastwę losu, udając, ze sa sobie same winne. I najlepiej, żeby wyniosły sie ze swoimi problemami w kosmos. Autorko Ty kochasz Swoją córkę? Jej problem jest pokłosiem brakiem twojej miłości. Boże, jak ja współczuję taj dziewczynie. Dobrze chociaż, że piekło NIC NIE ZNACZĄCY CZŁOWIEKU WRESZCIE CIĘ POCHŁNIIE. Niech cię szlag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spakować manatki wystawić za drzwi, wnuka zostawić niech się pijaczka za robotę weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
oryginalnie to po polsku Monika dotknęlas sedna problemu. Jestem matka dorosłych córek i nie wyobrażam sobie, ze zostawiam je na pastwę losu, udając, ze sa sobie same winne. I najlepiej, żeby wyniosły sie ze swoimi problemami w kosmos. Autorko Ty kochasz Swoją córkę? Jej problem jest pokłosiem brakiem twojej miłości. Boże, jak ja współczuję taj dziewczynie. Dobrze chociaż, że piekło NIC NIE ZNACZĄCY CZŁOWIEKU WRESZCIE CIĘ POCHŁNIIE. Niech cię szlag nie wiem czy tym wpisem chcesz udowodnic jak nalezy pomagac?:O otóż jesli córka autorki jest alkoholikczką a nią bez wątpienia jest skoro zapija swoje obowiazki to jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest własnie pomagać niepomagając. Czyli dac jej ponieśc konsekwencjie nieodpowiadzilanego zachowania. To cholernie trudne ale to niestety jedyna droga ku opamietaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kalibana
Opamietaj sie... Tak, ona se bedzie uzywac zycia a jej rodzice beda bachora wychowywac. Znajac zycie spadnie to wszystko na autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko masz racje też bym
moe zajmowala się cudzymi bachorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsfasdfa
Patologiczna rodzinka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka napewno kiedyś
twojemu mężowi odda, jak będzie on stary i niedolężny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i nie wierzę
Jak matka moze byc taka bezwzgledna wzgledem wlasnego dziecka? Moze to Twoja wina ze pije. Zrozum ja i porozmawiaj na ten temat, a dlaczego tak bardzo nie chcesz zajmowac sie jej dzieckiem w koncu takie malenstwa to sama radosc?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :):):):):):):):):):)
wyrazy współczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulejszyn......
patologia murowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie jak
matka moze byc tak podla. A wy tez nie lepsze. Jak mozna proponowac odseparowanie dziecka od matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za patole ....
szkoda dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×