Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mialo byc inaczej

Przygarnelam kuzynke do siebie i teraz mam problem

Polecane posty

Gość mialo byc inaczej

W tym roku corka mojego ojca brata miala isc na studia. Jej rodzice nie mieli pieniedzy by jej oplacic mieszkanie, ewentualne dojazdy i zycie. Miala dostac stypendium , ale nie w pazdzierniku tylko pod koniec listopada. Rodzina wiec zwrocila sie do moich rodzicow po pomoc. Czy ja pozwole jej zamieszkac u mnie. Oni oczywiscie czynsz i oplaty za nia beda placic, ale to zawsze taniej niz wynajmowac, bo czynsz mam raptem 300zl. No to sie zgodzilam. Na poczatku bylo fajnie, dziewczyna sie uczyla, rozmawialysmy czesto, cieszylam sie ze moge jej pomoc. A potem zaczely sie problemy. Najpierw pytala czy moze jakies kosmetyki pozyczyc. Potem brala juz chyba bez pytania, to samo tyczylo sie perfum. ja rozumiem ze nie miala wiec kupilam jej w koncu tusz taki co ja mialam bo wiedzialam ze notorycznie uzywa i blyszczyk. Ale niczego to nie zmienilo, im dluzej mieszkala tym bardziej czula sie pewnie. To nie jest tak, ze jej czegos zaluje, ale bez przesady to sa moje rzeczy na ktore ja pracuje. O ile na poczatku zachwycala sie ze jakie fajnie, a jakie pewnie drogie i czy moze zobaczyc to rozumialam, ale branie bez pytania to juz naprawde przesada. A wczoraj to juz totalnie przegiela. Pojechalam do mojego faceta, mialam zostac na noc, ale kolo 23 strasznie zle sie poczulam i wrocilam do domu. Jej nie bylo, wiedzialam ze jest na jakiejs imprezie. A poniewaz ja sie naprawde fatalnie czulam to polozylam sie w salonie, wlaczylam laptopa i ogladalam filmy. Zasnelam jednak i obudzilo mnie to jak one wrocila. Myslalam ze z kanapy spadne. Miala na sobie moja bluzke i moje buty. Miarka sie przebrala. Dzis z nia porozmawiam i zastanawiam sie czy kazac jej sie wyniesc. W koncu stypendium juz bedzie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
ja bym jaod razu wypierdzieliła z mieszkania-dałaś jej palec, a ona wzięła całą rękę jeszcze trochę i zacznie sprowadzać faceta na noc albo urządzć imprezy w twoim mieszkaniu wywal ja i tyle , ale przedtem niech odkupi ci wszystkie kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ustal zasady-zakaz używania kosmetyków i brania twoich rzeczy bez pozwolenia albo się wynosi jak się dostosuje to ok jak nie niech sobie coś wynajmie dziewczynie imponuje to ze masz takie kosmetyki i ciuchy,próbuje zaszpanować przed innymi ale każdy by się wkurzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
nic mi nie odkupi bo niby za co. Wczoraj jej powiedzialam ze przesadzila, a ona ze przeprasza mnie, ale sama dobrze wiem, ze nie miala w czym wyjsc na impreze, a nie chciala by wszyscy wiedzieli ze jest az tak biedna. Ja jej kiedys pozyczylam bluzke na wyjscie ze znajomymi, ale to bylo za moja zgoda. Teraz wziela cos co bylo sporo warte i to bez mojej wiedzy. Wybrala sobie jedna z najlepszych bluzek i buty. Wniosek z tego taki ze mi grzebala w szafie a ja tego nie znosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooho
kiedyś był taki film o współlokatorce, najpierw się tą drugą zachwycała, jej rzeczami i stylem, potem zaczęła się do niej upodabniać a na końcu przespała się z jej facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
taki zakaz funkcjonowal od samego poczatku. Ustalilam zasady jak sie tylko wprowadzila. A to, ze jej pozwolilam raz umalowac moim tuszem rzesy, spryskac sie perfumami czy raz pozyczylam bluzke to nie znaczy ze to sa juz jej rzeczy i moze je brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
a co zrobisz jak zacznie ci wybierac kasę albo zajmie sie twoim facetem- niby taka biednuitka, ale takie sa najgorsze moja bratowa jest taka matka ja wzieła do siebie pod dach zanim wyszła za mojego brata, jeszcze do szkoły wtedy chodziła i to a to na ksiazki, a to na buty, na kurtke, a teraz do mojej matki ty kurwo mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
a kiedys otworzysz kosmetyczke a tam resztki na dnie, bluzka wypalona fajka, na butach rysa i co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
facetem to sie nie przejmuje, ona ma kogos na oku, a poza tym to nie od niej jak juz zalezy czy by zdradzil a od niego. Zastanawiam sie po prostu czy z powodu tego ze az tak przegiela powiedziec jej by sie wyprowadzala po swietach? Nie chce z jednej strony sklocac rodziny, ale z drugiej strony nie chce tez byc jej sponsorka. To, ze jest biedna nie upowaznia jej do tego by rozporzadzac cudzymi rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia januszka...
poczekaj ...moze sprobuj sie ty wyprowadzic na jakis czas ona zobaczy ze cie nie ma i zateskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28 lat xxggss
powiedz jej spokojnie jaso i wyraznie - ze nie zyczysz sobie zabierania ci kosmetykow, ciuchow, butow niczego powiedz rowniez ze nie zyczysz sobie aby wchodzila do twojego pokoju podczas twojej nieobecnosci i ze dajesz jej ostatnia szanse, jezeli jeszcze raz naduzyje twojego zaufania - bedzie musiala sie wyprowadzic skoro studiuje to juz jest dorosla osoba - jezeli nie zrozumie - nie ma sensu abyc sie meczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
racja i powiedz jej to a jak bedzie trzeba to jej grzecznie podziekujesz za wspolne mieszkanie. Nie potrafila docenic tego co dostala, poza tym ona Toba manipuluje "jest biedna i nie miala czego zalozyc", juz jej robilas prezenty moze jeszcze masz kupowac ubrania podwojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
czyli uwazacie, ze powinnam dac jej jeszcze jedna szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia januszka...
oczywiscie kazdy czlowiek zasluguje na jeszcze jjedna szanse i nie ma ludzi nieomylnych i nie grzeszacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
mialo byc inaczej komunikacja jest wazna, trzeba jej jasno powiedziec na jakich zasadaych Ty sobie wyobrazasz zycie z nia, bo ona moze po prostu tego nie zrozumiala... A Ty masz prawo dyktowac zasady bo jestes u siebie, ona ma sie przyporzadkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapelan kafeteryjny
uważam córko że powinnaś złożyć jej grzecznie wypowiedzenie wspólnego mieszkania,nie masz obowiązku z nią żyć a dobry uczynek już spełniłaś bo w trudnej sytuacji jej pomogłaś ,nie odpowiadasz za jej życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
jak to nie zrozumiala? Rozmawialysmy o tym wyraznie, czego tu nie rozumiec? Po prostu naruszyla zasady, ktore byly jasno okreslone. Nie jest jakas uposledzona by nie rozumiec tego co do niej mowie. I ona doskonale wie, ze wczoraj przesadzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być inaczej
poza tym raz ja przylapalam jak wąchala moje majtki nie wiem co o tym sądzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
dziekuje podszywom. Krolewna wstala wreszcie i ide z nia porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być inaczej
o 12.03 podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksis20
Gdyby ta szczeniara miała trochę taktu to by sie .spytała. To kwestia wychowania, która jak nie wpojona, że "cudzego sie nie bierze" , przeradza sie w "syndrom lepkich rąk" :/ to ma ta twoja kuzynka. Możesz jej dać ostatnią z ostatnich szans. Ale gdy to sie powtórzy bezzwłocznie wywal ją. Jeszcze zacznie wynosić rzeczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
skoro dobrze wiedziala to wiesz co masz zrobic. Albo daj ostatnia szanse ale ona moze pomyslec, ze skoro jej uszlo na sucho tym razem to juz tak bedzie. moze porozmawiaj o tym ze swoimi rodzicami? Przeciez nie bedziesz dzwonic skarzyc sie rodzicom doroslej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doc.House na kafe
Dawaj tę małą...Ja taka cwana to zaraz ją wypatroszymy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalettaa
Panna ma lat 19 (przepraszam wszystkie 19-nastki, ale to wiek gdzie jeszcze jest sie głupiuttkim) a ty jej użyczyłaś tuszu, bluzki, prefum i Bog jeden wie czego jeszcze. Pokazałaś, że można. Skoro tak, powinnaś jeszcze BARDZO DOBITNIE określić zasady: daję ci tą bluzke na dziś, ale jak zobaczę, że sama coś bierzesz z moich rzeczy to się pogniewamy.. Sądzę, że zbyt delikatnie zakreśliłas granice, jednocześnie pokazując jej, że może wystapić w twojej bluzce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc inaczej
przeprosila mnie sama i obiecala ze to sie wiecej nie powtorzy, ze nic juz mojego nie tknie. No zaobaczymy. Oczywiscie byla zalamana lub udawala. Powiedziala ze bardzo jej wstyd, ze nigdy wczesniej tego nie robila. Na razie daje jej szanse, ale teraz bede bacznie wszystkiego pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być inaczej
nie wiem tylko po co wachala moje zasrane majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być inaczej
podszywom dziękuję, ale prawdą jest, że ostatnio to już nawet majtki mi giną z szuflady że o tamponach nie wspomnę!!!co za obyczaje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być inaczej
żeby tego było mało to jeszcze pieska ze sobą przytargała i muszę słuchać szczekania kundla cały dzień :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×