Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania////

jak przetrwac to siedzenie w domu

Polecane posty

Gość dusia111
Dziewczyny ja muszę już uciekać ale będe tu zagładać.... Pozdrawiam! Trzymajcie sie...Damy rade,zobaczycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna matka
Dziwie sie wam.... posluchajcie mojej historii, ciaza sma w wielkim miescie, nawet niewiedzialam gdzie przychodnia:) maz wyjechal za granice bo kasy nie było, ja cała cizaze sama, zygania, srania krwawienia, nikogo nie znałam:( porod pojechałam taxi-wrociłam txi, sama 1 kapanie chodz niemiałm pojecia o niczm,maz przyjechal z zagranicy jak młoda miała1.5roku- i powiedział jak sliczna:) niemiał pojecia jak to wszystko musiałam ogarnac:) wyłam z bolu po porodzie ruszyc sie niemogłam czesto niemiałm co jesc, jak mała spała wyskakiwałam do sklepu biegiem po chleb(wyjscia nie było) i nie skarzyłam sie na swoj los.Wyluzuj i ciesz sie z maciezynstwa, nie jedna płacze bo musi 5 miesieczne dziecko zostawic i wracac czasem do beznadziejnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
aniu napisz do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
jestes nagg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
no własnie cos mam z gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
nie umiem go odpalic zawiesza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
smyutna mamusia jestes jeszcze jak co to popiszemy tutaj dopoki nie odpale gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
to podaj twoj numer gadu gadu! ja zagadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
nie znam go na pamiec a nie umiem odpalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
dobra, trudno, piszmy tu........... musimy cos wymyslic...zeby to zmienic.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
hmmm..a moze zastanowmy sie dlaczego z nami tak źle.... a potem cos wymyslimy??? 1) jak sie zachowuje twój mąż? -pomaga przy dziecku? -jaki jest dla ciebie??? -zmienił sie na gorsze??? opowiedz 2) jak radzisz sobie z dzieckiem??? -męczy cie? -bawisz sie z z nią? jak? - musisz byc caly czas porzy niej,m bo jak cie nie ma obok to piszczy czy nie??? musisz ją nosic?? 3) masz jakies kolezanki? jakis znajomych??? 4) czy jest mozliwosc ze z kims zostawisz dziecko i pojdziesz gdzies sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
maz nie pomaga mi przy dziecku cały czas pracuje,nie mam z kim zostawic dziecka i dostaje juz swira spacery teraz to roznie z ta pogoda mam juz dosc mala jest taka ze caly czas trzeba ja zabawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
aa i jak wygląda twoj dzien???? opisz.... bo u mnie jest tak: musze wstac o 6stej bo mała tak wstaje, zmieniam pampersa, karmie mleczkiem, potem kladę ją na mate edukac. i ona tak wytrzyma max 30min, potem z nią cwicze, klade ją na brzuszku. potem jej grzechotam, potem wlanczam jakies melodyjki itd.... potem znow karmie, ale ona po karmieniu nie chce zasnąc... wiec wkladam do lezaczka, ale ona domaga sie towarzystwa caly czas by do niej gadac, bawic sie, grzchotac, nosic, bujac itd.... w wozku tez nie zasnie;(.... w nocy łądnie spi,a w dzien zero spania, max godzinke od 14do 15. z męzem tez mi sie nie uklada..... on sie dzieckiem nie zajmuje, wogole, czasem na rece weźmie, no i raz na dwa tygodnie z nią zostanie na 3-4 godziny ale pootem mi to wypomina!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
nie mam tez znajomych nie mam do kogo geby odezwac nie wiem co dalej bedzie wiem powinnam sie cieszyc ze mam zdrowa coreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
nie rozpisalas sie za bardzo:):)):)::) a masz jakies kolezanki? kogos do kogo mozesz pojsc albo mozesz zaprosic do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
rano karmie mala potem zabawa caly czas okolo 11drzemka potem znowu karmienie i znowu zabawa juz nie wiem co mam wymyslac do zabawy potem okolo 16jakas drzemka i znowu zabawa i jedzenie i o 20 mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
aniu a z jakiego miasta jestes??? opisz jak wyglada twoj dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
przepraszam ale mała mi nie daje pisac zabardzo postaram sie jutro wiecej napisac teraz musze ja uspac i isc sie wykompac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
a rozmawialas z męzem? co mu mowilas i co on na t?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
jestem z katowic a Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutna mamusiaaa
too odezwij sie jutro do mnie na gadu.bo na kafeterie nie wchodze...ok???bede czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
ok odezwe sie razem cos wymyslimy do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz wreszcie zrobic cos dla siebie!!! Moze poproś kogos zeby został z dzieckiem na jeden wieczor i idz do spa, do kina, albo umow sie z kumpelami do knajpy. Musisz oderwać sie od codzienności i pomyslec chociaz na chwile o sobie!!! Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania////
halo jest tu kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiola
hejka moge doladzyc ? ja tez mam nieciekawa sytuacje , mam corke ,ktora na poczatku stycznia skonczy roczek .Jestem z nia sama ,maz ma taka prace ,ze jest w domu 1 dzien w tygodniu,albo i rzadziej a i tak wtedy sie tylko klocimy . Nieraz mam wszystkiego dosyc czy zle sie czuje czy jestem chora to musze wstac i zajac sie dzieckiem ,nikt mi nie pomaga i nie pomagal ,od poczatku bylam sama .A jest ciezko ,nieraz nie moge sobie poradzic , chociaz teraz jest juz troche lepiej ,bo mala rosnie ,ale jak byla malutka to koszmar .Czesto w lodowce mialam tylko swiatlo ,bo nie mialam mozliwosci wyjsc na zakupy .ale jak mala zaczela 2 miesiace ,mimo zimy ,sniegu i mrozu musialam ja brac ze soba , do sklepu .sama bylam po cesarce ,wiadomo wszystko piekielnie boli i ciagnie , slabo sie goilo ale musialam pchac ten wozek , plakalam z bolu i bezsilnosci .A potem trzeba to jeszcze wniesc na 3 pietro i dziecko .Mala tez ciagle plakala ,nie spala prawie wogole tylko marudzila i marudzila .Nie lubila kolysania ,tylko rece i gadac ,gadac ,gadac !to co ja przezylam to istny koszmar ,nikt mi nie wierzyl ,ze tak moze byc ,nikt mi nie pomagal ,zebym mogla sie chociaz wykapac czy cos ugotowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA.
lawiola TO TAK jakby moj scenariusz jakbym czytala swoje zycie a jak teraz z corka jest lepiej juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiola
powolutku do przodu ,da sie wytrzymac ,chociaz nadal bardzo malo spi ,najczesciej raz dziennie 1-2 godz jejku moze to glupio zabrzmi ,ale jakos mi lepiej ze nie tylko ja mam takie problemy .Azawsze myslalam ,ze to tylko ja mam pod gorke a jednak sie mylilam ,co wcale mnie nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez moge sie dolaczyc, ja tez siedze w domu z rocznym synem.dwaj starsi chodza juz do przedszkola, i tez mnie dobija ta monotonnosc,ciagle dom dzieci, maz rzadko mi pomaga chociaz pracuje do 15 ale coz jesli ktos chce to moje gg5786047 piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiola
czasem potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi ,ale staram sie opanowac ,wiem ,ze obie jestesmy na siebie skazane ona to ja ja to ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×