Sa tu osoby z katowic? chodzi o dworzec

bede tam miala przesiadke 2 godzinna i jak tam z budowa juz sie zaczela ? dworzec jest otwarty czy trzeba gdzies marznac ? no wlasnie i jak z tymi menelami i cpuniami bo sie boje :( za kazda informacje jestem wdzieczna :)

up up katowiczanie :)

No jest tam nieciekawie, ale te 2 godz mozesz przejśc na stawową do mc donalds i już. to tylko 3-5 minut od peronu

no pojde gdzies usiasc , kurcze az tak zle :O wiedzialam ze tam nie ciekawie jest , ostatnim razem bylam tam z 15 lat temu dzieki za odp.:) troche cykora mam nie powiem ;)

nie boj sie meneli, a ćpuny są nie groźne :P:) Mieszkam obok kato, ale bywalam.. A w przebudowie jest.. nie wiem jak to teraz wygląda ale boje się ze bedziesz musiala marznać:o a ogólnie to blisko jest wiele sklepów kawarni, usiądziesz sobei i przeczekasz

druga strona dworca jest juz lepsza tzn od placu andrzeja(to mniejsze wyjście za peronem 4

cudowna wenus dzieki :)

Miłej podróży;))

Spoko, nie jest tak źle. Pod czwartym peronem jest taki długi tunel i tam możesz sobie usiąść na ławeczce, ale nie jest za ciepło. W tym tunelu sprzedają tam też różne smaczne rzecz, książki itp także jakoś przeżyjesz te dwie godziny. Ćpunów tam nie widziałam, ale na złodziei i meneli to radzę raczej uważać, bo mogą coś próbować wyciągnąć albo wysępić....

dzieki :)

czyli standart " daj pani złotówke" itd. Ale na złodziei uważaj, oni są wszędzie.. A swoją drogą to ja 2 razyćpuna widziałam ale nie na peronie tylko na zajezdni autobusowej, leżał na ławce a pod ławką porozrzucane strzykawki :o niemiły widok.. Ale policja go już zbierała..

na zlodzieji to wszedzie trzeba uwazac to fakt pamietam jak kiedys jako dziecko bylam na dworcu w kato boze ile tam tych meneli bylo masakra moze sie to zmieni jak bedzie nowy dworzec :)

ja tam jestem co tydzień i już tak tych meneli nie widuję, ale np jednego to już nawet kojarzę z widzenia bo często tam łazi jakiś na pół przytomny. Niedawno jeden spał jakiś obrzygany na ławce; dużo się poza tym kręci podejrzanych, którzy z chęcią sięgnęliby po cudze i jeszcze czasem widuję młodzieńców z miną na twarzy w stylu: "Na co się gapisz" :o

Ja to ogólnie Katowic nie lubie:D