Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

The Man

Samtność w realu, czy przyjaźń przez neta?

Polecane posty

Gratuluję wytrwałości, Pomarańczo. :) Ale jam tez niewiasta uparta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiele osób nie potrafi rozmawiać o uczuciach i to żaden grzech" Oczywiście, np słitaśne przyjaciólki którym się zaufa a one później obagadają za plecami i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz pretensje do swoich znajomych ze nie potrafia rozmawiac z Toba o uczuciach? "ja pierd." powinienes miec pretensje do siebie ze sobie takich znajomych wybrales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum twojej głupoty nikt tu ni
e przebije,wiemy i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczu, już pisałam, załóż temat i sobie porozmawiamy od serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Kafeterianko. Nie chodzi o to, że ktoś obgaduje Cię za plecami. Chodzi o to, że nie umiemy rozmawiać o tym, co jest dla nas najważniejsze, najistotniejsze, najbardziej wartościowe. Nie o to, jakich znajomych sobie wybieramy, bo nie napiszę o takich osobach "przyjaciele".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja generalnie mam głęboko w poważaniu kto , ile razy i w jakim celu wchodzi na mój profil. :) I całe szczęście, że ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] The Man Akurat zainteresował mnie temat, ale uprzedzam - jestem dla Ciebie za stara i nie szukam wirtualnej przyjaźni :-) Niewykluczone, że znajdziesz tu to, czego szukasz. Dobrze, że w ogóle coś robisz w tym względzie, nawet jeśli to tylko wirtualne poszukiwania. Czasem życie potrafi nas zaskoczyć, czasem sami siebie zaskakujemy. Przedsięwzięcie nie jest łatwe - prawdę powiedziawszy ;-) Nie zależy tylko od Ciebie ale również od tej "drugiej strony" u której liczysz na zrozumienie. Szukasz igły w stogu siana, powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto 2 staruchy zjebaly
chlopakowi topik :O offermo ------------🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Oczywiście, np słitaśne przyjaciólki którym się zaufa a one później obagadają za plecami i tak dalej' Chciałam napisać ,że dlatego lepiej powierzać swoje problemy internetowemu znajomemu ,ale patrząc na wpisy co niektórych osób muszę zmienić zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle, że czizas po prostu uwarza moją osobę, za jakiegoś totalnego nieudacznika, który zrobił sobie autoreklame i chce mieć wieluu znajomych. Nie martw się czizas, nie zrzuce Cie z piedestału, popularności Ci nie zabiore nie po to tutaj jestem. Zresztą napisałęm w pierwszym wpisie, że będe tutaj tylko do niedzieli.. jeśli na prawdę komuś przeszkadza moja obecność tutaj, prosże o chwile cierpliwości. Napisałem juz raz, czy dawa i już powtarzać się nie będe. Znajomych to ja mam pod dostatkiem, szukam ludzi którzy podobnie jak ja czują samotność i chcą sie czasem wygadać, tak bez skrępowania. Tak po prostu. A że widziałem tutaj na kafe wiele podobnych tematów, postanowiłęm, że i ja napiszę. To jakieś przestępstwo? Przecież nie proszę ludzi pokroju czizasa, by ze mna rozmawiali, w zasadzie do nikogo nie piszę. Jeśli ktoś to zrobi, to ok ja się nie narzucam, żeby później ktoś mi nie wypominał, że jakiś natręt zdepserowany tutaj przylazł. Mój post był skierowany do konkretnych osób i na prawdę nie potrzebuje dogryzliwych komentyarzy bo one mi w niczym nie pomogą ani komentującym. I na koniec, skoro czizas ma o mnie takei zdanie jakie ma, to nie dziwcie się, że własnie przez internet wole szukać przyjaciół i zrozumienia. Na realu byłbym całkiem spalony, gdybym trafił na wredne osoby, szyderców. Tutaj, mogę być sobą i wylać mniej żalu, wstydu czy frustracji, widzac komenatrze które mnie ośmieszają. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poklepcie jeszcze chlopaka i utwierdzcie go w przekonaniu ze real life nijak sie ma do "internetowej przyjazni" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle, że czizas po prostu uwarza moją osobę, za jakiegoś totalnego nieudacznika, który zrobił sobie autoreklame i chce mieć wieluu znajomych. Nie martw się czizas, nie zrzuce Cie z piedestału, popularności Ci nie zabiore nie po to tutaj jestem." hahahha, dziekuje utwierdziles mnie w przekonaniu ze warto Cie oddac w rece creama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum i czizas to osobniki
ktorych wszyscy maja tu dosyc od dawna.poczytaj sobie. tylko ze do takich nic nie dociera.szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizas- ale trochę tak jest. Real nie odwzorowuje internetu. Nie wchodzisz do baru i nie krzyczysz: "Jesteście przegrańcami". Zachowujesz jakieś granice. Tutaj - nie. W sumie każdy może wejść na dowolny temat, zbluzgać z pozłorzeczyć na kogo ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niz zdarzyło mi się jeszcze odkąd jestem na forum napisać do kogoś "wypierdalaj". Ale sama czytam to dosyć często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie mam pojęcia skąd w ludziach tyle złości i agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że będe tutaj tylko do niedzieli.. Jesteś z góry skazany na niepowodzenie, zbyt mało czasu :-( Może Ci pomóc tylko przypadek :-D {cześć}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum masz 100% racji - wirtualne oczyszczenie watroby to najlepsza rzecz pod sloncem ale udawanie ze nie warto nawiazywac zdrowych realcji i dobierac sobie odpowiednich przyjaciol z krwi i kosci bo wystarczy "intenretowa przyjazn" to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum i czizas to osobniki
i to wypierdalaj powinno dac ci do myslenia.ale ty wolisz udawac ze jest OK,nie lubia was tylko za sama wasza obecnosc CODZIENNA.taki wasz los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasadniczo mnie nie wzrusza twój los, Pomarańczo. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Man musisz sie nauczyc dobierac sobie przyjaciol i budowac prawdziwe zwiazki z ludzmi bo na tym polega zycie, a nie miec pretensje do kogos ze nie potrafi z Toba rozmawiac wiec sie pouzalasz nad swoja samotnoscia w sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyładowujecie swoje sentencje negatywne" to piekne jest, wygraweruje sobie na kubku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum i czizas to osobniki
->kafeterianka1985 wiec zostawmy ich,niech sobie ulza dzisiejsza dawka wpisow. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze coś, ''ja sobie takich znajomych nie wybrałem'' Nie łaże po dyskotekach, barach czy innych publicznych miejscach i nie zaczepiam ludzi, by zostali moimi znajomymi. Moi znajomi, to osoby które znam dłuższy czas, z kórymi musiałem przebywać ze względu na szkołe czy prace. Raczej to los tak zdecydował. To, że nie mają takich charakterów jakie chciałbym żeby mieli, choć troszkę.. to też nie moja wina, no przecież co ja mogę zrobić? (zieeew) chyba zaraz trzeba iść spać.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×