Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oridea34

czy mam prawo być zazdrosna o faceta który nie jest mój?

Polecane posty

Gość oridea34
34, ja nie mówię że do końca mi nie pasuje... tylko obiecywał mi co innego i myślę czy kłamie... nie wierzę że nic nie znaczę.. rozumiem ze mnie nie kocha, ale chyba chociaż lubi ? jak ma problem to idzie z nim do mnie, to chyba o czymś świadczy,w łóżku też nie jestem mu obojętna, a przynajmniej tak się zachowuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mialam uklady: a.- oj nauczyciel wf b.- oj inzynier, wrocil do swojej bylej c.(reprint po zerwanym związku)-aż mnie pocałował jak wtedy, gdy ze soba bylismy, przyplacilam to cholernym bolem d.(reprint po zerwanym zwiazku)- po co mi to bylo? nie mialam co robic w wekkendy? tak dobrze im bylo, zajebiscie, ale teraz mam kogos, kto mowi ze mnie kocha, zupelnie inaczej jest teraz niz wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oridea34
nie ma milosci-- ale nie czujesz że to takie trochę oszukiwanie samej siebie ? że teraz jest tylko twój, wspaniale się z tobą kocha,ale później zrobi to tak samo z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawasia
ja bym się nigdy nie wiązała z kimś z kim rucham się bez zobowiązań :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oridea34
a tobie się udało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawasia
właśnie to trochę chore , najpierw mieć siebie nawzajem w dupie ,a później szczęśliwa rodzinka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mi sie udalo? nie udalo mi sie, ja wszystkie uklady zakonczylam rok temu we wrzesniu 2009, a potem poznalam chlopaka, od ktorego trzymalam sie ponad miesiac na daleko, dopiero jak powiedzial ze mysli powaznie to sie rozpuscilam w jego ramionach my jestesmy zwiazkiem, nigdy nie bylismy ukladem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oridea34
aha źle przeczytałam, myślałam że ten od kwiatów był z układu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma milosci to tylko
zwiazek od początku oparty był na seksie bez zobowiązań trza sie dzielić z innymi spragnionymi kobietami :D jak nie jestem z nim na codzien to dlaczego mam byc zazdrosna dlaczego ma sobie nie ulzyc jak ma chętną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dworcowa 11
delficka ,jaka nawrócona kurwa z ciebie :O współczuję chłopakowi ..🖐️ ciekawe czy wie że tak samo jęczałaś jak cie jakiś kutas z nudów posuwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma milosci to tylko
przepowiednia a ty taka naiwna myslisz ze jak jesteś w zwiazku to twój facet gdzies tam na lewo nie macza swojego kutaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie potrafiła żyć ze świadomością , ze mój facet "moczy kutaska" albo chociaż dotyka jakąś inną :O jeśli to prawda to jesteś skrzywiona psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma milosci to tylko
Renatka to by znaczyło ze takich skrzywionych psychicznie to teraz mnóstwo jest bo jednak dużo kobiet przymyka oko na zdradę facetów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym, abys zakonczyla uklad i zaczela sie szanowac, tak mozna sie zaczac szanowac, co ciekawe seks dla mnie moze nie istniec, to raczej facetowi zalezy, mi nie, mam takie podejscie, ze wlasnie moze nie istniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oridea34
ale ja uwielbiam seks :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oridea34
chociaż coraz częściej wydaje mi się to być bez sensu..czekam na te godzinę , nieraz mniej nawet seksu tydzień, czasem dwa... później znowu post..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wpadniesz w depresje
pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coconutt1
nie zrozumiem nigdy jak można być fuck friendem i chodzić do łóżka z kolegą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coconutt1
niee , dla mnie przynajmniej nie, nie potrafiłbym się dzielić takimi chwilami z kimś na kim mi nie zależy, a później jak gdyby nigdy nic pić z nim piwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna sie przyzwyczaic
do różnych układów jak sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem za siebie
ale laski co z tego że facet nic nie czuje "duchowo" czuje że mu dobrze i wam też więc nie pitolcie farmazonów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coconutt1
ja powiem za siebie-- nie przekonasz mnie :P po prostu dla mnie granica przyjaźni zostałaby zerwana, nie odnalazłabym się w czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×