Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do u nas na uczelni

BABY Z WIOSEK NA STUDIACH W DUŻYM MIEŚCIE

Polecane posty

Gość kikidee
autorko ogól se cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikidee
a poza tym nie baby ze wsi a sexowne dziewczyny które są obiektem chorobliwej zazdrości miastowych ścierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy dziwy wypisujecie! Wezcie sie lepiej do nauki a nie piszecie, ze dziewczyny ze wsi sa wredne i nie daja spisywac i ze sie ucza! One po prostu wiedza jaka praca jest w POLU i wola sie wybic i miec normalna prace niz cale zycie krowy doic i ziemniaki zbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaqazaqaz
ojaaa ale syfiasty topik. ja jestem ze sredniego miasta, studiowaly ze mna osoby z mniejszych miast i z wiekszych i z wiosek więc caly przkeroj kudzkosci w sumie i sorryyyyyyyy ale nie spotkalam sie z tym o czym piszecie. jakies to dziwne wszystko ale to moze ja mialam szczescie do ludzi. nie kazdy kto mieszka na wsi idzie po trupach do celu- są tez mądrzy i wyksztalceni ludzie mieszkajacy na wsiach ktorzy po studiach nie rwą się w cale do wielkich miast i milo sie z nimi studiowalo... ehh ludzie ludziska i parapety ... co wy pierdolicie tutaj to mala bania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
ALE... jakoś nie sppotkałam się by jakaś "dojeżdżająca" z Działdowa albo innego zaścianku była miła, nie zazdrościła, nie gapiła się głupio, dała notatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
na pewmo tak jest,że są też mądrzy no ale większość prostaków i patologii niestety 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
studiuje w gdańsku, ale juz takie dojeżdżające z obrzeży Malborka - to patologia, atakują, komentują, na pytanie co było na zajęciach powiedzą,że nie wiedzą , uśmiechnąć się nawet nie można bo mówią "ooo aaaa ale ona fajna " trzymają się w swoich kohortach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
nikt nie podyskutuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erutowew
Baby ze wsi a potem uczą w szkołach średnich i mamy suki profesorki. Chodziłam do takiego liceum, miałam 3 koleżanki z miasta reszta wsiury, paskudne, niesympatyczne, donosicielki, kujonki, nauczycielki takie same,ze wsi, ograniczone matołectwo, tylko zakucie były wysokie oceny. No więc wyobraźcie sobie że my trzy, córki inteligentów, z miasta, miałyśmy notoryczne problemy a te tępe dzidy obkute na maxa same 5. Wszystkie nas usadzili,musiałyśmy powtarzać rok, zmieniłyśmy tą hujową szkołę, liceum w centrum miasta. I skończyłyśmy inne, dostałyśmy się na super studia ,medycyna, archeologia a przez te kurwy wiejskie musiałyśmy kiblować normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... ja z kolei mimo, że od urodzenia żyję w mieście zdecydowanie wolałam dziewczyny w małych miejscowości i wsi, bo były normalne i niezmanierowane. Nie upijały się jak żule i nie wymiotowały na każdej imprezie, nie było dla nich najwazniejsze co i gdzie z ciuchów kupić itp. itd. Ot po prostu zwykłe fajne kobiety. A, że ktoś wymięka jeśli chodzi o naukę to już jego problem z nie koleżanek, które robią notatki, bo w sumie jak jedna imprezuje a druga się uczy to czy tej drugiej obowiązkiem jest dzielenie się notatkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście autorka topiku i wiele osób które podzielają jej poglądy są na niezwykle wysokim poziomie intelektualnym. Przemawia przez Was zazdrość. Prawdą jest, że mieszkanie w mieście nie jest żadnym luksusem, ponieważ właśnie zamożne osoby mieszkają poza miastem. Co to za przyjemność wdychać spaliny, słyszeć za oknem odgłosy samochodów. W dodatku należy sobie odpowiedzieć, czym byłoby miasto bez wsi...??? Ambicje, upór w dążeniu do celu są czymś złym?? Nie sądzę... zatem bierzcie się do pracy, aby znowu Wam nie było przykro gdy jakiś "wieśniak" okaże się lepszy. Znam mnóstwo ludzi z miast, z miasteczek i ze wsi i nie zauważam różnicy, wszędzie jest bieda i bogactwo, inteligencja, jak i skrajna głupota...autorko zacznij myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do przedmowczyni.
BOGATE osoby mieskzaja na nowo powstalych osiedlach lub miasteczkach za miastem, ludzie z dziada pradziada na wsi to BIEGOTA. Nie wmawiaj bzdur!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erutowew
Jak to jest możliwe że wszystkie najgorsze pindy mieszkały na stancji albo dojeżdżały pks em? W innym liceum też były dziewczyny ze wsi ale były bardzo sympatyczne i przyjaźniłam się nawet z nimi. Nie wiem od czego to zależy, może od odległości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgdsgdsgdsgdsgds
do --> klakkiera Nie znam osobiscie kogos studiujacego PRESTIZOWY kierunek typu MEdycyna, Prawo dziennie na dobrej uczelni kto miałby tyle czasu by sie swietnie uczyc, robic staze i jednoczesnie samemu do konca studiow sie utrzymac. Dla Ciebie uniesienie sie honorem i odrzucenie pomocy bogatych rodzicow ktorzy Cie kochaja i sa w stanie w Ciebie inwestowac jest dobre? DLA MNIE TO SZCZYT GLUPOTY. Jak sie studiuje gówno typu Prace socjalną, Stosunki Miedzynarodowe czy Europeistykę to może ma się więcej czasu niż któś kto np. stduiuje Prawo na uniwersytecie Warszawskim w trybie stacjonarnym. Więć się dużo uczy i pracuje od czasu do czasu. Rodzców stać na utrzymanie córki do końca studiów. A jak ktoś jest z patoli gdzie się mało zarabia to dziecko studiuje byle gówno byle gdzie i udaje, że się unosi honore. A w rzeczywstości jest biedny i ma żal, że on zapierdziela a ktoś nie musi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwef
jasne, inteligencja z miast gnieździ się w mieszkankach w blokach na 40m2 z "balkonem" 2x2, I niby czego my mamy wam zazdrościć? własnego domu, przestrzeni? i sorry ale to, że ktoś mieszka na wsi nie oznacza zaraz że całe dzieciństwo pasł krowy i zbierał ziemniaki z pola moi rodzice nie są rolnikami, podobnie jak 3/4 wioski w której mieszkam NIE TE CZASY IGNORANCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erutowew
Dla mnie też to jest zagadką. Ale wiesz... Może to jest tak, ze to ich światopogląd. NA wsi żyje się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwef
jestem ze wsi, studiuję prawo, mam świetne oceny, sama się utrzymuję - da radę a ty jesteś zwyczajnie wygodna to ci mamusia z tatusiem za wszystko płacą i pewnie masz mega wypasione mieszkanie nie? gdzieś z 50m2 na całą rodzinę?;) śmiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ze wsi i : moja mama ma wyższe wykształcenie, tata też, całe moje rodzeństwo studiuje i większość kuzynostwa :classic_cool: krów się boję, w polu nigdy nie pracowałam. Faceta z miasta nie chce bo są tak wylansowanie i metro że aż żal, nie chcę faceta który się stroi więcej ode mnie i do tego nic nie umie zrobić bo czego można się nauczyć na 70 m2 w bloku? Trochę wam psuję statystyki wy paskudne jędze z city ;-P A, i jestem lubiana na studiach. Chyba że ta mniejszość którą są osoby nie dojeżdżające tak udają, ale wątpię bo są bardzo sympatyczne. są normalne i żal im dupy nie ściska tak jak tutaj wam na kafe ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdd
To nie o to chodzi by oczernić wszytkich ze wsi. Jest na pewno dużo wartościowych ludzi ze wsi. My tu uogólniamy. niestety większość ludzi ze wsi zwłąszcza kobiet to osoby zawistne, dążące do celu po trupach. Zauważyłam, że choć agresywnie prą do celu w pewnym momencie znaczna ich część i tak nie jest w stanie pewnego muru przeskoczyć. Zwłaszcza jesli jest sytacja,ze nie wykuja i musza sie sami z siebie wypowiedziec. Wtedy jest tragedia jak sie nie zna ksiazki na pamiec. Ujawniaja sie braki w wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwef
no proszę...w takim razie to samo można napisać o ludziach z miast tacy są wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
do TALATAJACA - NO PEWNIE ! NAPISAŁAM,ŻE TO UOGÓLNIENIE JEDNAK TO TY JESTEŚ TYM "RODZYNKIEM" BO WIĘKSZOŚĆ TYCH CO "DOJEŻDŻAJĄ" NIE MAJĄ WYKSZTAŁCONYCH RODZICÓW A SAME ZACHOWUJĄ SIĘ JAK Z POLA I NIERAZ JEDZIE OD NICH OBORNIKIEM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssss
wiesz w ogóle co to obornik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
"Jest na pewno dużo wartościowych ludzi ze wsi. My tu uogólniamy. niestety większość ludzi ze wsi zwłąszcza kobiet to osoby zawistne, dążące do celu po trupach." - NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
kompost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fwefwef
Na kafeterii mozna przedtsawic siebie w jakikolwiek sposob. Nikt nikomu nie udowdni,ze w realnym zyciu jest kims innym. Mozesz napisac,ze jestes kosmonauta a studiowalas na Oxforfdzie. :p Powiem tak znajac ilosc czasu spedzanego nad ksiazkami (sama studiuje DZIENNIE Prawo na UW) plus praca by sie samemu utrzymac (okolo min.1000zl) miesiac w miesiac. Nie jest mozliwa. Nikt mi wmowi, ze jest. Wiem co mowie bo wlasnie tak studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwef
to, że tobie się nie udaje to nie znaczy, że nie jest to możliwe ja studiuję na UAM, mieszkam w akademiku, pracuję w telemarketingu, dostosowuję sobie grafik do ilości wolnego czasu i daje radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erutowew
Czegoś wam jednak żal, macie wielkie wiejskie chaty z gankami i potrójnymi garażami ale od razu widać z poniektórych że są ze wsi. Te kompleksy i poczucie niższości, brak klasy, złośliwość, brak gustu, brak dystansu. Latacie jak z piórem żeby tylko coś uszczknąć, większego świata, przykleić się gdzieś , pokazać że jesteście kurwa lepsi, żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale większość moich znajomych także jest ze wsi. Ogólnie na studiach przecież większość osób jest z poza miasta, to logiczne. Ja osobiście nigdy bym nie chciała mieszkać w mieście. Przede wszystkim dlatego że bym się wtedy nic nie nauczyła. Wyjeżdżając najpierw do LO a potem na studia nauczyłam się we wszystkim radzić sama, gotować, zarządzać funduszami- jednym słowem- odpowiedzialności. I współczuje znajomym którzy niby studiują, ale dalej mieszkają z rodzicami. Bo co to za studia? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwef
oooooooo ja piernicze...kto założył ten temat i po co? chyba nie ludzie ze wsi prawda? czyli ktoś inny chce cos udowodnić, nie my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erutowew
Dla wieśniaka wszystko jest możliwe,on się zesra ale udowodni że jest jak Jezus, że wszystko można. W Zakopanem koń zdechł z przemęczenia bo przewoźnik chciał udowodnić że się da przewieźć więcej osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×