Wczoraj byłam na imprezie i nikt do mnie nie podszedł

Nikt trzeźwy ani nawet pijany... przegrałam życie

a po co miał ktoś do ciebie podejść ? sprzedawałaś coś czy jak ? :p

Wiesz o co chodzi :P Jestem chyba jakaś wybrakowana

o kurrwa! jak ja ci wspolczuje!

Było nie siedzieć w kiblu...

dziwne no ale cóż...:)

Trzeba było samej spróbować a nie siedzieć i czekać na okazję ;p Swoją drogą, to ciekawe wyznaczniki sukcesu w życiu masz :D

Dlatego od dzisiaj nigdzie nie wychodzę, bo moja i tak już bardzo niska samoocena została nadszarpnięta. Po co mam się przejmować, lubię być w domu

No to siedź, kiś się w czterech ścianach, tylko nie marudź. Twoja decyzja - Twoja odpowiedzialność.

a umyłaś się ? tzytzki były na wierzchu ?

Tzytzków nigdy nie mam na wierzchu (nie tak 'po chamsku') :P

aaaaa no widzisz , to jak ty chciałas kogoś zachęcić do podejścia ? :o

Dajżespokój, podchodzili do dziewczyn w zabudowanych bluzkach po szyję prawie :P Przegrałam życie po prostu :O

To wyjdź z kąta :D

a ty nie mogłaś przejąć inicjatywy i podejść do kogoś ?

Nie, mam bardzo niską samoocenę

a to dziwne , ja bym nie podszedł do całej zapakowanej dziewczyny

??

zazwyczaj taki,ze podoba mi sie facet ale on albo jest zajety,albo spojrzy i nic wiecej (bynajmniej mam na mysli dyskoteke,klub itp) Kolo kumpeli zawsze sie jacys kreca i pytalam jak ona to robi.Mowi,ze na facetow dziala jak sie na nich spojrzy i usmiechnie.Gdy poszlam na dyskoteke zrobilam tak i chodzil za mna prawie do konca imprezy.W koncu poprosil o n-r tel ale mu nie podalam bo nie byl zbytnio w moim typie.Zeby dal mi spokoj,powiedzialam ze sie hajtam.Wkurza mnie to bo naprawde jestem bardzo ladna i wyjatkowa dsziewczyna (zdaniem innych,nie swoje zeby nie bylo).Tak wiec czemu tak sie dzieje? Spotykalam sie z jednym przystojniakiem ale on nie chcial sie wiazac bo narazie chcial odetchnac od zwiazkow i skonczylo sie na tym,ze zadko mamy ze soba kontakt.Chyba,ze akurat jestesmy na tej samej imprezie.Ale ja juz nie chce nic zaczynac bo wiem,ze nic i tak z tego nie bedzie.Musial by powiedziec,ze jest gotowy na zwiazek i co najwazniejsze ze mna.

Mi też mówiono, że jestem ładna, ale już w to nie wierzę bo gdybym była to miałabym powodzenie

zawsze możesz to tłumaczyć w ten sposób, że faceci się Ciebie boją, bo ''za wysokie progi'' (( [cool))

Ja sobie tlumacze to tak,ze oni mysla ze taka ladna dziewczyna to pewnie kogos ma.I tak chyba jest bo czy na jakims portalu to tez pytaja co taka piekna kobieta tu robi...Oczywiscie w realu tez.Tylko czemu podchodza zazwyczaj tacy co nie sa w moim guscie albo tzw babiarze?Raczej nie wygladam na panienke na jedna noc ani sie tak nie zachowuje

Znajdziesz jeszcze swojego amatora z czasem!

bo chłopaki na imprezach czekają tylko na "łatwy towar" :D