Młodzi rodzice,dlaczego?

Do dziewczyn mam pytanko,dlaczego chcecie dzieciaka w wieku 19-21 lat i uwazacie to za dobry wiek? Ja jako facet sobie tego nie wyobrażam(zoastac ojcem) akurat teraz-mam własnie powyżej 20 lat.Nie chodzi o to zebym sobie nie poradził,czy o pracę..ale pieniądze to nie wszystko,samo "wykarmianie" do 18 lat to nie wychowanie. Mój ojciec był dla mnie wzorem-zaradny,przedsiębiorczy,wykształcony z pasją.Ja także chciałbym przekazac pewne wartosci dziecku,być wzorem.Musiałbym rzucić studia i pracować na cały etat(teraz tylko dorabiam) i nie wiem czy poszedłbym znowu na studia.Musiałbym przestac sie realizować na innych polach,zeby miec czas.Musze do czegoś dojść,mieć stabilną pensje,oszczędności. Słysze natomiast..mam dziecko..gosc imrpezował dotychczas,zarabia grosze..matka w tym samym wieku i to samo... Cholera..ja tego nie widzę.Chodzi o wzór,o to co sie wyniesie z domu..dziecko patrzy-ojciec bez wykształcenia,nedzne groszę ma,do tego głowne zaintereosowanie-imprezy. "Mało to razy słyszałem...kim jest twoja moarka/ojciec?" "To nieudacznicy,zyją od pierwszego do pierwszego" A wyjaśnienie proste-za wcześnie na dziecko,nie zdążyli sie dorobić.

"wypierdalaj w podskokach" to wyobrażam sobie autora tematu który właśnie wypierdala w dziarskich, króliczych podskokach

w takiej sytuacji równiez wypierdalam z przytupem na lewą nogę i popiskuje przy tym ochoczo machając kosmatym ogonkiem

nieprawda, mój ogonek wcale nie jest kosmaty!

mam taką samą opinię na ten temat :) z powiększaniem rodziny nie ma co się spieszyć, trzeba najpierw w życiu coś osiągnąć :)