NIE KUMAM FACETÓW!!! CZY KTOŚ MI MOŻE TO WYTŁUMACZYĆ??

ja rok temu spotykałam się z pewnym facetem przez 3-4 miesiace. Jest mega przystojny i bardzo sympatyczny. Tyle, ze odrazu wiedzialam, ze jest babiarzem. Wystarczy, ze kiwnie palcem, a dziewczyny do niego lgną. Moja dobra znajoma, bardzo dobrze zna sie z tym kolesiem i powiedziala, ze myslala, ze jej serducho pęknie jak dowiedziala sie, ze sie spotykamy, i ostrzegała mnie przed nim... Ale ja naiwna nadal sie z nim trzymałam. Przyznam, ze raz była mala kłótnia o moja zazdrość. niby pozniej bylo wszytsko dobrze, ale nagle przestał sie odzywać. Trawało to tak przez trzy miesiace gdy znowu napisal, a ja naiwna znomu zaczełam sie z nim spotykać, raz zabrałam nasza znajoma i wtedy powiedziala mi, ze chyba powaznie o mnie myśli, jak patrzy na mnie to oczka mu sie świeca.. i namawiala,z ebym mu wybaczyla..ale znowu mnie olał i znalazl sobie inna... killka miechow pozniej znowu sie spotykalismy, ostatnio mieliśmy sie spotkać, a on nazwyczajniej dał mi kosza!!juz tydzien sie nie odzywa... CZY KTOŚ MI MOŻE WYTŁUMACZYC O CO W TYM CHODZI? NIE KUMAM FACETÓW!!!

Widzę, że nawet jak facet myśli kutasem to i tak jest mądrzejszy od baby myślącej mózgiem :D

derechtór- Możesz rozinąć swoją wypowiedź?;phaha rozwaliłeś mnie ;D właśnie o to chodz, ze to zawsze faceci sie o mnie starali, i nigdy sie nimi nie przejmowałam. Ale ON ma takie coś nie zwykłego w sobie co nie pozwala mi o nim przestać myslec!;D no kuźwa mam dostyć tego! ;D

Chodzi o to, że jesteś pierwsza naiwna a takie się wykorzystuje.

Ale ON ma takie coś nie zwykłego w sobie co nie pozwala mi o nim przestać myslec!;D no kuźwa mam dostyć tego! nie ma nic w sobie zwyczajnie chcesz jego penisa .

Jesteś głupia koleś traktuje cie jak szmacisko a ty biegasz za nim z jęzorem i sie cieszysz ,że cię olewa i jeszcze pytasz czemu .Żaaal mi cię

bvcbvc - lol? przeykro mi ale nie należe do tych łatwych, puszczalskich lasek ;P swoj pierwszy raz chce przezyć z kims kogo kocham na zabój!

No to idź do tego kolesia,z opisu wynika ,że on cię napewno kocha

nasze spotkania wyglądały tak, ze gadaliśmy I NIC WIĘCEJ! w ogole sie nie całowaliśmy ni nic najwyżej było przytulenie na powitanie i pożegnanie i tyle

Liza@22 Ja poprostu nie rozumiem o co mu chodzi. Nasza znajoma jeszcze go broni i mowi, ze gdyby mu nie zależało to by specjalenie dla mnie nie przyjeżdzał

Kochana czy 92 w twoim pseudonimie to twój rocznik? jeśli tak to więcej pytań nie mam :)

92- to moj rocznik ;p

Kurde nie che z nim znowu sie spotykac! wiem, ze to koniec. Ale co mam robić gdy znowu zagada np. na jakiej imprezie albo na gadu ? nie chce być nie miła i robić mu jakie kolwiem wyrzuty, bo sobie pomysli, ze JESZCZE MI NA NIM ZALEŻY...nie che sie znomu w to wplatac

up up