Szczeniak w domu gdzie jest stary pies

Mam w domu 7 letniego psa który nigdy nie przejawiał żadnej agresji wobec innych psów. Wczoraj do domu przywiozłam drugiego psa(6 tygodni). Stary pies nie pozwala się do siebie mu zbliżać i w ogóle trzyma go bardzo na dystans nawet go obwąchać nie chce. Poświęcam mu tyle samo uwagi a nawet częstuje go smakołykami żeby nie czuł się odrzucony. Co mogę zrobić żeby stary pies zaakceptował i zaprzyjaźnił się z młodym? Bardzo proszę o pomoc

to, że trzyma go na dystans jeszcze nie świadczy o tym, że go zagryzie. Napisz coś więcej o psach jakie to rasy, dzieje się coś czy tylko starszy pies nie zbliża się do szczeniaka? Jakiej są plci oba psy i jakie byly pierwsze kroki do ich socjalizacji z Twojej strony? Robilas cos po przyjściu z nowym psem do domu aby ich "zapoznać" ???

DOKŁADNIE TAK JAK PISZESZ TO JA TRAKTUJĘ NOWĄ KOLEŻANKĘ W PRACY I NA DOD. JESZCZE NA NIĄ WARCZĘ WIĘC NIE DZIW SIĘ PSU ŻE GONI INTRUZA JA GO ROZUMIEM

gdy z nim weszłam do domu postawiłam szczeniaka(white terrier) na ziemi a stary pies(beagle) obwąchał go i uciekł do teraz do niego więcej razy nie podszedł

myślę, że na razie nie ma co panikować. Jeśli beagle nie jest agresywny, nie gryzie i nie warczy to nie ma powodów do zmartwień - nie rób nic na silę i daj mu czas. Co jest ważne - jeżeli chcesz dać im nagrodę, smakolyk, zabawkę, czy zwykle jedzenie pamiętaj - starszy dostaje wszystko jako pierwszy. Nawet jak wracasz do domu z pracy to najpierw witasz się ze starszym potem ze szczeniakiem - to bardzo ważna zasada. Proponuję odczekać kilka dni a potem zachęcić starszego psa do zabawy (nie wiem co lubi Twój pies, czy zna jakieś komendy) za wykonanie polecenia oczywiście nagroda w postaci smakolyka. Kiedy będziesz zajęta starszym psem szczeniak sam z ciekawości do Was przyjdzie (stary będzie zajęty przez Ciebie nagradzaną zabawą) i kiedy zwróci uwagę na szczeniaka, poliże, pobawi się (po prostu pozytywnie zareaguje) nagradzasz go za to jak zwykle. Najlepiej nie karać psa ani nie zmuszać tylko wlaśnie nagradzać za każdy pozytywny kontakt z mlodszym ale przy tym zachowaj hierarchię czyli starszy jest ważniejszy (dostaje coś jako pierwszy, ma więcej przywileji)

Mój starszy pies (wtedy 4 lata) jak przyniosłem młodego to chował się po kątach i go unikał. Jak mały go zaczepiał to albo uciekał, albo jak był zbyt nachalny to czasem warknął. Wydaje mi się że to jest normalne że starszy pies nie od razu akceptuje młodego, ale z tego co się mówi pies szczeniakowi krzywdy nie zrobi, nie wiem ile w tym prawdy ale u mnie do żadnych większych spięć nigdy nie doszło. Teraz nie wiem czy się kochają, ale są o siebie zazdrośni, jak jeden jest głaskany to zaraz pojawia się drugi :) Bawić ze sobą specjalnie się nie bawią, czasem coś poszaleją, ale żyją ze sobą w zgodzie :) Jak są razem na spacerze to ustawiają wszystkich dookoła, wtedy bardzo odważni są, a jak w pojedynkę to już nie do poznania:) Więc chyba to po prostu przychodzi z czasem.

Zaakceptuje Go jeszcze ;) Ja tak miałam i ten starszy zdechł .. to ten mały nie mógł sie otrząsnąć .. ciągle piszczał , nic nie jadł ..

a po ilu dniach wasze psy się zaakceptowały?