Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupota jakich mało

Każdy lekarz wrzuca wszystkie dzieci do jednego wora!!

Polecane posty

Gość Świeża niejadkowa
9 MIESIĘCZNE DZIECKO NIE MUSI STAĆ W ŁÓŻECZKU!!!!!!!!!!!!!!!!!! Może, ale nie musi. Może to robić w wieku 10-11-12 miesięcy.Naprawdę tu niektóre z Was przesadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota jakich mało
Więc napisałam, że do neurologa pójdę, bo tego napięcia wcześniej córka nie miała. Nie musicie mnie od razu brać na złą matkę:o Wkurza mnie, że na siłę każde dziecko ma robić to czy tamto zdaniem lekarzy. Jeżeli lekarka wcześniej nie powiedziała mi o napięciu, którego moje dziecko nie miało to nie miałam powodu go rehabilitować, bo wszystkie umiejętności przychodziły samoistnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffff
moj syn ma 15 mies i dopiero zaczął chodzic wiec kazde dziecko sie rozwija w swoim tempie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79724,2637178.html Poczytajcie. Jest czarne na białym, że dziecko w tym wieku nie musi jeszcze umieć wstawać i nie należy się tym przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze co ja bym dała za
skierowanie.... mój synek chciał leżeć tylko na jednym boku, lekarka oczywiście stwierdziła ze wszystko ok i tylko kazała dawać więcej d3 żeby mu się nie spłaszczyła główka.... ...wizytę u neurologa musiałam sama załatwiać na własną rękę! oczywiście zapłacić słono i jeszcze użyć znajomości aby mieć w miarę bliski termin... niby okazało się że wszystko ok, ale zestaw ćwiczeń i opinia specjalisty bardzo nas uspokoiła.... ...nie potrafię zrozumieć jak można nie chcieć skorzystać z darmowej porady i jeszcze miec pretensję do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły Polak
Fajnie, że takie samodzielnie i rozsądnie myślące matki jeszcze istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota jakich mało
Bo wmawianie mi, że dziecko już powinno robić to czy tamto jest bez sensu:o Dziecko ma na wszystko czas i każde rozwija się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
Neurolog nie gryzie!! A moze powiedziec wiele ciekawych rzeczy! Jak mozna nie isc do neurologa, kiedy pediatra zaleca??? Wstyd! To bylby durny lekarz gdyby nie kazal isc do neurologa, jesli by go cos nie uspokoilo. Biedne dziecko-zamiast isc sprawdzic to nie.....nie moge w to uwierzyc. Rehabiliatacja jest fajna-napewno nie zaszkodzi, a pomoze... To musi byc prowokacja bo cos takiego chyba nie istnieje na swiecie!!! Zycze temu dziecku duzo zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota jakich mało
A skoro moje próbuje już raczkować to i na chodzenie przyjdzie odpowiedni moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
przede wszystkim zmień pediatre! to lekarz jest dla ciebie a nie na odwrót i to przede wszystkim matka wie co sie dzieje z dzieckiem, bo obserwuje je 24 h na dobe! a pediatra może zasygnalizować problem, anie na siłe szablonować dziecko! następnym razem, powie, że musisz kupić niebieskie pieluszki, bo te białe są nie trendy???? szkoda sie stresować co wizyte!!!!! A dodatkowe badania na pewno nie zaszkodzą, lecz czy warto stresować dziecko niepotrzebnymi rehabilitacjami??? i zajmować miejsce, komuś, kto na pewno jej potrzebuje? a może ta lekarka ma jakieś korzyści z tych rehabilitacji? np prowadzi to jej syn, czy coś? bop normalnie to raczej nie chca dawac takich skierowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeee
moj synek siedzial jak miał skonczone 8 mcy a chodizł jak miał 14scie teraz am 5 lat i swietnie sie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
I sa pewne etapy, ktore zdrowe dziecko osiaga w pewnym wieku. Kazdy lekarz pediatra czy tez neurolog to powie. Nie mozna czekac w nieskonczonosc. Tlumaczenie, ze na wszystko jest czas jest moim zdaniem wielkim niedociagnieciem i olewaniem zdrowego rozwoju dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
No i właśnie zdrowe dziecko na tym etapie nie musi wstawać... Twierdzenie pediatry, że musi , to właśnie niedociągnięcie i nieprofesjonalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
http://www.maluchy.pl/porada/98 Proszę bardzo, kolejna wypowiedź specjalisty. Dziecko może zacząć wstawać w 9 miesiącu, ale może też w 12. Ta pediatra, do której poszłaś , autorko, to jakaś amatorka niedociągaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota jakich mało
No domyślam się, że według niej dzieci powinny rozwijać się książkowo co jest nieprawdą. Do neurologa oczywiście się udam dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze. Zdrowie własnego dziecka czy udowadnianie lekarzowi, że Ty masz rację. Neurolog nie gryzie, jeżeli wszystko jest ok to tylko to potwierdzi. To neurolog zadecyduje o potrzebie rehabilitacji. Dlaczego się tego boisz. To po prostu masaże i ćwiczenia pomagające dziecku. Nie zaszkodzą w niczym, a lepiej, żeby potem nie okazało się za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co odnosze takie wrazenie ze zwiekszone napiecie miesniowe i skaza bialkowa to ulubione choroby polskich mam i pediatrow; dziecko ma czerwone policzki i jedna krostke na tylku? - Nutramigen na dzien dobry; dziecko sie raz wygielo - neurolog i rehabilitacja na dzien dobry... tych dzieci rehabilitowanych jest tak duzo ze chyba Polska bije rekord w Europie; nic dziwnego ze potem ci co naprawde potrzebuja nie moga dostac sie do specjalisty; pytalam o to ostatnio kolezanke, pediatre, Polke i potwierdzila ze jej koledzy po fachu zdecydowanie przesadzaja, asekuruja sie jak moga; dodam tylko ze sama mialam problem z synkiem; mial boczne wygiecie ciala, jeszcze z zycia plodowego; nie mieszkam w Polsce i pediatra popatrzyl na mnie jakbym spadla z kosmosu kiedy wspomnialam o rehabilitacji; powiedzial ze samo przejdzie; zaufalam mu i mial racje; synek probuje wstawac i raczkowac i juz sie nie wygina;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale oczywiscie idz autorko do neurologa, na pewno zarzadzi rehabilitacje, tak na wszelki wypadek, to przeciez nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
Wole aby dziecko rozwijalo sie ksiazkowo niz czekalo na podnoszenie glowki, siadanie, czy tez chodzenie miesiacami. TAkie upieranie sie, ze pozniej tez jest dobre jest niezbyt madre wedlug mnie. Tu chodzi o motoryke i rozwoj mozgu teraz i pozniej. Sa to zbyt powazne sprawy - nie czekalabym w zyciu z takimi powaznymi rzeczami z moim dzieckiem. Nie znam tej lekarki wiec nie moge powiedziec, ze jest profesjonalistka czy tez nie. Jednakze moze ma doswiadczenia z podobnymi przypadkami u dzieci i woli teraz dmuchac na zimne. To nie jest straszenie, ale po prostu dmuchanie na zimne i sprawdzenie wszystkiego co mozna. Lepiej teraz gdy dziecko jest jeszcze male niz pozniej gdy z rehabilitacja jest o wiele trudniej. Naprawde nie rozumiem w czym problem.... Wole taka lekarke niz taka ktora uparcie bedzie twierdziec, ze wszystko jest ok, a np. nie jest albo mogloby sie cos poprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża niejadkowa
Lionne, zgodzę się z każdym słowem. Skaza i słabe napięcie mięśniowe to normalnie nagminna przypadłość współczesnych niemowląt. Połowa dzieci, co niby ma skazę, wcale jej nie ma. To samo z tymi słabymi mięśniami.Lekarze przesadzają i już. Rozumiem jak dziecko ma ewidentne oznaki choroby, ale żeby każde dziecko pakować do worka skazy albo słabego napięcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej nie iść, tylko poczekać, aż dziecko będzie miało takie opóźnienie, że będzie mu naprawdę ciężko z tego wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że na wszystko trzeba patrzeć z umiarem, chodzi mi o pediatrów matka jest najlepszą obserwatorką swojego dziecka na pewno wizyta u neurologa nie zaszkodzi, ale wiem właśnie od lekarza, że teraz jest taki "trend" ćwiczenia wszystkiego co się rusza, czy trzeba, czy nie trzeba często takie cudowne, a niepotrzebne w większości przypadków ćwiczenia są bardzo stresujące dla dzieci, mogą powodować w przyszłości różne nieciekawe zachowania, jak np. zamykanie się w sobie, chodzi o przeżycia psychiczne takich maluchów rehabilitacja jest często bolesna dla maluszków i moze powodować później ww. zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
lionne, wiesz, nie marudz na polskich pediatrow bo oni jedyni sie jeszcze przejmuja dziecmi tak porzadniej. Tez mieszkam za granica i jezdzilam do Polski do pediatrow bo mi za ta cudowna zagranica dziecko olali i to zupelnie. Nie wiem gdzie jestes, ale w wielu krajach tak bardzo olewaja sprawy a pozniej sie dziwia, ze dzieci maja problemy w szkole, sa marudne, ryczace, nie chca uprawiac sportu, etc. Po to sie chodzi do specjalistow aby sprawdzic czy ma sie problem czy tez nie. Zaden lekarz tak zwany domowy (czyli od wszystkiego a tak naprawde do niczego) nie powie Ci tak naprawde jak sie ma dziecko. A rehabilitacja naprawde nie zaszkodzi nikomu. Za granica jest wrecz odwrotnie-dzieci po ciezkich porodach, lub z malymi punktami w skali Apgar lub tez z innymi reakcjami widocznymi jak na dloni sa totalnie olewane. Plakac sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to, ze jeszcze nie wstaje o niczym nie swiadczy mój mały dopiero po skończeniu 9 miesięcy zaczął wstawać a teraz biega jak szalony na wsztsko przyjdzie czas co innego, gdyby malutka wogóle nic nie próbowała robić, nie siadała, nie próbowała raczkować, to można się niepokoić ja nuczyłąm się na wszystko co powie lekarz brać poprawkę, owszem słuchać, ale brać poprawkę i konsultować z innymi lekarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrajną nieodpowiedzialnością jest lekceważenie ostrzeżeń lekarza. Jeśli masz wątpliwości idź do kilku, zrób badania. Wtedy masz pewność. Opieranie się tylko i wyłącznie na intuicji matki jest naiwnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
Rehabilitacja nie jest bolesna dla dzieci!! To sa cwiczenia i nigdy nie sa bolesne. To wlasnie brak rehabilitacji gdy jest potrzebna powoduje nieciekawe zachowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljlk
A to zeby konsultowac sie z innymi lekarzami gdy sie nie dowierza, i myslec samemu u lekarza zawsze powinno byc podstawa jakiegokolwiek leczenia....obojetnie czy dorosly czy maly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niezupełnie tak jest, że zawsze bezbolesna. Jeżeli dziecko ma poważny problem to rehabilitowanie nie zawsze jest tak przyjemne niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, zgadzam się z tobą w pełni autorko. w przypadku mojego synka w wieku 6 miesięcy pani pediatra stwierdziła słabe napięcie mięśniowe ponieważ mój synek nie raczkował. Oczywiście zapisaliśmy się na fizjoterapię, niestety na zabiegach byliśmy tylko dwa razy ponieważ synek rozchorował się i nie mieliśmy możliwości rehabilitacji. W tym czasie mały sam zaczął raczkować. Po dwóch miesiącach poszliśmy znów na rehabilitację - synek już sam podnosił się do stania, a lekarz stwierdziła, że synek sam się zrehabilitował i nie ma potrzeby dalszego leczenia. W tej chwili lekarze pediatrzy asekurują się, jeżeli coś wydaje się im podejrzane dają skierowania do specjalisty i to jest w porządku. Dla spokoju własnego sumienia uważam, że można spradzić tę diagnozę, natomiast nie ma sie co przejmować na wyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam, że często jest bolesna, zwłaszcza jeśli chodzi o metodę vojty nie wiem czy wiesz o czym piszesz, ale sprzeczać sie nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×