Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Moj ojciec zwiozl sobie babe do UK ;(;( Pomocy!!!!

Polecane posty

Sluchajcie moj problem tkwi w tym ze hmmm w sumie to problem mojej mamy ale czuje sie z tym zle....A wiec zaczne od poczatku moi rodzice sa po slubie 35 lat moj ojciec juz dawno zdradzal moja mame moja mama o tym wiedziala ale mimo wszystko byli razem on duzo pil wyzywal ja bil wiele razy miala glowe szyta czy luk brwiowy my (dzieci) Z dziecinstwa nie pamietamy nic dobrego tylko awantury w domu! 4 lata temu sciagnal nas do Anglii czyli mnie i mame sam w UK byl 2 lata! Po ostatniej awanturze kiedy startowal do niej z nozem wyprowadzilismy sie od niego ja moj maz i moja mama wzielismy sami mieszkanie no ale mama i tak do niego wrocila to bylo rok temu! Teraz we wrzesniu znow sie awanturowal dzien w dzien pil po kryjomu i wkoncu namowilam mame zeby znow sie do mnie przerowadzila on ja napoczatku nekal smsami telefonami wyzywal itd 3 dni temu moj maz dowiedzial sie ze on juz sie prowadza z inna baba a moja mama uparla sie dzis ze chce isc do niego po swoje rzeczy jak zobaczyla ta babe ze siedzi na kanapie na mamy miejscu to wpadla w szal zaczela krzyczec wyzywac ich obojga! Problem tkwi w tym ze mama sobie z tym nie radzi czepia sie teraz o wszystko mnie i meza ze wszystko robimy nie tak!!! No i chce zalozyc sprawe o rozwod i o podzial majatku!! Mamy mieskszanie w blokach ale nie wlasnosciowe On(ojciec) ma dom na wsi czy mojej mamie nalezy sie mieszkanie w blokach po rozwodzie czy tez zostanie bez niczego !!??? Co mamy zrobic pomocy!!! Myslelismy zeby go nastraszyc zeby sie zrzekl mieszkania w blokach w zamian za rozwod bez orzekania o winie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasz Rade
Przepraszam, nie jestem w stanie Ci pomóc, bo się nie znam na tych kwestiach, na pewno coś się należy. Jestem w stanie Ci tylko powiedzieć pare słów otuchy i wierzyć, że wszystko skończy się dobrze... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjnbijnijnjjnjnjnjnjo
czujesz się z tym źle? g. prawda. dla ciebie to normalka... a ostatnie zdania wszystko zepsuły.... tak rozwód rodziców a żeby martwić się o rozłam w rodzinie to ty jako mterialistka o mieszkaniach... widać że po cichu planujesz wprowadzić tam swoją dupę i męża. żal z ciebie dziewczyno i zajmij się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jnjnbijnijnjjnjnjnjnjo ja i moj maz nie po to pracujemy w UK zeby mieszkac w blokach my juz mamy swoj dom !! Przed zjazdem do Pl wyremontujemy i bedziemy mieli gdzie mieszkac ! Moja mama jesli bedzie tylko chciala to bedzie mieszkac ze mna !! Ale ta kurwa ktora sie do niego wprowadzila nie dostanie tego mieszkania o nie po moim trupie!! On ma swoj dom a mojej mamie tez sie cos nalezy na budowe domu tez dala swoj wklad !!!!! A nawet gdyby to maja 3 dzieci mnie i braci wiec nalezy sie chyba nam i mamie a nie jakiejs kurwie ktora spi teraz razem z nim w lozku gdzie 3 miesiace temu spala moja mama !!!!!!!!! Widocznie jestes taka sama kurwa jesli tak piszesz!! Mama ma isc na bruk a taki skurwiel ma sobie kochanke do domu wprowadzic !!!!! Szkoda mi takich tepych strzal jak ty !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam się na prawie ale myślę,że na sprawie rozwodowej można wnieść o to mieszkanie w bloku ale z tym musicie się udać do prawnika ja proponuję zupełnie coś innego opisałaś sytuacje swoich rodziców-ojciec alkoholik stosujący przemoc,znęcający się psychicznie i fizycznie nad rodziną -zachowanie twojej mamy jest typowe dla żon alkoholików czyli mama jest osoba współuzależnioną-potrzebuje wsparcia-proponuję aby zgłosiła się do poradni odwykowej i zapytała o grupy Al-Anons-tam zapewniam ciebie,że uzyska pomoc-może nie na pierwszych spotkaniach ale na kolejnych wiem,że to brzmi dziwnie ale będąc uczestniczka takich grup otrzyma wiele sugestii z których będzie mogła sobie sama wybrać drogę aby przede wszystkim uwolnić psychicznie od męża tyrana tam również zrozumie,że czasami warto "coś" stracić by uzyskać wewnętrzny spokój i cieszyć się życiem które jeszcze jest przed nią "baba" ojca niech się z nim męczy-cóż jej po chacie, w której poza awanturami i pijaństwem nic dobrego jej nie czeka-nie sądzisz chyba,że "tatuś" się radykalnie zmieni dla jakiejś tam pani myślę,że sam rozwód niczego u twojej mamy nie zmieni-ona musi się uwolnić ze współuzależnienia-wtedy będzie sama mogła podejmować decyzje które ją zadowolą jest zasada,że w pierwszym roku uczestnictwa nie podejmuje się "ważnych" decyzji dlatego,że stan psychiczny tych uczestników jest na tyle zły,że decyzje są zazwyczaj podejmowane w złości czy nerwach tobie również proponuję grupy DDA (dorosłe dzieci alkoholików)-ty zapewne też masz problemy wynikające z życia w ciągłym stresie,lęku,obawach... uwierz mi wszelkie terapie związane z leczeniem osób współuzależnionych czynią cuda-może się okazać,że po nich będziesz wraz z mama czuła się jak nowo narodzona wnosząc o rozwód powinniście udać się do adwokata i moim zdaniem nie proponować rozwodu bez orzekania o winie-ojczulek powinien ponieść konsekwencje swojego nałogu a poza tym dla was wszystkich będzie to rekompensata za zmarnowane życie czy dzieciństwo PS: wiem to wszystko z własnego doświadczenia-dziś nie walczę o dobra materialne-walczę o swoje zdrowie i spokój pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×