czy cos mnie jeszcze dobrego czeka w życiu

mam 28 lat i chyba przeżywam wypalenie zawodowe niestety mieszkam w małej miejscowosci gdzie o prace trudno obecnie juz czwarty rok pracuje w księgowosci na samodzielnym stanowisku w jednej ze spółek i mam dosc a nie wiem co dalej???? Sytuacja w której sie znalazłam jest patowa bo z jednej strony strach pouścic sie tego bo wiadomo jaka jest sytuacja na rynku pracy a poza tym wiele osób wrecz "mi zazdrości" takiej pracy a jaaaaa przez to nawet nie moge ponarzekac nie wiem co robic strasznie mnie ot ogranicza bo gdyby to było niepewne to by człowiek działał cos zmieniał a tak to sama nie wiem Samio powiedzcie czy trwac w tym punkcie zwieszenia.... Moja praca to naliczanie wynagrodzen praca ciekawa duza samodzielnosc ale niestety zarobki 1200 zł lata leca a ja w sumie widze tylko ten mój małyu pokoik i te papierzyska zawsze sadziałm ze to samo sie jakos ułozy a tu jak na złosc perspektyw na zmiane rzadnych zero znajomych na domiar złego praca to tez 8 godz w pokoju sama ;-( zawsze myslaąłm ze podlapie doswiadczenie i dalej to tylko bedzie lepiej a tu guzik.....echhhhhhhhhhhhh dlaczego to zycie jest takie ciezkie bo sami powiedzcie zwolnic sie demonstracyjnie i co dalej lepsze to niz siedzenie w domu na które za bardzo tez nie moge sobie pozwolic bo neistety bna pomoc finansowa ze strony rodziców nie moge liczyc moze ktos jest lub byłw podobnej sytuacji jak ruszyc z miejsca wszyscy mówia młoda jestes nic cie tu nie trzyma ale co jak rzucic sie z motyka na słonce...wysyłam cv przez internet ale takcih jak ja wielu odzew marny ...dobrze na razie tyle bede wdziedzna za jakiekolwiek rady ;-)