Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Omenek

Najlepszy pies stróżujący

Polecane posty

Gość piekny marian
aha mam kolege ktory jest przewodnikoem psow i mowi ze jak im sie trafi nowy ostry pies to on siada u niego w kojcu i godzinami czyta mu gazete albo ksiazke ...to tak w formie ciekawostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekny marian śmieszne jest to co piszesz, wygląda jak marne prowo niestety... Twoim zdaniem wystarczą info z netu na wychowanie psa? To może opisz nam jak sam będziesz w stanie "zrobić" IPO ??? :D psa nie wolno bić, jakakolwiek socjalizacja musi polegać na nagradzaniu psa i wywolywaniu negatywnych skojarzeń z niepożądanymi przez Ciebie sytuacjami. Pies musi wiedzieć kto jest przewodnikiem stada jednak grunt to zdobyć tą przewagę bez użycia jakiejkolwiek przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym pies to nie czlowiek. Jak do niego gadasz jak do czlowieka to nie wiele z tego wyciągniecie obydwoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
nie prowo , wszystko sie opiera na tym wlasnie zeby swoim zachowaniem spowodawc to ze bies uzna w tobie szefa i tyle , wszystko to masz w ncie ponadto pies doskonale odgaduje mowę ciala polecam fajny serial zaklinacz psow .....gdzie tu masz prowo napisalem ci jak ja sobie ulozylem psa be szkolen i innych wyciagaczy kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
no to mysiu wspolczuje ci , mysle ze moj pies ma wieksze iq niz niektorzy z kafetrii nie obrazając cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu mi wspólczujesz? ja pomagam ludziom (coś w podobie zaklinacza psów) i od nich jakoś góry kasy za to nie biorę. Do szkólki przychodzą ludzie z psami i je szkolą i też nie placą na to calej swojej pensji a że w Polsce są takie śmieszne ceny i że większość ludzi czy to treserów czy weterynarzy liczy tylko na zysk to nie moja wina. Są też ludzie, którzy robią coś z zamilowania a nie dla pieniędzy :) Rottweilery są pojętne, inteligentne i zrównoważone jak malo która rasa ale w nieodpowiednich rękach mogą stać się niebezpieczne. WIesz to oczywiste, że Ty musisz być dla psa przewodnikiem grunt to w jaki sposób chcesz to osiądgnąć, bo nie powiesz mi, że czytając psu książki? Co do szkoleń - nie wystarczy wiedza z internetu. Tak na prawdę ile notatek, książek tyle jest opini. Są ludzie którzy będą Ci kazali psu następywać na lapki kiedy Cię nie slucha, używać kolczatek na codziennych spacerach, grzebać mu w misce i powalać go na ziemię od czasu do czasu i to ich zdaniem będzie dominacja. Myślę, że są oni malo zdolni, malo sprytni i malo inteligentni bowiem są ludzie którzy za pomocą przewagi swojej inteligencji nad inteligencją psa, dzięki zdolnościom manipulacyjnym bazującym glównie na przewadze psychicznej są w stanie psa zdominować. To dzięki swojej postawie tylko. Zapewne widzialeś chociaż raz w telewizji jak komuś wystarczy rzucenie spojrzeniem na psa, jak wlaścicielka nie może sobie poradzić z szarpiącym olbrzymem na smyczy a "zaklinacz" przejmuje ją i pies idzie normalnie. To jest wlaśnie postawa, pies czuje Twoją postawę, Twój stres, wszystko i jest w stanie to wykorzystać. Nie wiem czy Cię zaskoczę jeśli napiszę, że kiedy pies staje się agresywny należy zacząć go nagradzać aby usunąć problem? Ty sam jako przewodnik psa nie jesteś w stanie ukończyć z nim "domowego" IPO dzięki informacjom z internetu uwierz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
moj pies ma juz prwie 12 lat wiec jest dziadkiem i wszystko zrobilem z nim sam, czytanie gazet ma na celu oswojenie psa z obecnoscia nowego przewodnika jego tonem glosu czyli zadziezgniecie podwalin nowej znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
jest to moj 3 rottweiler w tym jeden mi niestety padl po kleszczu i ponadto mialem kilka psow innych ras i nigdy nie kozystalem z pomocy szkolki czy tresra moze mi akurat nie bylo to potrzebne bo psy lubie i rozumiem raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
a zta agresja to ciekawe widzis zi mam nowe info ))) net to potega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
pilnowalem tylko zeby pies wiedzial ze to ja tu jestem szefem i kwestia nagrod schodzila na drugi plan ten bydlak robi wszystko z milosci i szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo szkólka to nie jest mus bynajmniej nie dla kogoś kto nie chce z psem pracować albo ma problemy wychowawcze. Szkolenie PT dla osoby która pierwszy czy drugi raz w życiu posiada psa i która ma problemy ze skakaniem na ludzi, ciągnięciem na smyczy czy osiągnięciem podtsawowych komend to idealne rozwiązanie. Niestety ale bardzo malo jest osób które potrafią nawiązać kontakt z psem i czegokolwiek go nauczyć. Oczywiście nie mowa tu o podawaniu lapki za smakolyk a o rzeczach jakże podstawowych chociażby perfekcyjnym chodzeniu bez smyczy bez względu na to czy w pobliżu są inne psy, koty czy jakiekolwiek pokusy (w zależności od psa) zatrzymywanie się psa przed ulicą, zostawanie na komende czy aportowanie - te umiejętności mogą okazać się niezbędne dla czworonoga w codziennym życiu a po przeczytaniu notatek z internetu (a i nie wiadomo na jakie źródlo się trafi) raczej ktoś kto nie ma doświadczenia tego nie osiągnie. Sam napisaleś, że uslyszaleś od jednych, że trzeba używać przemocy, od drugich, że nie wolno tak więc nigdy nie wiesz na co trafisz bez względu na to czy jest to treser czy info w necie. Każde źródlo z którego chcesz pobierać wiedzę musisz najpierw sprawdzić. Ja sama nie zaprzestaję na jednym źródle a korzystam praktycznie ze wszystkich możliwych. Ile zdobędę książek tyle przeczytam, ilu poznam treserów/behawiorystów z tyloma porozmawiam, ilu weterynarzy tak samo wszystkim zadam nurtujące mnie pytania. O dziwo ilu ich jest tyle może być opini jednak są kwestie, które powtarza wiele osób i które w praktyce okazują się najlepsze. Dlatego jako w miarę doświadczona jak na swój wiek i przeżycia osoba mogę stwierdzić, że korzystanie tylko z internetu nie wystarczy tak samo jak sluchanie wiernie tylko jednych poglądów. To tak samo jakby czlowiek uslyszal raz jakiś pogląd (np religijny) i nigdy w życiu nie chcial slyszeć o innych natomiast im bardziej wglębiamy się w rózne opinie tym więcej znajdujemy podobieństw i różności na podstawie których jesteśmy w stanie wyciągnąć prawidlowe wnioski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*albo nie ma problemów wychowawczych mialo być :) Sacryfical Suicide tak, można tak powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
mysia no ale ja w sumie mowie to samo co ty .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja odebralam Twój post jako informację dla autora topiku, że może kupić trudną rasę psa, bo wystarczą mu informacje z internetu i jeśli będzie się nimi kierowal to pies będzie super ulożony. Jak CIę źle zrozumialam to przepraszam :) Sacryfical Suicide a co masz jakąś ciekawą propozycję? :D z tym, że ja za granicą mieszkam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepszy pies stróżujący
to proboszcz,nie trzeba daleko szukać,na najbliższej parafii znajdziecie takiego psa,co pilnuje swojego interesu i niczego nie przepusci,niczego nie da ruszyć i tylko pod siebie garnie,hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z czystej ciekawości ile zarabiają w Polsce ludzie pracujący przy psach? Ostatnio z ciekawości buszowalam po stronach internetowych polskich szkólek dla psów to jak zobaczylam ceny (kurs IPO 1500zl) to zlapalam się za glowę.. w dodatku na jednej ze stron przeczytalam coś w stylu "gwarantujemy, że Twój pies będzie wyszkolony perfekcyjnie w mniej niż dwa miesiące" aż się zastanowilam co to za cudotwórca napisal i postanowilam podyskutować na gadu no i zdziwienie facet niby 30 paro letnie doświadczenie mial a wiedzial mniej i wiecej tyle co ja :o w dodatku trochę glupio mądry i zarozumialy no i to przekonanie, że pies w nieco ponad miesiąc stanie się robotem na polecenia :o a praca o której piszesz to jaka specjalność dokladniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
ehhh no botak napisalem i tak uwazam ale juz mi sie nie chce gadac bo w sumie mowimy to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękny marianie tylko, że jak ktoś CIę poslucha to kupi takiego rottka i będzie czytać każdą glupotę w internecie a potem się ludzie dziwią, że z psami nie dają sobie rady, że psy wchodzą nam na glowy czy nawet stają się agresywne. Są rasy psów, które nadają się dla ludzi którzy nie mają doświadczenia, które nie mają tendencji do dominacji i latwo się podporządkowują a są rasy które lubią dominować i jest to u nich na tyle silny instynkt, że nawet w wieku 4 lat przyjdzie moment, że spróbuje wejść swojemu wlaścicielowi na glowę. Takiego psa wbrew pozorom trudno wychować (być może dla Ciebie bądź dla mnie to normalne, bo potrafimy nawiązać więź ze swoim psem, mamy tą przewagę, konsekwencję) i wystarczy tylko raz ustąpić takiemu psu a on nie odpuści. Rasa, która jest trudna do ulożenia, ma tendencje do dominacji i silny instynkt obrończy a do tego jest duża i silna w nieodpowiednich rękach, niedoświadczonych może stać się niebezpieczna, agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
mysiu to co napisalas jest rowniez w internecie albowie jak czegos w internecie nie ma to tego po protu nie ma , a jest bo chociazby twoj post jest w necie . nalezy tylko szeroko i z kazdej strony spojrzec na zagadnienie masz mozliwosc przeczytac usiasc pomyslec wybra opcje pasujacą do twojego profilu osobowosci ...czlowiek od ktorego pobierasz wiedze zawsze przekazuje ci swoj punkt widzenia i nigdy nie jest obiektywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
rottek nie dla kazdego i najlepiej od szczeniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sacc
owczarek srodkowoazjatycki - radze poczytac :) polecam do ogrodu ale nie moze przebywac ciagle sam jak kazdy pies zreszta bo bedzie agresywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
a swoją drogą ciekawe co znacza te cyferki kolo mysi 69 bo mi sie kosmate mysli placza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo z tą użytkowością to już niestety tak jest. Ostatnio w jakimś temacie ktoś poszukiwal psa do stróżowania owiec i jakaś osoba odpisala "berneński pies pasterski" i zwrócilam na to uwagę pisząc, że ta rasa się do tego nie nadaje i zaraz bylo, że się wymądrzam a nazwa mówi sama za siebie. Nawet przedstawiciel tej rasy, która w dzisiejszych czasach jeszcze nie zatracila calkowicie swojej użytkowości może okazać się bezużyteczny jeśli pochodzi ze zlej hodowli. To dlatego, że każdy hodowca ma swój cel hodowlany (powinno to być kierowane w stronę ulepszenia rasy) a dzisiaj już malo kto wykorzystuje tę użytkowość hodowca dostosowuje się do potrzeb czlowieka i zaniedbuje podstawowe instynkty hodując psy jako towarzyszy czlowieka. Warto pogadać z hodowcą, sprawdzić co i jak jakie ma w ogóle pojęcie o histori rasy i czy w jakimkolwiek stopniu przyklada się do zachowania pewnych "tradycji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia69 :)
Mam dobermana (psa). Niesamowity słuch. Prawdziwy stróż i przyjaciel. Tyko, że trzeba się poważnie zastanowić zanim zdecydujemy się na takiego psa. Przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania trzeba mieć oczy wokół głowy i mnóstwo czasu. Spacery, trening. Rasa uparta i bystra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia96 :)
To jest pies który potrafi samodzielnie myśleć. Trzeba mieć wręcz anielską cierpliwość. Większość spraw załatwiać po dobroci. Znam kilu byłych właścicieli dobermanów, wytrzymywali góra do 2 lat i szukali im nowych domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak wlaśnie jest. Ludzie się decydują na psa, bo się nasluchali, że fajny lub co gorsza zaimponowal im wyglądem a potem sobie z nim nie radzą. Osobiście bym nie wybrala dobermana dla siebie ale wiadomo to kwestia "dopasowania charakterów" chociaż z wyglądu są piękne i dostojne. Dużo się o nich mówi, że to pies jednego Pana nie nadający się do dzieci i może w malusieńkim stopniu się zgodzę jednak znam przypadki gdzie te psy od szczeniaka byly chowane wśród dzieci i nie bylo nigdy problemu. Oczywiście zależy co kto ma na myśli mówiąc o dobermanach. Może i nie będzie to wspaniala maskotka dla dzieciaków dzielnie znosząca ciągnięcie za uszy :o ale chowany od malego wśród dzieci nigdy nie wyrządzi im krzywdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlaśnie dajmy na to goldenki yoreczki czy inne "maskoteczki" nie mają charakteru, osobowości i ciągle tylko wypatrują za czlowiekiem. To są psy do miziania, do doslownie slużenia czlowiekowi i wręcz sikają ze szczęścia (w przenośni) jak tylko mogą zrobić coś co domaluje uśmiech na twarzy wlaściciela. Taki pies że tak to ujmę "nie ma wlasnego zdania" i lata za Tobą jak lizusek do znudzenia. Natomiast rasy o jakich mówimy to więksi indywidualiści (pozostający przy tym idealnymi przyjaciólmi czlowieka) to psy które mają "to coś" silny charakter i stabilność psychiczną. Tak jak Sacryfical Suicide IPO to wyższa broszka i nie każdy pies sobie z tym poradzi. Nawet wśród owczarków niemieckich które powszechnie są uznawane jako super psy użytkowe występują osobniki nie zdolne ukończyć tego szkolenia. Pies musi być zrównoważony i z mocną psychiką aby podolać podczas realnego zagrożenia. Musi umieć blyskawicznie ocenić sytuację, być zwarty i gotowy do OBRONY (nie mylić z atakiem) i nie znać strachu przed bólem i odrzuceniem przez czlowieka (w tym przypadku napastnika). Nie jeden pies zdawal PO na ocenę dobrą wzwyż a kiedy przyszlo co do czego to kulil ogon i pokazywal uleglość dlatego trzeba dobrze poszukać szkoly, poczytać internecie, popytać ludzi, którzy mieli styczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia96 :)
Moim zdaniem nawet słodziutkie yorki mogą być agresywne, ale oczywiście właściciel powie "ooo jakie waleczne serduszko". Co do dobermana, powiem o swoim. Mój nie przepada za malutkimi dziećmi, bo ich za dobrze nie zna. Za to większe dziecko może być świetnym kumplem do zabaw. Wiadomo, że w zabawie trzeba uważać, bo niechcący nawet same duże gabaryty mogą zrobić krzywdę. Wczoraj (przypadkiem) dostałam dobermanią czachą w zęby w trakcie miziania. Pies jednego pana - prawdopodobnie, pewnie wszystko zależy od tego jaka hierarchia panuje w domu. Mój (nasz?) ma 2, nigdy nie wybierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlaśnie ja się nasluchalam, że dobki to typowo dla jednej osoby natomiast sama mam troszkę inne zdanie. Te psy po prostu nie przepadają za malymi dziećmy (czytaj za ciągnięciem za uszy, ujeżdżaniem jak konika, klepaniem po glowie i innych częściach ciala) i nie ma się co im dziwić mimo, że goldeny, labki a nawet wymieniąjąc z tych "groźniejszych" czy trudniejszych ras amstaffy i rottweilery kochają dzieciaki i mają do nich anielską cierpliwość. Natomiast jak pies od malego jest wychowywany wśród dzieci to w naturalny sposób uczy się akceptacji ponieważ to czlonkowie jego stada. Nigdy nie wyrządzi im krzywdy ale nie będzie też zwolennikiem miziania przez trzy,czterolatki. a znam rodzinę gdzie mają syna 15 letniego i córkę 12 letnią i nie ma problemu pies wszystkich slucha, lubi pieszczoty na kanapie i nie ma czegoś w stylu podporządkowania się tylko jednej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×