Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darezja

dzieci mnie nie rozczulaja

Polecane posty

Gość darezja

Czesto widze jak kobiety reaguja na dzieci znajomych, zachwycaja sie, roztkliwiaja - mi te uczucia sa obce. Szczerze, jak dluzej siedze z kolezanka, ktora zajmuje sie dzieckiem, to mnie to zaczyna meczyc. Mam 30 lat i ciagle nie jestem pewna czy chce zostac matka, nie czuje potrzeby zajscia w ciaze. Czy to nienaturalne, ile z was ma tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mothika
ja bardzo długo tak miałam. Nie chciałam dzieci, ale wyszło inaczej. Teraz synka kocham ponad wszystko inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eerreere
tez tak mam, w dodatku jestem jedynaczka i nawet nie potrafie sie z nimi bawic itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasklakkssdjk
jak masz kutasa, który Ci tak wmówił, to w to wierz znam z autopsji, dziś mama córki, która poza nią świata nie widzi, oczywiście zmiana partnera nastapiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasklakkssdjk
po co pytasz skoro wiesz?? zegar biologiczny cyka?? Też byłam z takim ciulem, natury nie oszukasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasklakkssdjk
sorry nie ten temat, pomylilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darezja
kasskljsk moj partner nie ma na to wplywu, wrecz przeciwnie jest bardzo prorodzinny, i na moje wzmianki o tym, ze nie jestem pewna czy chce dziecko reaguje zniecierpliwieniem On jest bardzo cieplym czlowiekiem, lubi bawic sie z dziecmi, ostatnio bylismy u znajomych, ktorych znajomi maja male dziecko i zapytal sie o nie, jak sie miewa itp. Az mi sie glupio zrobilo bo jetem kobieta a szczerze nawet nie przyszlo mi sie zapytac o te dziecko, szczerze nawet mnie to zbytnio nie interesuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darezja
kasssljk cos mi tez nie pasowala twoja wypowiedz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
ja mam tak samo, mam 24 lata, może się jeszcze rozczulę, choć wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darezja
no wlasnie zastanawiam sie czy te wzystkie kobiety, ktore decyduja sie na dziecko odczuwaja ogromna potrzebe posiadania go? czy czasami po prostu decyduja ze taka powinna byc kolej rzeczy, presja otocznia itd. jak to sie odczuwa? rozczulaja cie male dzieci, zaczynasz czuc instynkt i koniecznie chcesz zajsc w ciaze? mi chyba to juz nigdy nie przyjdzie, skoro do tej pory pragnienie sie nie pojawilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
nie wiem, musiałabym mamę zapytać ale śpi, ona ogólnie lubi małe dzieci, lubi się wygłupiać z moimi braćmi ciotecznymi( 7 i 5 lat), gdy nie miała swojej obecnej pracy na stałe , pracowała dorywczo jako opiekunka do dzieci, i lubiła to zajęcie, dzieci też ją lubiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darezja
no wlasnie niektore kobiety sa takie cieple, czasami zazdroszcze im tego, wydaje mi sie ze nie mam w sobie duzo ciepla kobiecego Moze po protu natura nie stworzyla mnie do bycia matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
mnie prawdopodobnie też nie, może to i lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Mnie też nie - nic a nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darezja
zolza mi tez sie zyje dobrze Pytanie: czy jezeli nie zdecyduje sie na dziecko, nie bede tego zalowac? Z jednej strony nie bardzo ciagnie mnie do rodzenia i wychowywania,z drugiej strony swiadomosc, ze nie mialabym nigdy zbudowac rodziny troche mnie przeraza..TYlko ja i moj partner w domu..cale zycie Czesc mnie chcialaby rodzine, ale taka od momentu gdu dzieci sa wieksze sa nastolatkami, ten caly etap wczeniej mnie przeraza i nie wiem czy mialabym na niego sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz 94 pieski nakarmione, 26
mnie tez nie nie mam zupelnie instynktu macierzynskiego obce dzieci mnie wrecz draznia dzieci znajomych lubie i toleruje, ale do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś się zdecydujesz lub wpadka zadecyduje za Ciebie :) u mnie na 100% ta druga opcja,bo w moim harmonogramie życiowym nijak czasu na dziecko nie ma, chęci w sumie też a też mam domatora prorodzinnego,który najchętniej klęczałby przed tandetnie pozłacanym ołtarzem i miałby już co najmniej dwie sztuki młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż jestem młodsza o kilka lat, na myśl o dziecku robi mi sie słabo, nie wyobrażam sobie mieć dzieciaka teraz i w przyszłosci, może zmienie zdanie kiedys, ale jak na chwile obecną nie cierpie dzieci, nie rozczulają mnie a tylko irytują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzitsu
Cześć Derezja, stary wątek, ale ciekawa jestem jak potoczły się Twoje losy. Twój opis to toczką w toczkę mój, a w tym roku skończę 34 lata i będę musiała podjąć decyzję co dalej... a nadal nie wiem :/ Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×