Moja dziewczyna mnie strasznie ogranicza!

Rozumiem.chociaz gdybym była na jej miejscu wybrałabym przeprowadzke;) A dzis ,teraz tez dzwonisz?

ja nie chce tu nikomu zle zyczyc ale w moim przypadku bylo tak ze byly facet ze mna gadal i gadal a ja obiecywalam poprawe a potem znowu bylo tak samo :/ balam sie ze go strace zaczynalam wariowac itp wkoncu nie wytrzymal i zerwal... kiedy go nienawidzilam za to teraz jestem mu wdzieczna ze tak postapil bo dzieki niemu zmadrzalam i wrocilam do normalnosci i jestem szczesliwa z innym... jezeli ty z nia rozmawiasz i rozmawiasz i nic to nie daje to jest tylko jedno wyjscie aby uratowac ja i siebie...

nie, wieczorem rozmawiamy ze soba

malami ,proponujesz rozstanie? Nigdy w zyciu

Walczy sie do końca

nie wiem ale w moim przypadku to podzialalo;] ale autor zrobi tak jak mu serce podpowiada;]

na moje oko, do rozstania w końcu dojdzie, niczego nikomu nie można zabraniać, nikogo nie można mieć na własność, od nikogo niczego nie można wymuszać ludzie, możesz z nią porozmawiać, powiedzieć jej że ona sprawia Ci ciągle przykrości, rani Cie, mówiłeś? jak można ranić swoją miłość?

ale widze ze ja kochasz wiec walcz bo w moim przypadku to facet chyba nawet juz nie kochal wiec sie rozstal ze mna

to wszystko dlatego ,że tak rzadko sie spotykacie ....miłość na odległość nie ma szans i to w tak zaborczej miłości z jej strony....to może byc strach ,obawa ,ze cie straci ,ze masz możliwość poznawania nowych ludzi i spędzania z nimi ,a nie z nią czasu ....po prostu boi się o ten związek na odległość ,bo jednak one nie trwają zbyt długo...niestety

dzięki wszytskim za wpisy ide troche pocwiczyc, musze odreagowac bede wieczorem pozdrawiam :)

Powodzenia zajety :) Uciekam z kompa

sevra dzięki, na pewno bede tu zagladał

czesc, zbliza sie pora naszj rozmowy... nie wiem co mam jej powiedzieć :(

rozmawiałem z nią była jakos spokojna, wydała mi się smutna, mam nadzieje, ze nie czytała tego postu, bo wiem, ze czasem odwiedza Kafe nie pytała za wiele, gadalismy o głupotach, nie pytała co robiłem, ale ja ją tak

byłoby dobrze, jakby przeczytała, napewno dałoby jej to do myślenia :)

czesc wszystkim nie wiem czy istnieje taka możliwość, zeby moja dziewczyna to czytała, ale się zmieniła nie rozmawiałem z nią na ten temat, a jej zachowanie zmieniło się o 360 stopni :)

O hej:) zmieniła się?.. dlaczego tak..nagle

no własnie nie wiem czemu... moze sama zdała sobie sprawe, ze zle robi fajnie by było jakby juz taka została :) jest naprawde super! :):)

ale z ciebie ciota :) nie nazywaj się facetem -- bo jesteś MIĘCZAKIEM, ZERWIJ Z NIĄ BĘDZIE LEPIEJ DLA CIEBIE o nią się nie martw ona se rade da ;) rób co mówie

Moja jest taka sama, w dodatku zazdrosna o to,ze uprawiam sport- zwykly syndrom sierocy czy jakos tak. Dodatkowo zjada wlasne kozy z nosa, nie potrafi sie podetrzec i smierdzi i nie dba o higiene. Sorry chlopaki, ze Wam to pisze, ale to potrzzeba wyzszego rzedu zeby ktos uslyszal ta straszna historie :D

A po co zwiazek i po co żona która poźniej ma do ciebie wąty itd.jakieś chore ograniczenia hmmmmmmm :((( przykre znam z autopsji swoich znajomych.Co niektórzy wieku 23 lat albo nawet i 21 brali sluby :((((( żenada.A po co to komu :(( żeby sie rozmnozyc a pożniej kłotnie itd itd alimenty znam dużo związków co tak sie rozpadło :(((( Dlatego jestem sam dobrze zarabiam i mam inne zapotrzebowania typu szybkie auta,spadochrony,podróżowanie :))) jesli mam ochote na seks to ide gdzie wiadomo :)))))