do dziewczyn na kierowniczych stanowiskach

Która z Was ma czasem ochotę zrobić coś takiego swojemu pracownikowi: http://video.google.com/videoplay?docid=-4127962679606613660#

Ja swojego pracodawcę najchętniej bym udusiła. Jestem ważną, wykształconą KIEROWNICZKĄ. I należy mi się szacunek, nieprawdaż?

to podszyw. A poza tym jestem facetem.

Mój pracodawca myśli, że jest niewiadomo kim. A ja jestem kierowniczką w Lidlu! Wykonuję odpowiedzialną pracę. Nie wspomnę już o pracownikach - niewykształcony motłoch z kasy. Podłożyłabym im pinezki he he :)

Dla wyjaśnienia dodam, że jestem facetem, ale żeby zostać kierownikiem Lidla zmieniłem płeć. Noszę teraz spódniczki z napisem LIDL. TU KUPUJĄ MOJIZNAJOMI. Chyba warto zmienić płeć, by zostać kierowniczką Lidla?

ja tam nie bije swoich pracownic ale prawie wszystkie juz wyruchałem hehehe. lubie suki upokarzac, spuszc sie im na ryja na włosy, ruchac w dupe wiedzac ze tego nie lubia (czesto płacza i przez łzy mowia mocniej ) ale sa uległe wiecie awans... premia.

Fajnie jest spuszczać się pracownicy na gębę. Mojej matce wszyscy z pracy spuszczają się na twarz i już się przyzwyczaiła, a nawet polubiła to, więc jak też chciałbym tak robić. Niestety nie przyjeli mnie do żadnej pracy, więc odśnieżam auta sąsiadom, a tam nie ma komu się spuszczać na twarz :(

To może matce się spuść na gębę, jak ona to lubi, a nie masz komu. Ewentualnie możesz się spuszczać na auta sąsiadów, a potem to zlizywać.

HEHE moze ostatnio ruchalenm twoja matke albo zone... z jakiego miasta jestes

Na pewno ruchałem twoją matkę albo żonę. Zruchałem już swoją matkę, i matkę mojego ojca. Więc mam doświadczenie.