czy was-kobiety, tez tak wkuraja faceci? nie wasi, ogolnie

wkurwiaja mnie, sa jacys albo niedojrzali, albo maja beznadziejne charaktery, nudni itp itd. ok, nie jestem idealna i duzo w mojej sytuacji tez pewnie i mojej winy, ale co spotkam faceta, to cos mnie w nim wkurwia. dla dziewczyn jestem duzo bardziej wyrozumiala, a od faceta wymagam bycia chyba niewiadomo kim:O przeraza mnie to troche z jednej strony, ale co poradzic?

hm?

nie skupiam się tak na obcych mężczyznach żeby mówić czy mnie wkurzają czy nie. Obcy facet mnie ani nie ziębi ani nie grzeje.

ale chyba masz jakis kontakt z facetami?czy u Ciebie jedynie wysteouje facet w roli Twojego mezczyzny?a innych nie znasz?

mnie tez zloszcza faceci ,maminsynkowie,wieczni hipohondryce ,emocjonalni popaprancy ,duze dieci w podartych gaciach potrzebujacy wiecznie opieki ,goracej zupki na czas ,wypranych skarpetek i wiecznego zrozumienia =bo z kumplami musial sie nabzdrngolic , bo ma stres i mu nie staje a jak stanie to 3 min i po sprawie ale jak cos to on ogier ze KLEKAJCIE NARODY ....a jak jest problem to sztuke ucieczki opanowane maja do perfekg=cji OTO OBRAZ 100% FACETA ..

SORKI ZA LITERÓWKI..

tez tak mam bo teraz cieżko jest spotkac faceta z charakterem...

a mnie wkurwiają baby za swój materializm i pustogłowie

jasne jasne nie twierdze ze wszyscy ale hmm duza wiekszosc sory ale tak dzis juz jest wiec drogie kobiety matki jak macie synów to wychowajcie ich na prawdziwych a nie na popapranców

mnie tez baby wkurzaja, falszywe i wredne