Mam 44 lata i studiuję zaocznie czy dostanę stypendium?

Chodzi mi o stypendium socjalne. Studiuję zaocznie na licencjacie. Chodzi mi o stypendium socjjalne. Wiem, że trzeba mieć mniej niż 500 złotych dochodu na osobę w rodzinie, ale moja sytuacja jest taka, że ja jestem jednoosobową rodziną. Mieszkam na koszt mojego ojca, który ma emeryturę w kwocie 2 tysiące złotych. Ja sama jestem bez pracy i bez prawa do zasiłku, jestem zarejestrowana jako bezrobotna. Za czesne na studiach płaci mi siostra mieszkająca w Kanadzie. Nie rozumiem tych głupich przepisów co do stypendium socjjalnego. Jestem starą panną, bez męża io bez dzieci, mieszkam w mieszkaniu własnościowych ale należącym do mojego ojca, emeryta. On pozwala mi tylko mieszkać ze sobą ale nie utrzynuje mnie. Mam bardzo trudną sytuację materialną - w sumie to ja nie mam żadnych pieniędzy - dlaczegóż to ja NIE MOGE DOSTAC STYPENDIUM SOCJALNEGO????????Moja koleżanka ze studiow, ktora udowodnila, ze ma 5oo zlotych na osobe w rodzinie, dostaje stypendium. Wiem, ze oklamala panstwo bo ona ma wiecej pieniedzy na osobe. Czy ja naprawdę nie mogę dostać stypendiium?! Jak to jest w końcu z tym stypendium???

skoro Ty nie masz żadnych dochodów to nie powinno obchodzić nikogo ile ma Twój tata. w podaniu napisz że prowadzicie oddzielne gospodarstwo domowe

Dzięki za odpowiedź nie wpadłam na ten pomysł. Czytałam tylko, że trzeba przynieść zaświadczenie z Urzędu Miejskiego mówiące ile osób zamieszkuje pod jednym dachem, a jest to równoznaczne z tym, że te 2000 zlotych jest jakby dzielone przez ilosc tych osob, czyli gdy jestesmy tylko we dwoje zameldowani to mamy niby po 1000zlotych na osobe. Dowiem sie w takim razie w dziekanacie czy mam prawo do stypendium jeśli prowadzę oddzielne gospodarstwo domowe.

tj. musisz złożyć podanie zgodnie z obowiązującym trybem, wiek nie ma znaczenia. To, czy dochody Twojego ojca się liczą zależy z grubsza od tego, czy jesteś zameldowana w tym samym mieszkaniu co on.

Jestem zameldowana na stałe w tym samym mieszkaniu co on.

Nie wiem dobrze, musisz zapytać na uczelni, ale wydaje mi się, że w tej sytuacji Twój dochód na osobę to właśnie ten 1000 czyli połowa dochodu ojca, a to na ogół za dużo jeśli chodzi o stypendium socjalne. Co innego, gdybyś była mężatką, nawet zameldowaną z ojcem, wtedy tworzysz odrębną rodzinę i dochód ojca się nie liczy. Nie słyszałam o tym, żeby dochód rodziców przestawał się liczyć po osiągnięciu przez studenta jakiegoś tam wieku. Ale dopytaj, bo może się mylę.

dobrze zarabiający rodzice, dzielą się pieniędzmi z dziećmi!!!!! W Polsce to nawet studiować nie ma sensu bo uczelnie nic nie pomagają.