Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

The Man

Samtność w realu, czy przyjaźń przez neta?

Polecane posty

Ten co pisze że spotkasz tu może 2-3 normalne osoby, chyba sam jest nienormalny/ nienormalna. Trochę wiary chłopakowi trzeba dać a nie od razu pisać że tu nikt normalny nie pisze, bo tak nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszysz Autorze? juz niedziela przestan analizowac swoja samotnosc - wszystkim ulzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizsas - Ty podstępna. Pozwól Autorowi się wypisać. Czasami człowiek musi. :) Uprasza się o wyrozumiałość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie potrzeba wyrozumialosci tylko grzmotnięcia w poślad jeden bądź dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centurion*
karola w pracy nie ciebie miałem na myśli..czytaj dokładniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak od samego progu? Nie każdy ma taki hart pośladków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas, serio dziś niedziela? A nei, wtorek.. ale i tak dla mnei to wszystko jedno :) Nie analizuję swojej samotności, ja z nia zyje i dobrze znam a tu napisałem tylko to co czuje. Zresztą, przecież nie każdy musi to czytać a tym bardziej się tu wypowiadać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Centurion ale, żeby tak naśladować Zawsze szczerego? No, no, no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centurion*
the man chłopie radzę wrócić na topik po południu...:P🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie analizuję swojej samotności, ja z nia zyje i dobrze znam a tu napisałem tylko to co czuje" piszac - znam swoja samotnosc i z nia zyje utwierdzasz mnie w przekonaniu ze wprowadzenie kosmetykow nawilzająco zmiekczajacych skore męzczyzn nie bylo dobrym pomyslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego kopniaka.. słucham, każda rada jest dla mnei cenna, powiedz mi co mam uczynić? Poprosić żeby ktoś mnie na prawdę kopnął? Oprócz tego, że bedzie mnei bolał tyłek, raczej nic się nie zmieni. :) Łatwo powiedzieć ''potzreba ci kopa'' ''wyjdz z domu'' albo ''no weź sie w garść'' ''czemu jesteś smutny'' skoro my nie czujemy się w tej samej sytuacji, to nie zrozumiemy. Przeczytaj dokładnie mój pierwszy wpis, tam jest wszystko opisane dokłądnie. No chyba, że mam jeszcze coś wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the man przyjdz jak 2 stare
ropuchy brum i cziazs sobie pojda:D:D:D:D:Dczyli nie teraz:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Man - ale może jak będzie Cię bolał tyłek nie będziesz myślał o tym, że boli Cie dusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas, z tym, że znam swoja samotność i z nią żyje, to aż tak bardzo dziwnie brzmi? Jeśli tak to przepraszam, ale na chwilę obecną dla mnei to brzmi ok, moze to przez brak snu.. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johnny kocha belle
Dobrze Ci gadaja, z tymi poczwarami sie nie dogadasz , wpadnij pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj dokładnie mój pierwszy wpis, tam jest wszystko opisane dokłądnie. No chyba, że mam jeszcze coś wytłumaczyć?" nie dziekuje, wystarczy, ze ty juz cierpisz. masz tylko jedno zycie i od Ciebie zalezy czy spedzisz je sam przed kompem narzekajac na to ze siedzisz sam przed kompem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas, z tym, że znam swoja samotność i z nią żyje, to aż tak bardzo dziwnie brzmi? to nie brzmi dziwnie tylko zalosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum, nie nie.. to złe podejście, od razu przypominają mi się osoby ktróre sie tną.. znam takie, nei wiem na czym to polega, tzn moja wiedza na ten temat jest znikoma.. zdaje się, że właśnie przez problemy, a raczej przez to że takie osoby nie umieją sobie z tymi problemami poradzić, sprawiaja sobie ból. Ja sobie krzywdy nie będe wyrządzał, ale na prawdę współczuję takim osobom.. ale to temat na inną okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Man - ale nie bierz wszystkiego tak wprost. :) Nie namawiam Cię do samookaleczenia czy wystawiania pośladków na mróz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jest tak, że fiksujemy się tak na swoim problemie, że nie widzimy absolutnie żadnej perspektywy. Czasem boimy się wyrwać z matni, bo nawet jeśli ona jest zimna i nieprzyjazna to jest nam znajoma, oswojona. Przywykliśmy do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas, no właśnie i o tym mówie, skoro tak bardzo nie trawisz mojego zachowania, nie rozumiesz mnie to nie wiem co tu jeszcze robisz, mało jest tutaj tematów, gdzie możesz w pełni wykorzystać swoją moc sarkazmu? Sam/sama pewnei siedzi 24h na dobre na kafe a mi robisz wyrzuty jakby napisanie o swojej samotności przez internet było jakimś grzechem. Nie czujesz się samotny/a? Cieszę się, bo ja wychodze z założenia, że nie powinno się ludziom zazdrościć. Tak samo jak wychodze z założenia, że jeśli nie posiadam choć kszty empatii, to nie powinienem się udzielać w tematach, które choc dla mnei są banalne, śmieszne czy wrecz żałosne, dla kogoś moga być ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on szuka kogoś do pogadania a nie ma doła w stylu boję się wyjść z domu, albo jakiejś depresji wywołanej samotnością. Naprawdę poczytajcie jego pierwszy wpis bo zaraz stwierdzicie, że autor chce popełnić samobójstwo w wyniku depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Man - ale nie bierz wszystkiego tak wprost. Nie namawiam Cię do samookaleczenia czy wystawiania pośladków na mróz." mroz to nie jest dobry pomysl bo sie narząd kurczy a w tym wypadku nalezaloby isc w druga strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Man nie czytam Twoich wypocin dla przyjemności. chcialam Ci cos uswiadomic ale widze ze zbyt gladko uderzasz w nurt kafeteryjnych prawikow. juz nie przeszkadzam, karm swoja samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do The Man
W końcu napisałeś coś sensownego, nie zawracaj sobie głowy wpisami takich osób jak czizas i jej podobnymi, które same mając ze sobą problemy, udzielają rad innym. Popisz sobie z młodszymi dziewczynami,które nie spędzają całego dnia na kaffe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie mam żadnej depresji, mam z kim wyjść i gdzie. Ja mówie o samotności w sensie, że nie mam kogoś z kim mógłbym porozmawiać tak na prawde szczerze, kto może zrozumieć, komu mogę się wyżalić jak będzie trzeba i przy tym nie czuć się jakoś głupio. A to bierze się tylko z tego, że mam znajomych w stylu czizasa, udają wielkich twardzieli, z którymi nie da się porozmawiać choćby i o uczuciach, bo przecież to byłaby dla nich hańba, uczucia? co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak The manie -posłuchaj "Do The Mana" i pierwszym pytaniem, jakie będziesz zadawał osobom zostawiającym tu swoje wpisy niech będzie: "ile masz lat?" Bo to jest bardzo istotne pytanie i wyjaśniające bardzo wiele. Kolejnym pytaniem powinno być: "Czy jesteś normalna/y" I koniecznie sprawdź według jakiej skali normalność swoją rowzmówca mierzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele osób nie potrafi rozmawiać o uczuciach i to żaden grzech. Tego też się trzeba nauczyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×