Nie mam pojecia

Hej, od jakis paru dni jestem non-stop zmeczona. Moj dzien wyglada tak pobudka o 8.00 rano szkola 9.15 koncze o 16.00 na 17.00 do pracy koncze o 21.00 i wtedy do domku a o 23.00 ide spac. i tak caly czas bylo. Praca dwa razy w tygodni weekendy wolne a szkola od Pon-Pia. Dwa tygodnie temu bylismy na imprezie ja moj chlopak kolezanka i jej chlopak ale cala impreze mnie strasznie bolal brzuch do samego rana nic nie bylam wstanie zjesc a zaczol mnie bolec po wypiciu jednego kieliszka wiedz cala noc bylam trzezwa. Po jakis dwuch trzech dniach zaczelam sie robic zmeczona ale to non-stop studia teraz zamkneli przez snieg wiedz popoludnia mam wolne ale co z tego jak ja usypiam nnp. wstane o 8.00 a o 10.00-11.00 juz usypiam i spie tak do 15.00 a wstaje tylko dlatego bo mama mnie budzi ze tak nie mozna tak mam od paru dni jest wieczur a ja znowu spie juz o 22.00 bez zadnych problemow z usnieciem. Czuje tez mdłości ale wiem czy to juz z wrazenia i tego ze kazdy mi gada ze jestem jakas dziwna nerwowa i nie przytomna. Biore tebletki antykoncepcyjne wiedz ciaza odpada mowie odrazu jakies inne propozycjie?

Tak być może anemia,radzę zrobić morfologię i poziom hemoglobiny.To nic strasznego,ale jak ja miałam anemię to też bez przerwy bym spała i spała...spróbuj lepiej się odżywiać(buraczki.żółtko jajek,pietruszka)no i lekarz po badaniu przepisze Ci suplementy diety,witaminy.

Tak być może anemia,radzę zrobić morfologię i poziom hemoglobiny.To nic strasznego,ale jak ja miałam anemię to też bez przerwy bym spała i spała...spróbuj lepiej się odżywiać(buraczki.żółtko jajek,pietruszka)no i lekarz po badaniu przepisze Ci suplementy diety,witaminy.

Za mało seksu