Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pazurkowa lala

Czy do porodu można mieć pomalowane paznokcie??

Polecane posty

Gość Pazurkowa lala

Słyszałam, że podobno paznokcie u rąk trzeba mieć zmyte (w razie cesarki(, chociaz nie wiem, jakie to ma znaczenie. A u nóg mozna mieć pomalowane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos chyba o sinienie paznokci chodzi- gdzies mi sie obilo o uszy ;) jak masz pomalowane na kolor to nie bedzie widac ich naturalnej barwy i ewentualnego sinienia w razie komplikacji (?) Nie mam przekonania co do slusznosci mojego wywodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
nie. ja mialam i niestety zaczela sie akcja z cc i...nie bylo zmywacza, ale tez i czasu, wiec i wzieli mnie na operacje z lakierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaaa
ja u nóg mialam pomalowane, rodzilam sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed porodem wybrałam się na manicure i pedicure, żeby po porodzie czuć się lepiej. Położna mówiła że to nie przeszkadza, tylko żeby pomalować na jasny kolor. Ja miałam pomalowane na brzoskwiniowy z drobinkami i nikt się nie czepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowa lala
A to to sinienie sprawdzają na paznokciach u rąk, czy u nóg?? Ja zawsze mam u nóg na czerwono lub różowo pomalowane i jakoś tak bym się głupio czuła, jakbym teraz nie pomalowała wcale lub na jasno ;) Tak się przyzwyczaiłam, ze czułabym się "naga" bez czerwonych paznokci u stóp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to łatwo powiedzieć...
lepiej jasny albo bezbarwny - dla dobra Twojego i dziecka, w razie niedotlenienia sinieją paznokcie i to jest pierwszy znak dla lekarzy, że dzieje się coś złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważniejsze są paznokcie u rąk, bo one pierwsze sinieją jak jest coś nie tak podczas narkozy. Gdyby lekarze stosowali takie urządzenie nakładne na palec, które sprawdza przepływ krwi i tętno, to nie byłoby konieczne zmywanie paznokci przed operacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to, że wtedy jest najłatwiej sprawdzić czy jeszcze krew krąży. Jak naciśniesz na paznokiec to on robi się 'biały' a jak tylko puścisz to kolor wraca czyli krew 'wraca na swoje miejsce'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowa lala
Sama jesteś idiotką!!! Właśnie, że nie mam większych problemów i nic Ci do tego!!!!! Czyli u stóp można mieć pomalowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia www
o litosci, faktycznie tak jakbys nie mogla zmyc, a po powrocie do domu ze szpitala pomalowac na nowo... problem,ze hoho:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze mozna ja mialam
i u rak i u nog i jakos nikt mi uwagi nie zwrocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rożek Firmowy
Nie powinno się mieć, położne proszę aby nie mieć. Chodzi o sprawdzanie krążenia i ukrwienia. Odpowiedni nacisk na płytkę paznokciową pozwala to sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej miej niepomalowane
ja jak przez miesiac przed porodem lezalam na patologii ciazy to byla jedna bardzo nieprzyjemna lekarka, ktora ciagle opierdzielala dziewczyny z pomalowanymi paznokciami i to w bardzo nieprzyjemny sposob. cos tam gadala ze potem maja problm z takimi glownie na sali operacyjnej bo po paznokciach najszybciej oceniaja krazenie nawet podczas sn. wczesniej jak bylam obejzec porodowke i dowiedziec sie co trzeba ze soba miec to tez nas polozne uprzedzaly zeby nie malowac paznokci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaGdynia ...
Ja nie miałam pomalowanych ale leżałam na patologii z dziewczyną którą położna opieprzyła za czerwone pazurki. A że była szykowana do cc to biedna skrobała zębami ten lakier. Dopiero później mąż jej Mąż dowiózł zmywacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chodzi o pulsokymetr to
chyba mozna miec pomalowane, ja mialam na czerwono i mi nie zwrocili uwagi jak zakladali. Ja nie rozumiem nie uzywaja tego urzadzenia czy jak, ze musza wpatrywac sie w paznokcie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kickaaa
i konicznie pomalujcie rzęsy czarna maskarę i usteczka błyszczykiem ,najlepiej brokatowym,że nie wspomne o wymaganej opaleniźnie na sali porodowej i lakierkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slyszalam ze chodzi wlasnie o sinienie a te glupie komentarze to sobie darujcie jak kobieta ma isc do porodu? tydzien sie nie myc, zebow tez nie myc, a o wlosach to zapomnij! kazda hcce wygladac i czuc sie komfortowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kickaaa
widać,że jeszce nie rodziłąś lalu he he wszystkie te zabiegi o d..pe potłuc bo potem i tak wygladasz jakby cię betoniara przerobiła nikt nie mówi by się nie myć i nie dbac o sebie ale porodówka to nie pokaz mody ani konkurs na najlepszy makijaz otrzeźwiej nieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt nie mowi ze to jest pokaz mody i trzeba przyjsc w najlepszej kreacji plus w pelnym makijazu :o przeciez jak kobieta ma delikatny makijaz, to komu sie krzywda dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
ja mialam pomalowane bezbarwnym lakierem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kickaaa
czy ty wiesz jak wyglada poród?jesli nie to poszukaj na youtube:) może po tym materiale zrozumiesz ,że makijaż na nic ci sie nie zda no i unikniesz głupich min położnych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kickaaa
widziałam dziewczyny co rodziły w makijazu ale tylko te tzw przywiezione nagle do porodu i powiem ci,ze już "po" wygladały masakrycznie jak ten pot ,łzy wymieszały się z tym co miały na twarzach zastanów się zanim palniesz coś głupiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivi2727
Ja jak zdążę to zrobię mani i pedi, żeby były świeżo ogarnięte po porodzie, ale malować nie będę. Malować się też nie będę, bo w czasie porodu i tak nici zostaną z tego makijażu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luziabuzia
a jak cie złapie to i pusci potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
No juz bez przesady, akurat krazenie krwii to sie sprawdza przy pomocy urzadzen, Zyjemy w 21 wieku cos mi sie wydaje. Zalkadaja Ci pulsoksymetr na palec, lub platek uszny i sprawdzaja czy natlenienie krwii jest odpowiednie. Autorko a jak masz planowane cc to moze po prostu zapytaj sie na oddziale jak przyjedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajmnietylko
a ja nie wiedziałam że przy porodzie najważniejszy jest kolor pazurków to jaki polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewka
Um jak nie masz bóli i wody Ci odejdą to i tak jeszcze możesz się umyć bo oni coś po 6 godz jak same nie przyjdą to Cię podłączają do kroplówki... Co do paznokci to u nas np zwracają uwagę nawet jak się ma bezbarwny na rękach o nogach nic nie słyszałam i dlatego idę sobie pomalować. Któraś pisała, że można zmyć do porodu i później pomalować ja jednak wolałabym już hybrydą, więc taka opcja nie wchodzi w grę ;) Makijaż jednak dla mnie to przesada z nim dopiero czułabym się niekomfortowo... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×