Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgdfgdfgdfgdf

w której fazie zwiażku jesteście ?

Polecane posty

Gość fgdfgdfgdfgdf

Poszczególne fazy związku wg Sternberga: 1. Faza zakochania Zaczynają rozwijać się trzy składniki, przy czym najsilniej przybiera na sile namiętność. Pojawią się symptomy charakterystyczne dla miłości. 2. Faza romantycznych początków Charakteryzuje się wzrostem intymności. Jest zazwyczaj krótkotrwała. Rozbudzeni namiętnością partnerzy zaczynają częściej się spotykać, rozmawiać o sobie, lepiej się poznawać, efektem tego jest wzrost intymności. Pojawia się także decyzja co do utrzymania związku i przechodzi on w fazę trzecią. 3. Faza związku kompletnego Charakteryzuje się występowaniem wszystkich trzech składników. Wiąże się to zazwyczaj z podjęciem decyzji o ślubie, zamieszkaniu razem, a więc decyzji co do trwania danego związku. Jest to faza najbardziej zadowalająca dla partnerów, a także najbardziej nasycona emocjami. Osiągają oni najwyższy stopień intymności. Podobnie teraz ich zobowiązanie jest bardzo mocne. Koniec tej fazy jest jednoznaczny z nieuchronnym końcem namiętności. Nagłe osłabnięcie namiętności wyznacza wejście w fazę czwartą. 4. Faza związku przyjacielskiego Jest pozbawiona składnika namiętności, który jeśli był utożsamiany z samą miłością, może oznaczać, że w danym związku miłość wypaliła się. Dla wielu ludzi wejście w fazę związku przyjacielskiego oznacza najbardziej satysfakcjonujący okres dla ich związku. Uwzględniając fakt, że w fazie tej dominuje zaangażowanie, które jest zależne od naszej woli, jak i intymność, która tylko po części także jest od niej zależna, możemy stwierdzić, że przedłużenie tej fazy jest zależne od woli obojga partnerów. Problemem może być dla nich podtrzymanie intymności na wysokim poziomie, a więc wzajemne zaufanie, lubienie się, chęć pomagania i otrzymywania pomocy. Jeśli nie uda się podtrzymać intymności, związek przechodzi w ostatnią z faz. 5. Faza związku pustego Charakteryzuje się jedynie zaangażowaniem, które jest jedynym składnikiem podtrzymującym go. Diada taka jest jedynie pozostałością po miłości, gdyż opierając się na samym zaangażowaniu należy się liczyć z możliwością, że któryś z partnerów zapragnie zmiany i zrezygnuje z dalszego trwania takiego związku. Jest to faza, która nie musi pojawić się w związku, o ile partnerom uda się podtrzymać intymność. Jednak w momencie spadku intymności, zaangażowanie może również podtrzymywać dany związek z równie dobrym rezultatem. Jeżeli dochodzi do tej fazy najczęściej związek przechodzi w fazę szóstą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtfgujh
Po 13 latach małżeństwa osiągnęliśmy fazę związku kompletnego..:) W łóżku jest zabawa, dziecko - nastolatek...mamy dużo czasu dla siebie..;) Jesli mielibyśmy wejść w fazę 4--- to lepiej się rozwieść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona wiśnia
Niestety ale 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupaogorkowa8930
faza 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjujjjujhhgghhg
4. Faza związku przyjacielskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam kotek
w fazie kiedy pierdy juz sa obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie bylam w fazie 1 i 2
jestem w fazie 3. Tyle tylko, ze nie palnuje slubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumei tak szczerze to 1,2 faza sprzyjała mi od razu po poznaniu tego faceta:) a potem nagle związek i od razu 3- planowanie slubu teraz, ale to rpzyszlo z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgdfgdf
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopa santa crus
w fazie 6- całkowity rozpad związku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie po trochę
10 lat małżeństwa 2 dzieci..... a u nas nadal iskrzy jak u nastolatków... nadal jest namiętność.... nadal potrafimy gadać godzinami i właściwie nikogo innego nam nie potrzeba do towarzystwa.... kłócimy się i godzimy... .... z drugiej strony mamy do siebie duże zaufanie, znamy się doskonale.... ...no a czasami każde z nas chce zmiany ... chce to wszystko rzucić w cholerę.... ale po prostu się nie da... nie potrafimy bez siebie żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klpokpo
Pewnie gdyby zapytac sie teraz mezow/partnerow kobiet, ktore wskazaly na 3, to wiekszosc wskazalaby na 4 lub 5:D W innym wypadku nie byloby tyle zdradzajacych zonatych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×