Co mogę zrobic jak w moim sklepie źle się traktuje karpie?

Bardzo mnie to boli jak u mnie w sklepie sprzedają ryby w reklamówkach są wiaderka ale nikt ich nie kupuje.Jak zareagować,gdzie to zgłosić nie mogę na to patrzeć jak one się męczą i duszą w tych reklamówkach.

do strazy miejskiej

Na Policję.

czy jak zadzwonię do straży miejskiej mogę zostać anonimowa? nie chcę mieć problemów w pracy.jak powiedziałam kierowniczce że mi się to nie podoba to powiedziała zajmij się swoją robotą.

wydaje mi się, że takimi rzeczami zajmuje się sanepid.

nie podawaj swoich danych albo przedstaw sie jako klient sklepu

ze ona sie domysli ze Ty donioslas nawet jak bedziesz anonimowa, chyba ze dobrze sie przygotujesz. Potrafisz udawać zdziwienie?

Umiem udawać zdziwienie,poradzę sobie i muszę coś z tym zrobić!

to zgłoś to gdzieś

Chce zgłosić to na straż miejską co o tym myślicie?

zadzwon na straz i spytaj czy oni zajmuja sie takimi przypadkami, powiedz ze jestes klientka hahah ;)

zgłos spokojnie podobno nie wolno karpi meczyć.

http://kontakt24.tvn.pl/artykul,sprzedaz-karpia-w-hipermarkecie-real-w-szczecinie,50940.html U mnie to samo szlag mnie trafi!

z wieżowca z rozpaczy. A będziesz mogła patrzec jak ten karp będzie się smażył w gorącym oleju na Wililię, czy na mamę doniesiesz na policję?

martwemu ofiaro chyba wszystko jedno. Skad sie tacy debile biora, szook.

Dzisiaj w pracy było jeszcze gorzej.Karpie które zostały z wczoraj takie wymęczone wyrzucone do wiadra rzucały się w tym wiadrze na korytarzu.Poszłam do dziewczyn i mówię że musimy coś z tym zrobić bo one się męczą już 3 godzinę w tym wiadrze a one mi że co mamy zrobić,żebym na nie nie patrzyła i spokój.Klientka mi mówi a po co je kupować do wiaderka lepiej w worku bo im się kręgosłup nie męczy,a ja jej na to tak ale się uduszą a ona że są różne opinie.Co za ludzie bez uczuć.Potem kierowniczka kazała je zabić i wypatroszyć a potem sprzedawać po niższej cenie.