zapalenie oskrzeli-pytanie

moja 3 letnia corka ma w swoim zyciu pierwszy raz zapalenie oskrzeli ,dostala antybiotyk klacid disiaj rano druga dawke i zauwazylam juz ze na 99% bedzie miala rozwolnienie co robić ,podawac dalej?isc do lekarza i zamienic na zastrzyki? poradzcie

Moje dzieci po nim rzygają jak koty. To jedyny lek którego nie tolerują. Na razie jak nie wymiotuje to nie zmieniaj tylko podawaj probiotyk jakiś dicoflor albo lakcid i dużo jogurtów dawaj.

Po piewrsze- miała robiony wymaz? Zapalenia oskrzeli u dzieci to w 90% wirusówki, więc antybiotyk był niezbędny? Skoro już dostała antybiotyk to co podajesz jej osłonowo? I po 3- idź do lekarza. Może wymieni antybiotyk na inny. Wg mnie zastrzyki to ostateczność :O

Antybiotyk nie jest zbędny i najlepiej porozmawiać trochę z lekarzem albo zainteresować się pediatrią zanim się takie teorie stworzy. Medycyna to szeroka dziedzina nauki i jakby wszystko było proste- antybiotyk na bakterie a wirusy przeczekać to lekarze studiowaliby pól roku a nie 6 lat! Dziecko jak każdy człowiek ma w swoim organizmie no w śluzówce nosa, gardle itd rożne bakterie. Kiedy wirusy atakują organizm odporność jest tak osłabiona ze o bakteryjną infekcję nie trudno i często do nich dochodzi, dlatego małym dzieciom przy infekcjach wirusowych podaje się antybiotyk i ma to spory sens.

miesiac temu dostawala augumentin i tez miala rozwolnienie teraz klacid i to samo wydaje mi sie ze ona zadnego antybiotyku nie toleruje -jesli chodzi o wymioty to nie zauwazylam zeby cos takiego sie dzialo.Nie bylo zadnych testow na wirusy ,doktor osluchala i zalecila antybiotyk -kaszel ,katar i wymioty z flegmy(przed podaniem antybiotyku jeszcze),goraczka 39,2 wiec nad czym sie tu zastanawiac .Na osłone daje jej enterol wyczytalam ze ponoc najlepszy ale jesli chodzi o diete nie wyobrazam jej teraz stosowac tymbardziej ze dziecko oslabione powinno jesc duzo

dziecko osłabione właśnie nie powinno jeść dużo, bo organizm ma teraz walczyć z chorobą ,a nie trawić góry żarcia, ważne żeby dużo pić

ale nie wiem co zrobić jak do wieczora bedzie nam robic po 10 kup to dalej podawac czy jechac znowu do lekarza

dziecko przy antybiotyku powinno jeść jogurty. Nie wierzysz- zapytaj lekarza pediatry. Ja nie mowie o tym ze ma 10 jogurtów zjadać dziennie ale niech choć jeden zje w malych porcjach, a jak ma ochote to i dwa i bedzie dobrze. Jogurty zawierają bakterie które oslaniają dodatkowo żolądek i jelitka przed szkodliwym dzialaniem antybiotyku.

jak ci po 10 kup robi to jedz do lekarza bo się moze odwodnić. Moze sie jeszcze dodatkowo wirus rota przyplątał i się wszystko nalożyło.

z 2 strony biegunkę moze miec od infekcji a nie tyle od antybiotyku bo scieka jej wydzielina po gardle, ona ją polyka i wydala z kalem i to wląsnie wygląda jak biegunka. Moim zdaniem powinnaś choć telefonicznie skonsultowac to z pediatrą.

dzieki wam przeogromnie za wszelkie rady i wskazowki ,niestety telefonicznie u mnie nie ma takiej mozliwosci ,w naszym miescie jesy przychodnia i codziennie jest inny lekarz ponadto zeby skonsultowac trzeba sie zarejestrowac i pojechac na wizyte.Jesli chodzi o prywatnych lekarzy oni albo nie odbieraja wogole telefonu albo nie maja czasu na wizyte...wiec nie jest zaciekawie.Poczekam co sie bedzie dzialo do wieczora,narazie po 2 dawce nie widze znaczacej poprawy jeszcze nad ranem dostala nurofen bo miala 38,8 ...zaczelo sie przedszkole sa i choroby pozatym podejrzewamy u malej alergie bo przez ostatnie 2 miesiace co zacznie sie katar to zawsze jest kaszel 2 razy obeszlo sie bez antybiotyku(clemastin,inhalacje) a teraz juz 2 raz antybiotyk.Do 3 roku zycia nie miala nigdy antybiotykow ,nigdy zapalenia gardla,plus,ucha tylko lekkie katarki ehhh rece opadaja

Po 2 dawkach nie musi być widać poprawy. Po 3 dniach stosowania już powinna być. Niestety ale tak to działa.Musisz uzbroić się w cierpliwość, a klacid jeśli chodzi o skuteczność jest na prawdę silnym antybiotykiem (tylko smakowo paskudny bo nie dość ze nie dobry to jeszcze grudkowaty dlatego dzieci za nim nie szaleją) Rozumiem Cię doskonale bo tez od kiedy zaczęło się przedszkole przezywam kryzys choroby. Jeszcze jednego nie wyleczymy, a już wpadają w coś innego.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z inhalacją to od jakiegoś czasu używam modelu Novama Familino Pro i radzimy sobie – ja mąż i dzieci. Dobry rodzinny model, można się było łatwo połapać co do samej obsługi. Nie jest to w sumie trudne, teraz te nowoczesne urządzenia inhalują automatycznie, właściwie za człowieka, zgranie wdechu z pracą samego inhalatora nie jest większym problemem nawet dla dziecka.

Ja mam dobre doświadczenia z marką Sanity, co bym od nich nie kupiła to jest solidne i na lata. Więc ja szukałam inhalatora to też najpierw sprawdziłam u nich w ofercie i wpadł mi w oko Alergia Stop. Nie jakiś rozbudowany sprzęt, raczej poręczny i ergonomiczny ale już parametry ma porządne – szybka inhalacja, dobrze przetworzony aerozol który można stosowac tez na dolne drogi oddechowe.

Dnia 7.02.2019 o 16:07, Gość aska napisał:

Ja mam dobre doświadczenia z marką Sanity, co bym od nich nie kupiła to jest solidne i na lata. Więc ja szukałam inhalatora to też najpierw sprawdziłam u nich w ofercie i wpadł mi w oko Alergia Stop. Nie jakiś rozbudowany sprzęt, raczej poręczny i ergonomiczny ale już parametry ma porządne – szybka inhalacja, dobrze przetworzony aerozol który można stosowac tez na dolne drogi oddechowe.

tez polecam