Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuję się podle i głupio

Przeze mnie wywalili nauczycielkę ze szkoły... Co powinnam zrobic? Przyznac sie?

Polecane posty

Gość Czuję się podle i głupio

Na andrzejki w naszej szkole (LO) była organizowana taka jakby impreza zamiast lekcji. W każdej klasie każdy miał przyniesc cos do jedzenia i picia. Wszyscy siedzieli przy jedym stole. Każda klasa miała zaprosic jakichś nauczycieli do siebie na "impreze". Moja klasa zaprosiła panią z chemii, wychowawce i wfiste. Wszystko było ok kiedy to nie wpadłam z koleżankami na pomysł zeby nalać trochę wina do kubka pani z chemii. (wino po kryjomu przyniosłyśmy w kartonie po soku dla całej klasy zeby sie nauczyciele nie zorientowali). To był głupi pomysł bo wiedziałyśmy że chemiczka była kiedyś alkoholiczka. Alkoholu nie było dużo a my miałysmy ubaw widzac jej mine gdy pije. Po weekendzie nauczycielka nie przyszła do szkoly. Nie było jej pare dni. Potem sporadycznie do szkoly przychodziła. W koncu wychowawca nam powiedział ze mamy nowa pania z chemii. Stara chemiczke wyrzucono ze szkoły, jak sie potem okazało wróciła do nałogu. Czuję sie winna tak samo moje koleżanki... Co powinnysmy zrobic? Dodam że to ostatnia klasa i jeśli mnie wywala to nie bede mogła pisac matury itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prukwa stara i samotna
nie wydaje mi sie zeby to bylo na faktach. słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to powinni was wywalić
widocznie nie dorosłyście, aby otrzymać ŚWIADECTWO DOJRZAŁOŚCI to są żarty na poziomie gimnazjum idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuję się podle i głupio
Wiem że to głupie było... wtedy jakoś tak nie pomyślałyśmy i teraz są tego konsekwencje. Co powinnyśmy zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almete
jesli to prawda, to zycze ci bys jak najdluzej czula sie podle a w doroslym zyciu spotkala cie kara najlepiej w postaci meza alkoholika. Najwieksza podlosc lezy w waszej wiedzy o problemie alkoholowym nauczycielki. nie mam slow wsparcia ani dobrych porad dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indra87
Zachowaj sie jak dorosly czlowiek, który potrawic stawic czolo konsekwencjom swoich czynów, idz do dyrektora i powiedz jak bylo, przepros chemiczke. Jezeli sie przyznasz i bedziesz zalowala to Cie nie wywala raczej ze szkoly. Starej chemiczki juz pewnie nie zatrudnia, ale przynajmniej Ty oczyscisz sobie sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"idz do dyrektora i powiedz jak bylo, przepros chemiczke" Widzisz? Idź do dyrektora i przeproś chemiczkę za to że jest alkoholiczką i nie umie sie powstrzymac bo to przecież twoja wina jest :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie
"Generalnie można powiedzieć, że leczenie nie likwiduje alkoholizmu. Nie ma wyleczonych alkoholików, są tylko niepijący alkoholicy. Oznacza to, że alkoholikiem jest się już zawsze, nawet nie pijąc przez kilkadziesiąt lat, ponieważ utrata kontroli nad piciem jest nieodwracalna. Leczenie sprowadza się do przerwania picia pod kontrolą medyczną, usunięcia objawów abstynencyjnych, czyli tych związanych z narkotycznym głodem alkoholu i utrzymywaniem bezwzględnej abstynencji do końca życia. Niepijącemu alkoholikowi nie wolno nawet przyjmować np. syropów na kaszel opartych na alkoholu. Najmniejsza dawka alkoholu może bowiem spowodować natychmiastowy nawrót choroby."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifeczka smierdzioszka 16
0/10 Beznadziejne to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyj z tym
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po...lone to wszystko
I dobrze jej tak...może weźmie się do prawdziwej pracy po 8 godzin dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
uwierz mi kbieta jako alkoholiczka WIE jak pachnie i smakuje wino wypila nie musiala. mogla rozkrecic afere albo wylac dyskretnie nie zrobila tego jej wybor ale wy postapilyscie paskudnie wiedzac, ze jest ona alkoholiczna, niech was sumienie zagryzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoholicy unikają picia, jak mogą, ale nie oprą się, gdy nieświadomie już zrobili chociaż łyka. Wina leży całkowicie po strony autorki, zachowała się nieodpowiedzialnie i niedojrzale. To przez nią nauczycielka wróciła do alkoholizmu... Jednak dziewczyno: nie możesz się załamywać z tego powodu. Zrobiłaś coś okropnego, ale NIEŚWIADOMIE. Wyrzucenie nauczycielki z pracy jest mało istotne, dużo ważniejsze jest to, że tamta wróciła do nałogu. Powinnaś zainicjować spotkanie z nią i poważnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was pojebaO
jasne i co ma zrobic? ogłosić to swiatu i niech wywalą ją ze szkoły itd. najwazniejsze ze OCZYSCI SOBIE sumienie oraz PONIESIE KONSEKWENCJE swych czynów :) i pojsc do chemiczki powiedziec: przepraszam panią że nie ma pani pracy oraz chla, przepraszam :) a pani pogłaska ją po główce i sie razem napiją na zgode chyba was posrało. zrobiła źle, ale pracy jej nie zwróci ani z nałogu nie wyciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
zapytaj tej starej chemiczki czy ma moze kwas siarkowy jezeli tak to wez wypij i bedzie remis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×