Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DreamLady

Czy kobiety po przejsciach boja sie zakochiwac?

Polecane posty

Gość DreamLady

Znam kilka kobiet w roznym wieku, ktore dostaly kopa w tylek od zycia - nieudane zwiazki, niespelnione miloscie, przemoc psychiczna itp. Kazda z nich deklaruje sie, ze juz nigdy sie nie zakocha, a faceci to dranie. Ich zycie wyglada teraz mniej wiecej tak, ze bez uczuc wyzszych romansuja sobie z wieloma facetami (chociaz wczesniej sie zarzekaly, ze faceci to zlo i trzeba ich omijac szerokim lukiem), niektore bez rozwodu (bo tak im wygodniej), z dziecmi na koncie - seks tylko mechaniczny jako zaspokojenie swoich potrzeb. Czy to normalne? One przecza same sobie, a niektore posiadaja magistra z hipokryzji stosowanej. Zapraszam do powaznej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
Czy to normalne? Czlowiek jest istota stadna i musi czuc, ze jest kochany, komus na nim zalezy. Takie gadanie: juz nigdy sie nie zakocham, jest pozbawione sensu. Nigdy nie mow nigdy, bowiem zycie niesie ze soba wiele niespodzianek, w tym tych pozytywnych. Pojawi sie ktos odpowiedni w naszym zyciu i chocby nie wiem jak bylismy zranieni, to nie przeszkodzi to nam w obdarzeniu tej osoby uczuciem. Potrzeba na to czasu i porozumienia dwoch dusz na roznych plaszczyznach. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belena
Mam 35 lat jestem po przejściach. 5 lat temu mój maz popełnił samobójstwo. Ale zanim to zrobił przez ostatnie 2 lata zycie z nim to był koszmar. Mam z nim córke która dzisiaj ma 16 lat. I może myslałam tak na poczatku zaraz po jego smierci ze juz nigdy sie nie zakocham, nie zaufam. Ale 1,5 roku po jego smierci zaczełam sie spotykac z kimś. Dziś jesteśmy kochajacym sie małżeństwem , mamy synka który dziś ma 1,5 roku ( był zaplanowany) . Moja córka bardzo lubi swojego ojczyma maja wspaniły kontakt. Więc takie zycie i postepowanie kobiet o których ty piszesz jest dla mnie niezrozumiałe. Nawet gdy byłam sama niegdy nie myslałam aby bawiać sie sexem i mężczyznami. Pragnełam normalnego zycia z kimś kto by mnie szanował i pokochał moje dziecko. Tak sie stało i jestem szczeslliwa mimo przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andziua
W sumie nie lubie jak ktos wrzuca wszystkich do jednego worka, ale znajome autorki to odosobnione przypadki. Osobiscie znam taka jedna kobiete, ktora bez rozwodu romansuje sobie z przygodnie poznanymi facetami. Ale to jej zycie, niech sobie robi co chce. Mnie nic do tego. Gdyby kazdy z nas sprzatal swoje sprawy, siegal dalej niz do czubka wlasnego nosa, to swiat bylby piekniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E... tam
ojj koleżanko :) faceci wcale nie są draniami ani dziewczyny s*** sa po prostu źli i dobrzy ludzie - znam jednego kolegę, którego dziewczyna tak potraktowała, że nawet sobie nie zdajesz sprawy więc nie wrzucajcie facetów do jednego wora bo to bez sensu! Co do pytania to myślę, że nie tyle boją co nie potrafią się przełamać, strach tutaj ma niewielkie znaczenie bo każdy chce być szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdgfg
Każda kobieta jest inna..Nie które gdy zostaną zranione chcą się na facetach odegrać inne nie chcą ich w ogóle znać.. Mnie też kiedyś ktoś bardzo zranił i dużo czasu musiało minąć bym potrafiła znowu komuś zaufać. Kobiety które się mszczą robią tym tylko sobie krzywdę, kierowanie się nienawiścią i chęcią zemsty w życiu nie wyjdzie na dobre nikomu. Oczywiście to tylko moje skromne zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna malutka
ja jestem po przejsciach i nie zamierzam się azakochwiac a tym bardziej grac na uczuciach osob innych jak twoje znajome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×