Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usunąć cię z głowy

Jak wziąć się w garść? Pomooocy.

Polecane posty

Gość usunąć cię z głowy

Strasznie się zaniedbałam i to przez faceta. Przez prawie rok nie przywiązywałam wagi do tego jak wyglądam: W nauce też się pogorszyłam. Nigdzie mi się nie chciało wychodzić. Do szkoły chodziłam z musu. Wszystko przez tego dupka. Teraz czuję, że chcę się podnieść. Chcę zadbać o siebie, poprawić oceny. Mam dopiero 18 lat, a czuję jakbym już tak wiele przeżyła. Jak się wziąć w garść? Bo teraz chociaż czuję, że tego chcę, ale to jednak za mało. Nadal stoję w miejscu. Nadal nie mam sił. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie można się bać fansować
Osoba co nagrywała papkowanie na pewno nie robiła tego w domu ani w piwnicy, bo już po chwili by wyszła fansófka z zamka Fana, która jest najbardziej wrażliwa na papkowanie. Aby nagrać papkowanie osoba ta musiała oddalić się od wszelkich maszyn, urządzeń, rur itp. Jedynym dogodnym miejscem do nagrania tak długiego papkowania była łąka z dala od wszelkiej infrastruktury. Osoba ta mogła tam pojechać samochodem, ale później musiała iść od auta pieszo kilka kilometrów bo jak by zaczęła papkować przy samochodzie to od razu wyszedł by gwózdek ssanio i ókół ją podczas papkowania albo wszedł by jej do gardła, a w aucie pojawiła by się dziura w podłodze oraz dwa jabłuszka i smoczek na słupku koło siedzenia kierowcy. Po znalezieniu miejsca na nagranie papkowania osoba ta musiała dokładnie przeszukać cały okoliczny teren czy nie ma tam wyrzuconych starych akumulatorów, prądnic, rur motocyklowych zamków od drzwi drutów, starych grzejników, liczników elektrycznych i gazowych, rur gazowych, wodociągowych, gwoździ, pinesek, igieł, sprężyn zegarowych, przewodów i wszelkich innych rzeczy, które mogły by nieść zagrożenie fansowe w wyniku tak intensywnego i długotrwałego papkowania. W przypadku znalezienia jakiej kolwiek rzeczy musiała by ja jak najdalej przenieść od miejsca nagrania aby nie znalazła się w zasięgu papkowania. Po przeszukaniu całego okolicznego terenu i usunięciu potencjalnych zagrożeń fansowych mogła przystąpić do nagrania papkowania, uważając aby z mechanizmów radia nie wytworzyło się jakieś zjawisko fansowe. W tym celu radio należało uszczelnić stosując rożnego rodzaju pianki uszczelniające i obudowy antydźwiękowe, aby dźwięk papkowania nie dotarł do mechanizmów znajdujących się w jego wnętrzu szczególnie głowic i metalowych sprężyn, drutów i przewodów. Po upewnieniu się mogła nacisnąć przycisk nagrywania pozostawiając pierwsze dwie minuty kasety puste, aby później przy podstawianiu radia, na przykład w piwnicy mieć możliwość ucieczki. Na dalszą część kasety nagrane papkowanie powinno być głośne, w miarę szybkie i bardzo szybkie, momentami wręcz agresywne, aby zjawiska w wyniku papkowania były najmocniej spotęgowane, czyli aby spowodowało oberwanie się grzejników i rur oraz ich powyginanie się i poskręcaniesię oraz aby pobudzony grzejnik się sproszkował na maczek, utworzenie się wetera wyjścia gózdków kremowych z zamków, tłuców, celinek, rury potęgi, flicusa w wizjerze do drzwi, wydłużenie poręczy w klatce schodowej i wielu innych groźnych zjawisk fansowych. Następnym etapem było przerzucenie kasety na drugą stronę i zagranie jej w całości papkowaniem i następnie po jej całym nagraniu ustawienie kasety od właściwej strony tam gdzie są dwie minuty ciszy w celu ucieczki. Po ustawieniu kasety na właściwej stronie i włączeniu autorewersu, aby kaseta mogła sama przeskoczyć na drugą stronę odtwarzając w sposób ciągły nagrane papkowanie, osoba ta opuściła teren, w którym nagrała papkowanie i zawiozła radio do domu. Następnie radio to wstawiła do piwnicy koło rur ciepłowniczych nacisnęła odtwarzanie i ustawiła głośność na maximum i szybko uciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć cię z głowy
odpisze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć cię z głowy
Ale on nie wiedział jak sobie radzę, a raczej jak nie radzę, co u mnie, że się zaniedbałam itd. bo nie mieliśmy już zupełnie kontaktów. Ja nie miałam sił i ochoty na szykowanie się, na rozmowy. Ciągle o nim myślałam itd. Teraz jest już zdecydowanie lepiej, ale nadal jest w mojej głowie. Ale chcę w końcu się ogarnąć, bo czas najwyższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im więcej i dłużej bedziesz myśleć o tym buraku tym bardziej bedzie tobie wszystko wisieć koło pióra. Musisz wybrac myślenie i umartwianie się za bolcem który nie wróci lub seta i ogórek i do przodu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć cię z głowy
Wiem, że im więcej będę myślałam, tym będzie gorzej, ale to naprawdę ciężkie go wybić, bo on był całym moim życiem. Kiedy go poznałam, moje życie się zmieniło na lepsze. Czułam się przy nim świetnie. Tylko on sprawiał, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Gdy ode mnie odszedł, czułam się nikim. Straciłam sens życia. On był duszą towarzystwa, ja przy nim trochę też się taka stałam. Gdy odszedł, straciłam znajomych, siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×