Całe życie tylko patrzyłem na kobiety , nigdy nie zagadałem , teraz nie mam nic

IMO13713, ale ja mam chłopaka

"Darker nienawidzi dziewczyn" A to ciekawe... "Ta, a ja jakoś chamowi wolałabym w twarz napluć, niż miałabym wysłuchiwać jego ironiczne i złośliwe odzywki." Ale Ty nie widzisz chama. Jaka normalna kobieta chciała by chama? Żadna. Widzicie... zagubionego mężczyznę któremu trzeba wskazać drogę. "Człowieku, nie wiesz wszystkiego o kobietach " Zdziwiłabyś się jak wiele wiem.

"Dlaczego wymaga się tyle samo od ludzi niemal patologicznie nieśmiałych, mającymi problemy z komunikacją z innymi, wszelkimi siłami próbującymi z tym walczyć - co od innych; normalnych?" Bo wszystkich się traktuje równo, a nie nieśmiałych jak umysłowo chorych. " No chyba tak to powinno wyglądać, prawda? Po co w takim razie te teksty do facetów typu: "Ale ja cię wcale nie znam?" I tu właśnie uderzałem, byłem inny od tego całego lanserskiego, bydła wyznającego zasadę tumiwisizmu. Ale sie przeliczyłem " No to jesteś super gościem i nic się nie przeliczyłeś, tylko na chama szukasz laski. Jesteś fajnym facetem, do jasnej cholery. ""Człowieku, nie wiesz wszystkiego o kobietach " Zdziwiłabyś się jak wiele wiem." Np.????

" No to jesteś super gościem i nic się nie przeliczyłeś, tylko na chama szukasz laski. Jesteś fajnym facetem, do jasnej cholery." facet który nie szuka dziewczyny zawsze bedzie sam . ty myslisz ze jakas laska go zaprosi na randke? :D

I pewnie Twój chłopak tak naprawde jest przeciwnością tego co tutaj wciskach - POMIMO, ŻE ZARAZ ZACZNIESZ MÓWIĆ INACZEJ.

"" No to jesteś super gościem i nic się nie przeliczyłeś, tylko na chama szukasz laski. Jesteś fajnym facetem, do jasnej cholery." facet który nie szuka dziewczyny zawsze bedzie sam . ty myslisz ze jakas laska go zaprosi na randke?" Cream, chodzi mi o to, że dobrze postępował. A nie, że nie szukał dziewczyny. Rozmawiał, zagadywał, dowiadywał się, no cóż, ja uważam, że to super sprawa, ale kto wie, w jaki sposób Darker to robił :D :D Ale powinien zrobić pierwszy krok, trudne, masakra, ale cóż, robić. A skoro dostawał kosz od każdej, to coś musiał robić źle. Czy po tylu doświadczeniach, Darker, wciąż nie jest co poszło nie tak? Tak znasz się na kobietach, to bądź teraz "męski" i wyhacz jakąś. Czemu już nie chcesz?

Aby wszystko szło po myśli, trzeba mocno wybijać się ponad przeciętnego faceta. Tyle w temacie.

nie koniecznie robił zle moze poprostu z wyglądu im nie pasował . pamietaj to ze ktos zbiera kosze od lasek to nie oznacza ze cos robi zle

"Bo wszystkich się traktuje równo, a nie nieśmiałych jak umysłowo chorych." Ponownie potwierdza się to co już pisałem: empatia to słowo kobietom nie znane. Zastąpił je kisiel - wiadomo gdzie. Ja nie wnioskowałem o specjalne przywileje moja droga. "No to jesteś super gościem i nic się nie przeliczyłeś, tylko na chama szukasz laski. Jesteś fajnym facetem, do jasnej cholery." Nie szukałem na chama. Wszystkie jakie mi się podobały spotkałem na studiach a nie po imprezach u obcych ludzi. Dziewczyna mi się podobała to próbowałem ją poznać. Nie sadziłem, że to desperacja. Teraz dałem sobie spokój z szukaniem i nawet palcem nie zamierzam kiwnąć w tym kierunku, szkoda życia. Z ostatnią twarzą w twarz rozmawiałem trzy lata temu kiedy opuszczałem uniwerek. I nie była to miła rozmowa. Dla mnie "Np.????" Co "Np????"? Chcesz wykład czy co? Doświadczenie moja droga a nie teoria.

No wiesz, przeciętni faceci też mają wzięcie, jak mają fajną osobowosć. Z tego, co Darker pisze, był sympatycznym dzentelmenem Zresztą, co do jasnej choinki, wszyscy piszecie, że to przez wygląd! No to marsz, zabrać się za robotę, kupić kremy, pójść do fryzjera, kupić jakiś ciuszek, kto mówi o drożyznach, normalnie wyglądać i luz! Ja osobiscie do fryzjera wybieram się w czwartek, tak na marginesie :D

Dlaczego przez wygląd? A co pierwsze widzisz? Wnetrze?!

wygląd= uroda :O " No wiesz, przeciętni faceci też mają wzięcie, jak mają fajną osobowosć. Z tego, co Darker pisze, był sympatycznym dzentelmenem " nie wierze ze ci wszyscy przeciętni którzy mają wzięcie mają fajną osobowosc więc twierdze ze to z tmm ze liczy sie charakter, osobowosc to sciema bo odrazu tego nie widac trzeba taką osobe poznac a jak z wyglądu nie pasuje to po co poznawac charakter i tp ?

"Nie szukałem na chama. Wszystkie jakie mi się podobały spotkałem na studiach a nie po imprezach u obcych ludzi. Dziewczyna mi się podobała to próbowałem ją poznać. Nie sadziłem, że to desperacja. Teraz dałem sobie spokój z szukaniem i nawet palcem nie zamierzam kiwnąć w tym kierunku, szkoda życia. Z ostatnią twarzą w twarz rozmawiałem trzy lata temu kiedy opuszczałem uniwerek. I nie była to miła rozmowa. Dla mnie" A to przepraszam, skoro nie byłeś natrętny. Nie wiem, czemu coś poszło nie tak. Dobrze, że już ci nie zależy na szukaniu. Masz czas, nawet 40latkowie się żenią. Ale ty masz jakąś taką nienawisc do kobiet, ktora tak niepokoi. "Np.????" Co "Np????"? Chcesz wykład czy co? Doświadczenie moja droga a nie teoria. Chcę wykład. Jestem ciekawa co też faceci o nas myślą. Wielu tu uważa, że dajemy na prawo i lewo. Taaa, jasne, gdyby tak było, to nie było by tyle prawiczków. No i fakt, myślimy sercem. "Takim jak my bardzo ciężko wejść w związek. Wielu pewnie zostanie samotnymi." Looooser, jakim? Niewierzącym w siebie, zakompleksionym? I owszem. Wiary, chłopy, wiary! :)

Oczywiście, rzutuje się wygląd, ale jak facet jest zadbany, to czy wyglądu nie ma? Ok, są i ci z gorszej półki, ale... Skoro Darker miał kumpele, nie wiem jak wy, to na pewno nie wyglądał ani źle, ani nie miał złego charakteru. A wy chłopaki musicie o siebie zadbać :) Chyba, że wam nie zależy na posiadaniu kobiety... To przecież też nic złego...

"No wiesz, przeciętni faceci też mają wzięcie, jak mają fajną osobowosć. Z tego, co Darker pisze, był sympatycznym dzentelmenem" Na kolegę pasowałem ale za mało fajny byłem na chłopaka. W ogóle mało fajny jestem tylko, że mi to nie przeszkadza. Stosunki koleżeńskie mało mnie interesują bo robię w nich za: podaj, załatw, przynieś... "Zresztą, co do jasnej choinki, wszyscy piszecie, że to przez wygląd!" Ja nic takiego nie pisałem. Cream będzie to pisał do usranej śmierci. "No to marsz, zabrać się za robotę, kupić kremy" Mam. "pójść do fryzjera" Nawet nie muszę :D "kupić jakiś ciuszek" Rajdów po galeriach dla samego wydawania kasy nie będę robić. Jak już coś kupić to coś porządnego. Teraz mało wychodzę więc tylko by sie kurzyło w szafie.

" Skoro Darker miał kumpele, nie wiem jak wy, to na pewno nie wyglądał ani źle, ani nie miał złego charakteru. A wy chłopaki musicie o siebie zadbać Chyba, że wam nie zależy na posiadaniu kobiety... To przecież też nic złego... " czy ty jestes ułomna? kolegowac sie mozna z kazdym nawet z brzydalem a czy ktos jest zadbany czy nie to znaczenia nie ma bo jak sie bedzie podobał z wyglądu to nie wazne co załozy i tak bedzie sie podobał a nie biore pod uwage chigieny bo o to kazdy dba

Kobieto. Gdzieś znalazłem statystyki urodzin. I na 100 dziewczynek rodzi się około 110 chłopców. Co tym DZISIĘCIU chłopcom powiesz? Czekajcie do 50 roku życia po którym faceci zaczynają masowo umierać, a może miejsce u jakiejś się zwolni - jeśli sam oczywiście nie zdechnesz...

chłopaki ona was nie zrozumie bo nigdy nie była w naszej sytuacji. Sypie tylko "dobrymi" radami. Można tak pisać tysiące razy i będzie to samo.

Kapsel, ale przynajmniej zabawnie jest...

IMO13713 zapominasz że wyższa śmiertelność jest facetów. Dziś na o2.pl pisze że u ruskich już są nadwyżki kobiet;)

Kapsel u nas także jest nadwyżka kobiet. Tyle, że spójż w jakich przedziałach wiekowych te kobiety nadganiają większą ilość urodzeń facetów. Sorry w 60tkach nie gustuję. :D

"Ja nic takiego nie pisałem. Cream będzie to pisał do usranej śmierci." Hah, ok :D :) Czyli Darker, fajny, zadbany facet, nie przeszkadza ci, że nie masz dziewczyny. Ok, więc wszystko super :) Ja i tak się trochę dziwię, ale nieważne :) Fajny facet, wie, czego chce. Tylko ruszyć tyłek do pracy (może już taką masz). Wszystko w porządku. Jesteś normalny! Cream ma jakiś kompleks z powodu braku dziewczyny, a Prawiczek jak znajdzie pracę, ożyje, wyjdzie do ludzi, posłucha moich wcześniej opisanych i skrytykowanych przez was rad, wyjdzie na człowieka znającego swoją wartośc (tak, masz taką! niespodzianka?), wszystko w porządku. :) :) A więc, see ya ;]

"A to przepraszam, skoro nie byłeś natrętny. Nie wiem, czemu coś poszło nie tak." Natrętny nie byłem ale im się nie podobałem więc one traktowały mnie jak natręta. Nie wydzwaniałem do nich, nie zasypywałem sms-ami, nie śledziłem z ukrycia. "Dobrze, że już ci nie zależy na szukaniu. Masz czas, nawet 40latkowie się żenią." Tylko, że ja nie mam zamiaru brać sobie jakiegoś starego, zdesperowanego babsztyla pewnie grubo po 30-stce. Co ona może mi zaoferować? Nic. Inni ją olali to nie chcąc być starą panna poudaje miłość do mnie. Albo jesteś młoda i mi się podobasz albo GTFO. Mogę zdechnąć sam. "Ale ty masz jakąś taką nienawisc do kobiet, ktora tak niepokoi." Nie mam. "Chcę wykład. Jestem ciekawa co też faceci o nas myślą." Poczytaj fora. "Wielu tu uważa, że dajemy na prawo i lewo." Ciekawe z czego to się bierze :D "Taaa, jasne, gdyby tak było, to nie było by tyle prawiczków. No i fakt, myślimy sercem." Dupą a nie sercem i dlatego tak wiele prawiczków. Po menopauzie to przechodzi. "Skoro Darker miał kumpele, nie wiem jak wy, to na pewno nie wyglądał ani źle, ani nie miał złego charakteru." Tylko mi koleżanki nie potrzebne.

u nas lipa bo jak wolna to 1) księżniczka która szuka cholera wie kogo 2) puszczalskie 3) wariatki religijne 4) normalne ale to malutko

Apel: PROSIMY NIE BRAĆ KREMA JAKO STATYSTYCZNEGO PRZEDSTAWICIELA MĘŻCZYZN TEGO FORUM! :D

Darker tylko że takich 30 latek to masa jest i zazwyczaj mają niskie wymagania. A kto Ci każę się wiązać? pobawić się i kop w d.....

ostatnio też liczną grupą są samotne matki wiek do 30 latek.

Toż to jak zabawa zużytymi niedzialającymi zabawkami po starszym bracie. :P

"Czyli Darker, fajny, zadbany facet, nie przeszkadza ci, że nie masz dziewczyny. Ok, więc wszystko super" Dla was na pewno. Frajer przestał wam tyłek zawracać. Nawet nie trzeba było mu kazać wypierdalać - zrozumiał po polsku, o dziwo :D "Fajny facet, wie, czego chce." Bzdura. co ma fajność do tego? Najfajniejsi zawsze byli najmniej odpowiedzialni za to ze sporymi "plecami" i zapleczem w postaci znajomych. "Tylko ruszyć tyłek do pracy (może już taką masz). Wszystko w porządku. Jesteś normalny!" Nie jesteśmy. Zawsze pozostaniemy w sporym stopniu dziwakami.

a gdzie jest Faith? poznał w końcu tą cud ultra dziewczynę?