Zaskórniki na nosie - zna ktoś sposob ?? pomozcie :(

wiem ze to nie ten dzial ,ale na zdrowie i uroda nie doczekam sie odpowiedzi... zele myjace ? probowalam mydlo siarkowe? tez effaclar - tez kwasy glikolowy i migdalowy to samo - one nadal tam siedza ! jak sie tego gowna pozbyc ? wyciskanie nic nie daje ,nastepnego dnia mam spuchniety nos i jest jescze gorzej

Mam to samo :O

Peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja diamentowa, oxybrazja, oczyszczanie manualne, kwasy owocowe, maski ściągające pory co jakiś czas.

a moze jeszcze amputacja nosa?....Kup sobie w aptece Brevoxyl i smaruj wymyta mydlem a najlepiej przetarta dodatkowo spirytusem salicylowym twarz 2 razy dziennie. Zadnego wyciskania, dotykania twarzy i najlepiej oszczednie z makijazem przynajmniej przez jakis czas.

Skóra myta mydłem plus Brevoxyl połączony ze spirytusem salicylowym??? To jest dopiero niedorzeczność. Efekt? Przesuszenie skóry. Koleżanka nie pisała o trądziku tylko o problemie z zaskórnikami :/

to nie jest coś czego raz na zawsze można się pozbyć, robią się czarne gdy się utlenią i nie ma co wyciskać, bo następnego dnia pory znowu będą wypełnione wydzieliną, która się utleni i będzie je widać, jedyne co możesz zrobić to stosować np. maseczki z glinki czy też inne oczyszczające wtedy tych zaskórników prawie nie widać, nie polecam peelingów i super oczyszczających żeli, bo możesz mieć odwrotny skutek. Ja stosuje maseczkę z yves rocher z glinką marokańską 1-2 w tygodniu, a kiedyś uzywałam glinki z bielendy i naprawdę nie mam już problemu z zaskórnikami. Nie ma co walczyć i wyciskać tylko łagodnie oczyszczać bo skóra się broni i robi się tego więcej.

w przypadku cer tłustych żele są konieczne. Cera mieszana lub tłusta-oczyszczanie raz na pół roku. Peelingi również powinno się stosować. Pozdrawiam.

Spirytus salicylowy tylko do przecierania nosa w tym przypadku, bo zadne kosmetyki z drogerii nie oczyszcza tak dobrze skory z nadmiaru wydzielin skory i brudu ktory sie na niej gromadzi w ciagu dnia. I na to Brevoxyl. A przed tym wszystkim porzadne pilingi, co 2 dni. Ale nie kazdemu to pomaga. Niektorzy beda musieli nawet zmienic diete. wiadomo, ze niekorzystnie dziala spozywanie mocno przyprawionych lub pikantnych potraw. Innym wystarczy trzymac lapy z daleka od twarzy i juz jest po problemie. Kazdy ma inaczej. W kazdym razie najgorsze co moze byc to wyciskanie.

do w łeb się puknijcie- jeżeli nie masz pojęcia o medycynie, kosmetyce i fizjologii skóry i procesach jakie zachodzą to nie wypowiadaj się na obce ci tematy bo tylko możesz zrobić komus krzywdę. nie moge czytac o radach ktorych udzielilas

jedno ppołudnie . zrobić napar z rumianku ., rumianek .ziele kupić w zielarskim / zagotowas wodę, sypać rumianek do garnka . . zalać wrzątkiem . odczekacć 2 minuty(bo za bardzo parzy) . nachylić twarz ,nad wywarem , przykryć ręcznikiem całą powierzchnie .

Tuszowanie objawów, to efekt krótkotrwały i nie bardzo skuteczny, należy obserwować skórę, aby jej nie zaszkodzić. Moim zdaniem przyczyna tkwi głównie w żywieniu. Za mało błonnika i surowizny, dużo pić .... wody niegazowanej .....a nie coli. :)

ja mialam okropne zaskorniki na nosie i w opisany przeze mnie sposob pozbylam sie ich kilka lat temu, a teraz, dzieki zachowywaniu pewnych sprawdzonych zasad, udaje mi sie z powodzeniem utrzymac skore w bardzo zadowalajacej kondycji. I tak jak opisalam, co dwa dni robie pilling twarzy, po ktorym przecieram nos, czolo i brode spirytusem sal. po czym nakladam brevoxyl. Oprocz tego, Brevoxyl i spirytus stosuje co wieczor i nie mam zadnych problemow ze skora, zadnego wysuszania a przede wszystkim zaskornikow. W ciagu dnia, stosuje odzywczy krem wygladzajacy. I tak pozbylam sie zaskornikow po raz pierwszy jakies 9 lat temu i skutecznie pozbywam sie ich nadal. Mam swietna cere pomimo swoich 31 lat i niezbyt zdrowego trybu i stylu zycia.

maseczka z żelatyny 1 łyzka żelatyny 1 lyżka mleka zmieszać, podgrzac, nałożyć na nos, odczekać aż zaschnie i zerwać tak jak płatki na nos.