Tylko frajerzy mają stałe ''dziewczyny'''

bo wiedza ,ze nie maja szans na dymanie kogo chcą, laski do nich nie lgną jak cmy do swiatla :o

haha no co ty :D

no co ? taka jest prawda. ci naprawde przystojni sa ruchaczami a ci zwykli musza sie zadowolac stalym zwiazkiem ,aby miec regularne bara bara

zgadzam sie :O

eee nie ma reguly. np w moim otoczeniu twoja teoria sie nie sprawdza.;]

idota twoje drugie imię:D

Kocham mojego frajera. A on przynajmniej nie ma zestawu chorób wenerycznych jak ci ruchacze niesamowici. Autor to dzieciak albo onanista bez widoku na sex w najbliższym czasie

:-D

znam super przystojniakow w stalych zwiazkach i zupelnie przecietnych facecikow dymajacych kurewki, bo sa zakompleksieni i w ten zalosny sposob probuje sie dowartosciowac:o

moim zdaniem tylko frajerzy dymają kilka panienek na raz ponieważ musza sobie w ten sposób udowdnić swoja męskośc. W stałym związku mieliby zbyt duże kompleksy żeby przetrwac , więc nawet dobrze , że się w takie nie pchacie. Robicie tylko przysługe ;)

.

ALE Z CIEBIE BUC DO POTĘGI!!! dają ci te które są albo bardzo brzydkie albo bardzo zdesperowane!!!

kobiecy punkt widzenia jest inny. Posluchalibyscie rozmowy dresiarzy :D wieczne marzenie o jebaniu lasek im wiecej tym lepiej ,wiekszosc facetow gdyby mogla by tylko bzykala . Ja wole stala kobiete jednak :D

hahaha rozmowy dresiarzy , to mnie rozbawiłeś :P a kto się liczy z tym co takie półmózgi mają do powiedzenia ? ;)

z tego co widze niektore leca na cos takiego :D a potem placz ' zdradzil- nie odzywa sie ':D

w liceum znałam taka jedną , która marzyła o facecie gangsterze hehe. Związala się z dresiarzem , który handlował trawką, puszyła się jak nie wiadomo kto , następnie szybka wpadka , bicie jej po czym koniec związku-czyż to nie przewidywalne?

tia lepiej mieć kilka chorób wenerycznych niż tylko jedną, czyż nie ?! od przybytku głowa nie boli.....od myślenia niektórych też nie

a myslisz ,ze ja nie znam ? :p w bloku mam dwoch. Jeden po poprawczaku,potem wiezienie- co 2 tyg nowa panienka jak widac niektore na nich leca. Drugi 26 letni 'koks' pod klatka papierosek z kumplami, browar ,bluzgi i konski smiech do wieczora ...i taki jest ich zywot :D

dziewczyny. Są takimi palantami,że żadna by ich nie chciała. Ale trzeba się jakoś pocieszyć prawda autorze> I żeby nie było-jestem facetem

i tyle z tego zaliczania bab na imprezach im zostaje....grzybica, rzęsistek :D:D:D:D:D

Ej tam nie znacie się. Mnie ostatnio taki ruchacz dorwał na imprezie. Trochę dupsko jeszcze boli, ale na pewno przejdzie. Ja jako prawdziwy facet rucham się tylko z innymi prawdziwymi maczo. Kobiety są dla frajerów.

na szczescie ja mam za meza takiego 'frajera' - a nei kolekcjonera chorob wenerycznych

http://infobot.pl/r/1Sns

Kocham mojego frajera :) Ciekawe czy autor wątku miałby odwagę powiedzieć mu w twarz, że za takiego go uważa :) Zgadzam się z kimś wyżej- autor zakompleksiony, bez widoków na seks tudzież... skrzywdzony przez kobietę :)

Żenua :D Tłumaczę pierwszą wypowiedź topiku na ogólnie zrozumiały polski: "Żadna kobieta, z którą miałem do czynienia nie chce mniej dłużej znać. Owszem, zdarza mi się wyrwać jakąś na dyskotece, ale nigdy drugi raz żadna nie chciała się ze mną umówić" :P Zdobyć - marna sztuka. Sztuką jest dawać tyle, żeby utrzymać jej zainteresowanie. W tym przypadku - choćby jeszcze chwil kilka po tym, jak już wytrzeźwieje :P Just try it :P

Bo widzą że jesteś głupi i tylko na jednym Ci zależy a zresztą jeśli się szuka dziewczyny na stale to napewno nie szuka się na jakich dyskotekach widać że jesteś jakiś idiota żadnej nie będziesz miał bo to Ty jesteś frajerem a nie Ci którzy są wierni i oddani i tak naprawdę Kochają a Co Ty z tego masz że ruchasz co dzień inna laskę o ile wogóle jakieś bzykasz ale frajer z Ciebie

d