Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość volga_jasnowidzaaa

wysłac zyczenia urodzinowe byłemu

Polecane posty

Gość volga_jasnowidzaaa

rozstalismy sie na gg..w sumie to on stchórzył i wolał tak niż sie spotkac zwiazek w sumie musiał sie skonczyc...szkoda ze w taki sposob jutro ma urodziny wysłać zyczenia?? on ma 28 ja 26..jkaby kto pytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q rcze F elix
po co? zeby dac mu do zrozumienia, ze choc cie olała to nadal o nim pamietasz?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
wiem racja..ja raczej byłam za tym, zeby nie wysyłać ale kolezanki jedne mówia wyslij bedzie ładnie wygladało:O inne mówia bedziesz załowac ja sie smieje ze napisze mu..dziś sa twoje urodizny mimo złej pamieci wiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q rcze F elix
nie odpisze, ale ewentualnie wysle zdawkowe bardzo dziekuje a ty bedziesz miec doła. Najlepiej usun jego numer zeby ciebie nie korciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka25
Wyslij to nic takiego ale bez buziaków;P Ja za to mam większy problem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
numer usunełam drugi dzień po rozstaniu;) ale znam na pamieć:P na gg miałam zamiar wysłac link z piosenka rynkowskiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
nie odpisze, ale ewentualnie wysle zdawkowe bardzo dziekuje a ty bedziesz miec doła. wiem racja..po prostu troche mnie korci zeby napisać..ale wiem ze nie powinnam......:O bo bede załowac..napisze mi dziekuje i bede miec doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka25
8 lat temu niedaleko mnie wprowadził sie chłopak 4 lata starszy. Byłam w nim zakochana przez kilka lat. miałam w miedzyczasie pare związków i zapomniałam o nim. Rok temu do mnie napisał, ze chce się spotkać. Pisze od tego czasu co jakiś czas. Jestem w związku z innym od 10 miesięcy, ale zazynam znowu cos czuć do tamtego. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
przez niego nasze drogi sie rozeszly, zaslugiwalam na wiecej a on rozgladał się za nastepną chyba dlatego juz w czasie kryzysu mowilam mu zeby przestal grac skoro nie jestem tą ktorej szuka...(narozrabial a potem udawał niewioniątko a mi serce się łamało) dlatego chce mu wyslac zyczenia na nowy rok cos w stylu "wszystkiego najlepszego w nowym roku, abyś znalazł wreszcie kobietę, ktora bedzie znaczyc dla ciebie wszystko." moge dopisac "nie jestem twoim wrogiem, przykro mi z powodu niepotrzebnych slów wtedy, moze kiedys bedziemy mowic sobie czesc" brzydko sie rozstalismy... i nie mowi mi nawet czesc nawet gdy widzimy sie w klubie i witam sie z jego najlepszym kumplem ktory stoi obok... jeszcze sie z niego nie wyleczyłam cos innego napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
dodam że ja 25 a ten uparciuch z urażonym ego 37lat, bezdzietny i szukający idealu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka25
może omiń to z tym żeby znalazł kobietę, bo pomysli, że Ci dalej na nim zależy. Co byscie zrobiły na moim miejscu. Spotkać sie z tamtym i zobaczyć czy coś z tego będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
Nie wiem jak to jest być w związku i myslec o kims innym... Chyba tego po prostu nie rozumiem, bo jesli z kims bylam inni dla mnie nie istnieli chociazby moja jakas najwieksza platoniczna milosc by sie odezwala... co do mojego- 2 miesiace temu mielismy klotnie i przyznaje że mi na nim jeszcze bardzo zalezy. Kiedys juz sie raz pogodzilismy. Nie wiem czy tak mialo byc i czy kiedys mi "przejdzie" a moze tylko on odsuwa to w czasie, bo typ singla, ciezko mu sie podporządkowac drugiej osobie... jeśli juz poruszałam z nim ten temat jego wymarzonej to nie widze problemu jak na razie, moze 1 stycznia bede widziec to inaczej, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka25
a ja sie boje najchętniej zapadłabym się pod ziemię żeby nie musieć decydować. Najlepiej chyba będzie jak będe sama i dam spokój obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka25
tez mi się wydaje, że jak sie kogos naprawde kocha to sie nie myśli o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tam zamiar wyslac zyczenia malo tego kupilam mu jeszcze prezent na swieta pomimo to ze niejestesmy razem ale to bedzie odemnie dlaniego a liczy sie moim zdaniem pamiec a nie jakies piprzone dylematy i honor....sory laski ja jakis czas temu sie zastanawialam czy mam do niego napisac,teraz z perspektywy czasu to byl debilny dylemat....takze kuzwa tele do reki i pisz tylko tresc musi byc oficjalna a nie z sentymentem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
masz 25 lat i nie wiesz czy kochasz obecnego faceta, moglby byc Twoim partnerem na zycie, zastanow sie! zaczynałam z nim się spotykac nie tylko dla romansu, miałam takie momenty, że miałam myśli "z nim mogłabym miec dziecko" - w zyciu wczesniej nigdy o tym nie pomyslałam bo czułam się tak niepewnie, a przy nim jak kobieta a nie jak dziewczyna... moze kiedys zrozumie co było miedzy nami, moze zrozumie gdy poznam nowego faceta, albo gdy on pozna kogoś i wtedy bede wiedziec czego szukał, jeśli on to w ogóle wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
Monika... oficjalna tresc ;/? jak są niewyjasnione sprawy, jego urazona duma, padly przykre slowa, ktorych nie dalo rady juz odkrecic, bo on urwał kontakt, i jeszcze jak mi na nim zalezy to mam napisac oficjalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
po chuj będziesz wysyłać, ja bym nie wysłała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
nie wysłałybyscie bo by nie odpisal? trudno, jakoś to przezyje, juz nie takie rzeczy z nim związane musialam przezyc... napisac oficjalnie nie da żadnego efektu, nie chce mu sie tylko przypomniec tylko dac mu do myslenia nawet jesli mialoby to pogorszyc sprawe- juz i tak nie wiem co o mnie mysli i nie mamy kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
Napisałam mu dlaczego przez GG ? ale zapomniałam o drugim "G" i wyszło że mam go w "G"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------__________________---
O rany, a po co wysylac zyczenia do kogos, kto was olal albo z kim rozstalyscie sie w brzydki sposob? Przeciez to glupie... Robicie sobie niepotrzebne nadzieje, zyjcie dalej i tyle. Skoro i tak nie macie kontaktu z bylymi, nie chca was znac, nie poznaja na ulicy, to pisanie zyczen jest tym bardziej bezsensowne. Zyczenia mozna wysylac komus, kto zachowuje sie chociazby jak znajomy, a nie jak wrog czy osoba obca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
brzydkie roztsanie jest czesto winą obu stron, ja chcialam wyjasnien i naciskalam zamiast odpuscic i przestac sie odzywac, on zawsze odpowiadal ale nie chcial rozmowy, jak do niej w koncu doszlo to sie poklocilismy i on zerwal kontakt, zeby miec spokoj, jak nie widzial sensu... emocje targały nami, wyrzucił wtedy wszystko co go bolało, zamiast omawiac to na bieżaco, to jest podstawowy blad, udawanie ze problemu nie ma aż miarka się przebiera i nastepuje wybuch ... poza tym nie wiesz moze jak to jest po jakims czasie odezwac sie do kogos, i byc mile zaskoczonym, miec drugą osobę znowu w ramionach... juz raz to z nim przezyłam:) teraz nie mam nadzieji na tak szybki odzew jesli w ogole by odpisal to bylby cud,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki pisze
Nie wysylaj. Jesli ci na nim juz nie zalezy i zwiazek uwazasz za zakonczony, to nie ma to najmniejszego sensu. Bo czy bedziesz mu pozniej konsekwentnie wysylac zyczenia urodzinowe przez nastepne 50 czy wiecej lat jego zycia?....To co on sobie pomysli o tobie jesli je wyslesz, nie ma najmniejszego znaczenia, bo wysylanie zyczen do osoby z ktora sie bylo blisko kiedys, nie musi kryc za soba zadnych podtekstow. Ale sytuacja po zerwaniu nalezy do tych wyjatkowych. Zostawil cie, bo nie chcial juz z toba byc, i byc moze twoje zyczenia do niczego nie sa mu juz potrzebne. rozumiem, ze wydawac by sie moglo, ze tak wypada po prostu, ale to tylko w sytuacji, kiedy po zerwaniu utrzymujecie nadal ze soba kontakt. A co do tego, ze ladnie to bedzie wygladalo, to na tym akurat powinno ci najmniej zalezec. Bo czy naprawde powinnas miec jakiekolwiek poczucie obowiazku wobec osoby ktora zerwala z toba przez GG? Czy on sie wtedy zastanawial jak to zrobic zeby ladnie bylo?.... Nie wysylaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------__________________--
Sama widzisz, ze facet nie chce podtrzymywac kontaktu, po co sie wiec narzucac? I po co dazyc do odzyskania go, skoro to juz drugie rozstanie? Najwidoczniej nie bylo wam po drodze ze soba. Chcesz cale zycie szarpac sie z tym facetem i za chwilke szczescia placic tygodniami smutku i niepewnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam taki problem
ja już nie wyciągne reki, to pewne jak słońce, nie chce sie narzucac, teraz nie wiem jakby musiał się postarać żeby odzyskała do niego zaufanie, chyba chce to napisać z jednej strony zeby poczuc może jakąś satysfakcje- " nie chciales mnie to teraz szukaj jak nie doceniales co moglam ci dac" (minely 2 miesiace i nie znalazl jeszcze idealu i watpie ze znajdzie) może to moje kompleksy przemawiają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu
!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------__________________--
Ale ty jemu niczego w ten sposob nie udowodnisz, po za tym, ze nadal ci na nim zalezy. Polechcesz tylko jego ego, albo zdenerujesz go "zawracaniem gitary"... Dobrze, ze znasz swoja wartosc, ale skoro on jej nie docenil, to zadne gesty z twojej strony nie uswiadomia mu, jak bardzo sie mylil. Do tego czlowiek dochodzi dopiero samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×