Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam nie do poznania

sex z szefem

Polecane posty

Gość Sanetta
brać co jest? Oj raczej nie..:/ Wiadomo, że ideału nigdy nie znajdziesz. Ale tu sie rodzi kolejne pytanie, czy W OGÓLE trzeba z kimś być? Są ludzie, którzy czują siędobrze sami ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam nie do poznania
Sanetto pewnie masz rację i nie trzeba z nikim być na siłę. Chodzi o tylko o to, że czasem chce się z kimś być ;) Tak po prostu. Trochę zboczyłam z wątku, bo miało być o seksie a nie o uczuciach ;) W każdym razie dzięki za chwilę przemyśleń, chyba jednak się nie zdecyduję bo macie rację - nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domowniczka dziczka
Brać co się trafia? Wcześniej należy sobie postawić pytanie "wolę być starą panną czy rozwiedzioną?" ... Osobiście nie dałam rady być z kimś za kim nie szalałam, nie było mowy o "miłosc przyjdzie z czasem"... To poprosu brak czasu, tak naprawdę jak nie pozna się faceta w szkole, na studiach potem jest ciężko a koło 30 niestety ale już więkzość jest zajętych i zostają albo tacy którzy niekoniecznie chcę, nieudacznicy albo rozwodnicy... Ehh moja siostra ma ten problem.. najgorsze że jej bardzo przeszkadza bycie samą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżbita Maciej nieprawdziwy
kurde mówimy o seksie z szefem, halo ziemia!!! to się nie może udac bo: 1) nawet nie wiesz jak szybko takie informacje rozchodzą się w pracy, a to niestety znaczy, że jesteś spalona u współpracowników. nie ma wtedy obiektywnej oceny. zazwyczaj reszta uważa wtedy że na pewno nic nie musisz robic w pracy bo nadrobisz w nocy. 2) ocena szefa wobec ciebie nigdy nie będzie obiektywna 3) może Cie wypieprzyc jak sie nie sprawdzisz seks w pracy jeszcze ujdzie jeżeli to są działy równoległe i nie ma relacji pracownik-przełożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo25
rany to twoje zycie idz na calosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam nie do poznania
halo tu ziemia - zrozumiałam. Dlatego zresztą pytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżbita Maciej nieprawdziwy
no właśnie, to jej zycie więc nie podjudzaj żeby je sobie spieprzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam nie do poznania
było - minęło - nie ma tematu. Będę sobie w pracy jakby nigdy nic. Trudno się mówi - może kogoś spotkam w spożywczym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżbita Maciej nieprawdziwy
u mnie w pracy jest taki układ. pracownica-przełożony. na początku się ukrywali, ale wyszło bardzo szybko:D a najzabawniejsze było jak każdy doskonale wiedział bo ktoś ich widział na wakacjach, a oficjalnie pokazywali jakieś spreparowane dowody że oddzielnie niby:D żałosne to było niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×