Jak myslicie kiedy medycyna bedzie w takim stanie rozwoju ze

Nie bedziemy chorowac,a na raka bedzie syrop smakowy?

Kiedy na raka będzie lekarstwo, będą już inne choroby jeszcze bardziej niebezpieczne.

myslę że tak. że za np 20 lat będa takie nanoroboty z własnym kodem dna które będa namierzać i niszczyć komórki rakowe, wirusy itd

http://www.lalbavita.com.pl/strona.php?33105

To znowu tylko ja-cos ty za jeden,ile lat siedzisz na kafe i ile godz.dziennie:)?

hmmm.. ja ostatnio oglądałam film dokumentalny i przypuszczalnie za 10 lat wszystkie defekty kodu genetycznego będzie można wyeliminować już na poziomie zarodka. Któż to wie, co jeszcze wymyślą? Cywilizacja ludzka istnieje od tylu tysięcy lat, a tak naprawdę rozpędu nabrała jakieś 100 lat temu. Nagle wszystko nabrało takiego tempa... Któż to wie, któż wie....

oby syrop był poziomkowy

Pewnie tak, o ile cywilizowana część świata nie padnie pod naporem muzułmanskich siepaczy :P. To trochę tak jak starożytny śwait cofnął się w rozwoju jak opanowali go chrześcijanie. Przecież to co nauka odkrywała od nowa w renesansie to było znane wieki wcześniej.

Mimo, ze medycyna rozwija się w zawrotnym tempie chyba nigdy nie będzie tak, że ludzie nie będą chorować. Wiele chorób do nie dawna uznawanych za nieuleczalne, dzisiaj się leczy. Jednak świat jest tak skonstruowany, że na ich miejsce wchodzą inne nowe, mało znane choroby. http://www.milfish.pl/rozwoj-wspolczesnej-medycyny/